Nauka Technika Åšwiat Nauka Technika
Wys�ano dnia 17-01-2004 o godz. 14:59:01 przez pala2 462
Wys�ano dnia 17-01-2004 o godz. 14:59:01 przez pala2 462
Dwie amerykańskie organizacje konsumentów złożyły w sądzie pozew przeciwko rządowi. Chodzi o zezwolenie na sprzedaż pierwszych genetycznie modyfikowanych rybek do akwariów - zwanych GloFish. Rybki charakteryzują się tym, że w nocy fosforyzują. W dzień wyglądają jak zwykłe, czarno-srebrne ryby. |
Dwie organizacje (Food and Drug Administration i Department of Health and Human Services) domagają się natychmiastowego zakazu sprzedaży genetycznie zmodyfikowanych rybek.
Zostały one wyhodowane na Florydzie metodą wszczepienia rybce jednego gatunku "świecącego" genu.
W Kalifornii obowiązuje zakaz ich sprzedaży, ale pojawiły się ostatnio w sklepach w innych stanach. W pozwie sądowym grupy te domagają się ogólnokrajowego zakazu do czasu wprowadzenia stosownych przepisów.
Przedstawiciele grup mówią, że w genetycznie zmodyfikowanej rybce mogą być - obok wspomnianego wcześniej - jeszcze inne geny pochodzące od zwierząt, wirusy i bakterie odporne na antybiotyki.
Te geny, twierdzą niektórzy, mogą zagrażać życiu człowieka, gdyby na przykład skonsumował taką rybkę.
Rządowy departament do spraw żywności odmawia zajęcia się tym problemem zasłaniając się argumentem, że rybka ma tylko umilać życie i że nie jest przeznaczona do konsumpcji, a poza tym nie ma dowodów, że stanowi jakiekolwiek zagrożenie dla środowiska.
Fosforyzujące rybki cieszą się w amerykańskich sklepach ogromnym powodzeniem, mimo stosunkowo wysokiej ceny.
Tymczasem jedna z firm w Nowym Jorku zamierza wyhodować genetycznie zmodyfikowanego kota, którego futro nie będzie drażniło alergików.
Zostały one wyhodowane na Florydzie metodą wszczepienia rybce jednego gatunku "świecącego" genu.
W Kalifornii obowiązuje zakaz ich sprzedaży, ale pojawiły się ostatnio w sklepach w innych stanach. W pozwie sądowym grupy te domagają się ogólnokrajowego zakazu do czasu wprowadzenia stosownych przepisów.
Przedstawiciele grup mówią, że w genetycznie zmodyfikowanej rybce mogą być - obok wspomnianego wcześniej - jeszcze inne geny pochodzące od zwierząt, wirusy i bakterie odporne na antybiotyki.
Te geny, twierdzą niektórzy, mogą zagrażać życiu człowieka, gdyby na przykład skonsumował taką rybkę.
Rządowy departament do spraw żywności odmawia zajęcia się tym problemem zasłaniając się argumentem, że rybka ma tylko umilać życie i że nie jest przeznaczona do konsumpcji, a poza tym nie ma dowodów, że stanowi jakiekolwiek zagrożenie dla środowiska.
Fosforyzujące rybki cieszą się w amerykańskich sklepach ogromnym powodzeniem, mimo stosunkowo wysokiej ceny.
Tymczasem jedna z firm w Nowym Jorku zamierza wyhodować genetycznie zmodyfikowanego kota, którego futro nie będzie drażniło alergików.
Komentarze
|