Kielce v.0.8

Sport i Rekreacja
Pride GP Critical Countdown 2005

 drukuj stron�
Sport i Rekreacja Recenzje
Wys�ano dnia 05-07-2005 o godz. 08:00:00 przez pala2 1022

W niedziele 26 czerwca odbyła się największa gala MMA organizowana w Japonii - gala ta miała na tyle większą wage, że startował w niej nasz rodak Paweł Nastula - olimpijski mistrz Judo.

Całą gale można było oglądać na kanale Polsatu Sport od godziny 9.00. Pomimo iż w Polsce Mieszane Sztuki Walki nie są jeszcez sportem popularnym tak jak w Japonii, o czym świadczy 40 tys. publiczność, to można było dość często usłyszeć o występie rodowitego judoki. Był to pierwszy występ Nastuli na scenie MMA i był on skierowany od razu do ekstraklasy.

Nastula mianowicie zmierzył się z ANTONIO RODRIGO "Minotauro" NOGUEIRA - jednym z czołowych zawodników formuły MMA, posiadających ogramne doświadczenie na arenie światowej.

Organizacja Proide'a była jak zwykle świetnie przygotowana i dopięta na ostatni guzik. Pojawiły sie największe osobistości i najlepsi zawodnicy tacy jak: SAKURABA  KAZUSHI, RICARDO ARONA , NAKAMURA KAZUHIRO, WANDERLEI SILVA, MAURICIO SHOGUN, ANTONIO ROGERIO NOGUEIRA, IGOR VOVCHANCHYN, ALISTAIR OVEREEM , SERGEY KHARITONOV, PEDRO RIZZO, ANTONIO RODRIGO NOGUEIRA .

Walki przedstawiały się następująco: wyniki w skrócie (zwycięzca na pierwszym miejscu):
Sergei Kharitonov vs Pedro Rizzo (1r. KO)
'Shogun' Rua vs Rogerio Nogeira (decyzja sędziów)
Alistair Overeem vs Igor Vovchanchin (1r. gilotyna)
Mirko Cro Cop vs Ibragim Magomedov (1r TKO)
Kiyoshi Tamura vs Makoto Takimoto (decyzja sędziów)
Antonio Rodrigo Nogueira vs Paweł Nastula (1r. TKO)
Ricardo Arona vs Kazushi Sakuraba (2r. TKO)
Wanderlei Silva vs Kazuhiro Nakamura (2r. przerwana przez sędziego)

Cała gala moim zdaniem była imponująca tak samo jak i poprzednie. I pomimo iż Paweł Nastula nie wygrał walki (co było rzeczą proktycznie oczywistą) większość osób ze świata MMA wróży mu ciekawą przyszłość w kolejnych walkach na arenie Pride. Szkoda tylko, że w polsce nadal królują tradycyjne sporty walki nie dające pokazać sie o wiele bardziej skutecznym i ambitniejszym formułom.
Pozdrawiam BUHmistrz dla WiCi.


Komentarze

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego u�ytkownika, prosze sie zarejestrowa�

bartoldo 05-07-2005 o godz. 17:09:55
Nastula dawał radę przez dłuższy czas i wydawało się że wygra...ale potem się zmęczył chyba bo już dawał się lać bez oporów...przegrał z brakiem doświadczenia z tego co wiem ma zakontraktowane jeszcze 4 walki więc do boju i czekam na następne starcie.
BuHmistrz (buchajus@op.pl) 05-07-2005 o godz. 19:16:10
Jak większość judoków nie był przygotowany na tak duży wysiłek fizyczny i najzwyczajniej przegrał kondycyjnie. Ale ma jeszcze czas sie podtrenoać w tej kwestii i pokazać na co go stać. Z tego co słyszalem to następna walka jakoś w sierpniu.
Error connecting to mysql