Nauka Technika Åšwiat Cywilizacja Kultura Nauka Technika
Wys�ano dnia 14-06-2004 o godz. 09:00:00 przez pala2 370
Wys�ano dnia 14-06-2004 o godz. 09:00:00 przez pala2 370
Powtórzenie legendarnej wyprawy Wikingów ze Szwecji na wody Morza Kaspijskiego jest celem współczesnej ekspedycji żeglującej na replice łodzi z XI w. Ekspedycja badawcza szwedzkich naukowców jest w trakcie pokonywania szlaku, którym w XI w. prawdopodobnie żeglowała z Morza Czarnego na Morze Kaspijskie flotylla Wikingów pod wodzą Ingvara den Vittfarnes. |
Badacze poruszają się śladami skandynawskich najemników w replice łodzi z XI w. Miesiąc temu Szwedzi wyruszyli z wybrzeża ukraińskiego, z okolic ujścia Dniepru do Morza Czarnego. Ekspedycja minęła już półwysep Krymski i kieruje się w stronę gruzińskiego portu Poti leżącego u ujścia rzeki Rioni.
Szlak współczesnych Wikingów będzie wiódł rzeką Rioni na terytorium Gruzji oraz Kurą przecinającą Azerbejdżan. Płynąc z Morza Czarnego żeglarze będą musieli pokonać większość biegu Rioni pod prąd, przetransportować łódź i spłynąć Kurą do Morza Kaspijskiego.
Pomysłodawcą wyprawy jest Mats Larsson, szwedzki archeolog, który odczytał runiczne zapisy dotyczące ekspedycji Ingvara den Vittfarnes. Zapisy kamiennych reliefów mówią o wyprawie złożonej z 3 tys. osób, która dotarła do wybrzeży Gruzji.
"Zapisy runiczne mówią o walkach na wschód od Szwecji, prawdopodobnie z którymś spośród książąt ruskich. Wyprawy szwedzkich wojowników do Rosji i ich służba w charakterze najemników była powszechna w XI w. Zapisy przekazują również, że Szwedzi dotarli do południowego kraju o nazwie "Serkland", prawdopodobnie kraju Saracenów, czyli muzułmańskich regionów wokół Morza Kaspijskiego" - powiedział Mats Larsson.
Z powodu trudności biurokratycznych tuż przed wyruszeniem losy wyprawy zawisły na włosku. "Było nieco komplikacji na początku, prawdopodobnie jest to wynik wciąż żywego systemu komunistycznego, ale ogólnie wszystko jest w porządku. Wszyscy, których spotkaliśmy na Ukrainie byli bardzo przyjaźnie do nas nastawieni. Mamy nadzieję, że podobnie będzie na terenie Rosji" - powiedział Hakan Altrock, szef ekspedycji.
Obecna ekspedycja jest uwieńczeniem prac szwedzkich archeologów. Mat Larsson przedstawił swoją teorię dotyczącą wyprawy Ingvara prawie 20 lat temu. Swoje twierdzenie oparł nie tylko na analizie zapisów runicznych, ale także na przekazach pochodzących z sag islandzkich, które mówią o terenach przypominających wybrzeża Morza Kaspijskiego oraz świadectwach obecności Wikingów istniejących w kronikach gruzińskich.
Obecna ekspedycja nie jest pierwszą próbą odnalezienia śladów Wikingów w Basenie Morza Czarnego. Kilka lat temu wyprawa szwedzkich archeologów pod kierownictwem słynnego Thora Heyerdahla poszukiwała pozostałości skandynawskiego osadnictwa u ujścia Donu do Morza Azowskiego.
Szlak współczesnych Wikingów będzie wiódł rzeką Rioni na terytorium Gruzji oraz Kurą przecinającą Azerbejdżan. Płynąc z Morza Czarnego żeglarze będą musieli pokonać większość biegu Rioni pod prąd, przetransportować łódź i spłynąć Kurą do Morza Kaspijskiego.
Pomysłodawcą wyprawy jest Mats Larsson, szwedzki archeolog, który odczytał runiczne zapisy dotyczące ekspedycji Ingvara den Vittfarnes. Zapisy kamiennych reliefów mówią o wyprawie złożonej z 3 tys. osób, która dotarła do wybrzeży Gruzji.
"Zapisy runiczne mówią o walkach na wschód od Szwecji, prawdopodobnie z którymś spośród książąt ruskich. Wyprawy szwedzkich wojowników do Rosji i ich służba w charakterze najemników była powszechna w XI w. Zapisy przekazują również, że Szwedzi dotarli do południowego kraju o nazwie "Serkland", prawdopodobnie kraju Saracenów, czyli muzułmańskich regionów wokół Morza Kaspijskiego" - powiedział Mats Larsson.
Z powodu trudności biurokratycznych tuż przed wyruszeniem losy wyprawy zawisły na włosku. "Było nieco komplikacji na początku, prawdopodobnie jest to wynik wciąż żywego systemu komunistycznego, ale ogólnie wszystko jest w porządku. Wszyscy, których spotkaliśmy na Ukrainie byli bardzo przyjaźnie do nas nastawieni. Mamy nadzieję, że podobnie będzie na terenie Rosji" - powiedział Hakan Altrock, szef ekspedycji.
Obecna ekspedycja jest uwieńczeniem prac szwedzkich archeologów. Mat Larsson przedstawił swoją teorię dotyczącą wyprawy Ingvara prawie 20 lat temu. Swoje twierdzenie oparł nie tylko na analizie zapisów runicznych, ale także na przekazach pochodzących z sag islandzkich, które mówią o terenach przypominających wybrzeża Morza Kaspijskiego oraz świadectwach obecności Wikingów istniejących w kronikach gruzińskich.
Obecna ekspedycja nie jest pierwszą próbą odnalezienia śladów Wikingów w Basenie Morza Czarnego. Kilka lat temu wyprawa szwedzkich archeologów pod kierownictwem słynnego Thora Heyerdahla poszukiwała pozostałości skandynawskiego osadnictwa u ujścia Donu do Morza Azowskiego.
Komentarze |