Teatr
Wys�ano dnia 15-04-2005 o godz. 20:55:43 przez pala2 344
Wys�ano dnia 15-04-2005 o godz. 20:55:43 przez pala2 344
Współczesny dramat romantyczny w sensie mickiewiczowskim - tak sztukę "Hundebar" opisuje jej autor Przemysław Nowakowski. Polska prapremiera w Teatrze Żeromskiego już w sobotę. Reżyseruje dyrektor Piotr Szczerski. Spektakl początkowo miała reżyserować młoda artystka Monika Strzępka. |
Jednak kilka dni temu Piotr Szczerski - dyrektor kieleckiego teatru - obejrzał prawie gotowe dzieło i dokonał korekt. To nie spodobało się reżyserce, która wycofała swoje nazwisko z afisza i zrezygnowała z projektu. Reżyserię przejął Szczerski, który jak zapewnia - spektakl zrobił praktycznie od nowa.
- Szanuję jej decyzję. Jako dyrektor artystyczny miałem prawo zareagować, kiedy zauważyłem, że spektakl zmierza w sprzecznym kierunku, niż założył to jego autor - wyjaśnia Szczerski.
"Hundebar" to dzieło Przemysława Nowakowskiego - byłego dziennikarza, reportażysty i autora scenariuszy do filmów fabularnych. Według niego spektakl to mieszanina realności, polityki i metafizyki, co w formie nieco kuglarskiej ma zbliżać go do współczesnego dramatu romantycznego w sensie mickiewiczowskim.
Akcja sztuki rozgrywa się współcześnie w Berlinie. Dokładnie w noc Walpurgii - z 30 kwietnia na 1 maja. O tej porze w Niemczech dochodzi do tradycyjnych zamieszek ulicznych. Bohaterami "Hundebaru" (czyli podrzędnej knajpy) są: Slavek - 35-letni polski emigrant, artysta konceptualny, który otwiera właśnie ważną dla siebie wystawę, Bi - Niemka, jego dziewczyna żyjąca ideałami anarchistów z lat 60., Tarik - arabski właściciel baru, oraz Martin - Niemiec o lekko nacjonalistycznych poglądach. Wszyscy bohaterowie tworzą realną wersję spektaklu. Istnieje bowiem również warstwa duchowa, w której prawie każdy z nich ma swojego przewodnika. Dla Slavka jest nim Matka Boska Częstochowska, dla Bi - słynna niemiecka terrorystka, a dla Tarika duch szejka arabskiego.
Spektakl zawiera także element filmowy - wernisaż Slavka został sfilmowany przez Michała Glocka, a na scenie zobaczymy całość na ekranie wideo.
- To dla mnie bardzo ważny spektakl dramatyczny, zwłaszcza w czasach, kiedy obserwujemy deficyt polskiej dramaturgii. Opowiada o zjednoczonej Europie, o całym tyglu europejskim - mówi Szczerski.
W rolach głównych zobaczymy m.in. Joannę Kasperek, która została etatową aktorką kieleckiego teatru (w roli Bi). Gościnnie zagra jej mąż Grzegorz Artman (Tarik). W postać Slavka wcieli się Michał Michalski.
Warto zwrócić uwagę na autorów muzyki i scenografii. Tym pierwszym zajął się Marcin Macuk - założyciel niezależnego zespołu Pogodno. Z kolei scenografię zaprojektował Kuba Stankiewicz - dotąd bardziej znany jako obiecujący pianista jazzowy.
Premiera "Hundebaru" w sobotÄ™ o godz. 19.
Przemysław Nowakowski
Ma 35 lat. Studiował na wydziałach historii sztuki i filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Pracował jako dziennikarz w Polskim Radiu, gdzie zajmował się m.in. reportażami i programami literackimi. W TVP prowadził magazyn "Seans filmowy" oraz realizował reportaże z planów filmowych i wywiady z twórcami. Pisał scenariusze do polskich wersji programu dla dzieci "Ulica Sezamkowa". Napisał też scenariusz do filmu "Egoiści", który jest jego pierwszą zrealizowaną pracą literacką. Współtworzył również scenariusz do głośnego filmu "Ono".
- Szanuję jej decyzję. Jako dyrektor artystyczny miałem prawo zareagować, kiedy zauważyłem, że spektakl zmierza w sprzecznym kierunku, niż założył to jego autor - wyjaśnia Szczerski.
"Hundebar" to dzieło Przemysława Nowakowskiego - byłego dziennikarza, reportażysty i autora scenariuszy do filmów fabularnych. Według niego spektakl to mieszanina realności, polityki i metafizyki, co w formie nieco kuglarskiej ma zbliżać go do współczesnego dramatu romantycznego w sensie mickiewiczowskim.
Akcja sztuki rozgrywa się współcześnie w Berlinie. Dokładnie w noc Walpurgii - z 30 kwietnia na 1 maja. O tej porze w Niemczech dochodzi do tradycyjnych zamieszek ulicznych. Bohaterami "Hundebaru" (czyli podrzędnej knajpy) są: Slavek - 35-letni polski emigrant, artysta konceptualny, który otwiera właśnie ważną dla siebie wystawę, Bi - Niemka, jego dziewczyna żyjąca ideałami anarchistów z lat 60., Tarik - arabski właściciel baru, oraz Martin - Niemiec o lekko nacjonalistycznych poglądach. Wszyscy bohaterowie tworzą realną wersję spektaklu. Istnieje bowiem również warstwa duchowa, w której prawie każdy z nich ma swojego przewodnika. Dla Slavka jest nim Matka Boska Częstochowska, dla Bi - słynna niemiecka terrorystka, a dla Tarika duch szejka arabskiego.
Spektakl zawiera także element filmowy - wernisaż Slavka został sfilmowany przez Michała Glocka, a na scenie zobaczymy całość na ekranie wideo.
- To dla mnie bardzo ważny spektakl dramatyczny, zwłaszcza w czasach, kiedy obserwujemy deficyt polskiej dramaturgii. Opowiada o zjednoczonej Europie, o całym tyglu europejskim - mówi Szczerski.
W rolach głównych zobaczymy m.in. Joannę Kasperek, która została etatową aktorką kieleckiego teatru (w roli Bi). Gościnnie zagra jej mąż Grzegorz Artman (Tarik). W postać Slavka wcieli się Michał Michalski.
Warto zwrócić uwagę na autorów muzyki i scenografii. Tym pierwszym zajął się Marcin Macuk - założyciel niezależnego zespołu Pogodno. Z kolei scenografię zaprojektował Kuba Stankiewicz - dotąd bardziej znany jako obiecujący pianista jazzowy.
Premiera "Hundebaru" w sobotÄ™ o godz. 19.
Przemysław Nowakowski
Ma 35 lat. Studiował na wydziałach historii sztuki i filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Pracował jako dziennikarz w Polskim Radiu, gdzie zajmował się m.in. reportażami i programami literackimi. W TVP prowadził magazyn "Seans filmowy" oraz realizował reportaże z planów filmowych i wywiady z twórcami. Pisał scenariusze do polskich wersji programu dla dzieci "Ulica Sezamkowa". Napisał też scenariusz do filmu "Egoiści", który jest jego pierwszą zrealizowaną pracą literacką. Współtworzył również scenariusz do głośnego filmu "Ono".
Paweł Słupski Gazeta Wyborcza
Komentarze |