Świętokrzyskie
Wys�ano dnia 04-08-2006 o godz. 11:00:00 przez pala2 313
Wys�ano dnia 04-08-2006 o godz. 11:00:00 przez pala2 313
Rząd podjął decyzję o podziale unijnych środków na lata 2007-2013 w ramach regionalnych programów operacyjnych. Sposób podziału jest bardzo korzystny dla województwa świętokrzyskiego - na jednego mieszkańca przypada 565,5 euro. Więcej ma tylko województwo warmińsko-mazurskie. |
Pieniądze zostaną rozdzielone według pierwszego algorytmu, który jest najkorzystniejszy dla biednych województw. Taki podział budził sprzeciw dużych i silnych województw, które argumentowały, że małe województwa słabo sobie radzą z wydawaniem unijnych pieniędzy.
Decyzja ucieszyła samorządy województwa świętokrzyskiego. Już przygotowują projekty i plany inwestycji, które mogą przeprowadzić dzięki pieniądzom z regionalnych programów operacyjnych. Kielce chciałyby np. zdobyć pieniądze na budowę lotniska.
- Ta informacja jest bardzo dobra dla całego województwa. Dzięki takiemu, korzystnemu dla nas, podziałowi będziemy mogli starać się dogonić w rozwoju inne województwa, za którymi teraz pozostajemy w tyle. Mamy przygotowane projekty, które będziemy chcieli z tych pieniędzy zrealizować. Największym i najważniejszym jest budowa portu lotniczego. Mamy również przygotowany wniosek dotyczący remontu Rynku i okolicznych ulic oraz adaptacji zespołu powięziennego - wylicza Mieczysław Pastuszko, zastępca dyrektora wydziału projektów i strategii miasta.
Województwo świętokrzyskie otrzyma na lata 2007-2013 w ramach regionalnych programów operacyjnych 729,6 mln euro. Na mieszkańca przypada 565, 8 euro. Więcej, bo 726, 2 euro, przypada na mieszkańca województwa warmińsko-mazurskiego.
Marszałek województwa Franciszek Wołodźko podkreśla, że nie ma obaw, iż nie poradzimy sobie z wydawaniem europejskich pieniędzy. - Najbardziej cieszy to, że zakończyła się zupełnie niepotrzebna dyskusja, jak dzielić pieniądze. Trwała przecież kilka miesięcy. Dzięki takiemu podziałowi uda się nam przeprowadzić wiele ważnych inwestycji. Propozycje, które wstępnie przedłożyły samorządy, sa bardzo ciekawe - twierdzi. Dodaje, że te ponad 700 mln euro to wcale nie jest dużo, ponieważ zgłoszono już zapotrzebowanie na dwa razy większą kwotę. - Jestem spokojny, że wydamy sensownie te pieniądze. Przez pięć najbliższych lat samorządy województwa świętokrzyskiego nie powinny mieć też problemu z zapewnieniem udziału własnego - uważa Franciszek Wołodźko.
Przypomnijmy, że to nie jedyne unijne pieniądze, jakie województwo otrzyma. W ramach programu pomocy dla najbiedniejszych regionów z tzw. ściany wschodniej możemy wykorzystać ponad 350 mln euro.
Decyzja ucieszyła samorządy województwa świętokrzyskiego. Już przygotowują projekty i plany inwestycji, które mogą przeprowadzić dzięki pieniądzom z regionalnych programów operacyjnych. Kielce chciałyby np. zdobyć pieniądze na budowę lotniska.
- Ta informacja jest bardzo dobra dla całego województwa. Dzięki takiemu, korzystnemu dla nas, podziałowi będziemy mogli starać się dogonić w rozwoju inne województwa, za którymi teraz pozostajemy w tyle. Mamy przygotowane projekty, które będziemy chcieli z tych pieniędzy zrealizować. Największym i najważniejszym jest budowa portu lotniczego. Mamy również przygotowany wniosek dotyczący remontu Rynku i okolicznych ulic oraz adaptacji zespołu powięziennego - wylicza Mieczysław Pastuszko, zastępca dyrektora wydziału projektów i strategii miasta.
Województwo świętokrzyskie otrzyma na lata 2007-2013 w ramach regionalnych programów operacyjnych 729,6 mln euro. Na mieszkańca przypada 565, 8 euro. Więcej, bo 726, 2 euro, przypada na mieszkańca województwa warmińsko-mazurskiego.
Marszałek województwa Franciszek Wołodźko podkreśla, że nie ma obaw, iż nie poradzimy sobie z wydawaniem europejskich pieniędzy. - Najbardziej cieszy to, że zakończyła się zupełnie niepotrzebna dyskusja, jak dzielić pieniądze. Trwała przecież kilka miesięcy. Dzięki takiemu podziałowi uda się nam przeprowadzić wiele ważnych inwestycji. Propozycje, które wstępnie przedłożyły samorządy, sa bardzo ciekawe - twierdzi. Dodaje, że te ponad 700 mln euro to wcale nie jest dużo, ponieważ zgłoszono już zapotrzebowanie na dwa razy większą kwotę. - Jestem spokojny, że wydamy sensownie te pieniądze. Przez pięć najbliższych lat samorządy województwa świętokrzyskiego nie powinny mieć też problemu z zapewnieniem udziału własnego - uważa Franciszek Wołodźko.
Przypomnijmy, że to nie jedyne unijne pieniądze, jakie województwo otrzyma. W ramach programu pomocy dla najbiedniejszych regionów z tzw. ściany wschodniej możemy wykorzystać ponad 350 mln euro.
Anna Roży Gazeta Wyborcza
Komentarze |