Świętokrzyskie Turystyka i Podróże
Wys�ano dnia 24-11-2006 o godz. 10:00:00 przez agape 366
Wys�ano dnia 24-11-2006 o godz. 10:00:00 przez agape 366
Budowę pawilonu prezentującego tamtejsze odkrycia archeologiczne planują władze gminy Wilczyce. Konstrukcja ma stanąć tuż nad stanowiskiem z epoki kamienia. |
To wyjątkowe na skalę europejską stanowisko ze śladami życia magdaleńskich łowców sprzed 15 tysięcy lat - mówi prof. Romuald Schild, dyrektor Instytutu Archeologii i Etnologii PAN, kierujący badaniami w Wilczycach (powiat sandomierski). - W planach jest także budowa tarasu z widokiem na dolinę Opatówki, niedaleko płynącej rzeki - dodaje.
Stanowisko znajduje się na wciąż uprawianym polu, co sprawia, że jest wciąż niszczone. - Dlatego ok. 2 hektarów ziemi zostanie wyłączone spod uprawy.
Wielką atrakcją dla turystów powinien być także taras widokowy. - Z tego miejsca widać jak na dłoni całą okolicę. To właśnie stąd łowcy obserwowali stada zwierząt gromadzących się przy Opatówce - zauważa profesor.
Niezwykłości stanowisku nadaje fakt, że zabytki pozostawione przez pradziejowych łowców przetrwały do naszych czasów dzięki obecności klinów lodowych.
- Magdaleńczycy założyli swój obóz w miejscach pęknięć ziemi spowodowanych powstaniem w wiecznej zmarzlinie klinów wypełnionych lodem - w tak zwanych klinach mrozowych. Ich najwyższa część w miarę ocieplania klimatu tworzyła głębokie, do dwóch metrów, rowy. W czasie wiosennej odwilży lód wypełniający dolne warstwy klina, poniżej dna rowu, topił się, a to, co leżało na nim, powoli zapadało się coraz głębiej. Tak ułożony materiał został przykryty warstwą lessu i przetrwał aż do dziś - wyjaśnia prof. Schild.
Dwa lata temu odkryto tu szkielet dziecka, w ubiegłym naszyjnik z kłów lisa polarnego. Część stanowiska pozostawiono nietkniętą, tak by zaczekała na skuteczniejsze metody badawcze w przyszłości.
Nadal trwają natomiast analizy wydobytych materiałów zabytkowych. Żmudną pracę wykonuje kilkunastu specjalistów.
Od przyszłego roku zaś przeprowadzone będą intensywne poszukiwania w okolicy Wilczyc kolejnych tego typu stanowisk.
- Uważam, że powinny tam się znajdować, choć część uległa erozji, część zapewne została zniszczona przez uprawę pól - dodaje prof. Schild.
Stanowisko znajduje się na wciąż uprawianym polu, co sprawia, że jest wciąż niszczone. - Dlatego ok. 2 hektarów ziemi zostanie wyłączone spod uprawy.
Wielką atrakcją dla turystów powinien być także taras widokowy. - Z tego miejsca widać jak na dłoni całą okolicę. To właśnie stąd łowcy obserwowali stada zwierząt gromadzących się przy Opatówce - zauważa profesor.
Niezwykłości stanowisku nadaje fakt, że zabytki pozostawione przez pradziejowych łowców przetrwały do naszych czasów dzięki obecności klinów lodowych.
- Magdaleńczycy założyli swój obóz w miejscach pęknięć ziemi spowodowanych powstaniem w wiecznej zmarzlinie klinów wypełnionych lodem - w tak zwanych klinach mrozowych. Ich najwyższa część w miarę ocieplania klimatu tworzyła głębokie, do dwóch metrów, rowy. W czasie wiosennej odwilży lód wypełniający dolne warstwy klina, poniżej dna rowu, topił się, a to, co leżało na nim, powoli zapadało się coraz głębiej. Tak ułożony materiał został przykryty warstwą lessu i przetrwał aż do dziś - wyjaśnia prof. Schild.
Dwa lata temu odkryto tu szkielet dziecka, w ubiegłym naszyjnik z kłów lisa polarnego. Część stanowiska pozostawiono nietkniętą, tak by zaczekała na skuteczniejsze metody badawcze w przyszłości.
Nadal trwają natomiast analizy wydobytych materiałów zabytkowych. Żmudną pracę wykonuje kilkunastu specjalistów.
Od przyszłego roku zaś przeprowadzone będą intensywne poszukiwania w okolicy Wilczyc kolejnych tego typu stanowisk.
- Uważam, że powinny tam się znajdować, choć część uległa erozji, część zapewne została zniszczona przez uprawę pól - dodaje prof. Schild.
Komentarze |