Wys�ano dnia 25-06-2004 o godz. 00:26:17 przez pala2 501
 Co najmniej dwukrotnie tańszy dostęp do internetu dla indywidualnych klientów zakłada program "Powszechnego szerokopasmowego dostępu do internetu w Polsce". Wspólny projekt Ministerstwa Nauki i Informatyzacji oraz Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK) przewiduje objęcie dostępem do sieci 98 proc. powierzchni Polski w ciągu czterech lat. |
Jak mówi minister nauki i informatyzacji prof. Michał Kleiber, jeśli w Polsce nie zapewni się powszechnego dostępu do internetu i odpowiedniej jakości poziomu usług z nim związanych, to pozostaniemy krajem nienowoczesnym i słabo rozwiniętym gospodarczo.
Szansą na poprawę sytuacji jest szerokopasmowy internet, charakteryzujący się m.in. szybszym transferem danych i stałą dostępnością dla użytkowników.
PUNKT-WIELOPUNKT
Program stworzenia powszechnego szerokopasmowego dostępu do internetu zakłada pokrycie terytorium Polski 226 antenami radiowymi w technologii punkt-wielopunkt (stacje bazowe-stacje abonenckie).
Stacje bazowe zapewnią bezpośredni dostęp do internetu m.in. instytucjom administracji państwowej i samorządowej, szkołom, przedsiębiorstwom i lokalnym dostawcom usług internetowych.
Providerzy będą mogli sprzedawać dostęp do internetu indywidualnym abonentom za pomocą m.in. hot-spotów (urządzeń umożliwiających bezprzewodowy dostęp do sieci), LAN (sieci lokalnych działających np. w blokach i na osiedlach) lub telewizji kablowej.
Opracowany przez NASK projekt zakłada, że po czterech latach przyłączonych do sieci zostanie 460 tys. klientów i ponad 7 mln abonentów końcowych, m.in. gospodarstw domowych, jednostek administracji lokalnej i małych przedsiębiorstw.
Jak mówi prof. Kleiber, trwają rozmowy z Urzędem Regulacji Telekomunikacji i Poczty o przyznaniu częstotliwości na korzystanie z internetu radiowego.
PASMO 3,6-3,8 GHZ
"Najkorzystniejsze z punktu widzenia najnowszej technologii jest pasmo w przedziale 3,6-3,8 GHz. Korzystanie z innych pasm może spowodować podwyższenie kosztów stworzenia takiej sieci, ponieważ wiele urządzeń trzeba będzie dostosować do innej częstotliwości" - zwraca uwagę.
Twórcy programu zakładają przepustowość usług internetowych od 256 Kbps do kilkudziesięciu Mbps. Przepustowość łączy szkieletowych ma wynosić od 622 Mbps do 2,5 Gbps, natomiast linie łączące szkielet z poszczególnymi radiowymi stacjami bazowymi mają mieć przepustowość 155 Mbps.
Przedziały te związane są z parametrami technicznymi, które wynikają m.in. z odległości między stacjami bazowymi a abonenckimi i ukształtowania terenu.
ŚWIATŁOWODOWA INFRASTRUKTURA
W funkcjonowaniu sieci radiowego dostępu do internetu wykorzystana zostanie infrastruktura światłowodowa NASK oraz innych operatorów, m.in. Telekomunikacji Kolejowej, a tam gdzie nie ma infrastruktury światłowodowej - radiolinie. Operatorem sieci będzie NASK.
"Promień zasięgu stacji bazowej będzie wynosił około 30 kilometrów. Do każdej z nich będzie dołączonych do tysiąca stacji abonenckich. Mogą one być źródłem internetu szerokopasmowego dla szkół, jednostek administracji państwowej i pojedynczych obywateli" - wyjaśnia minister.
Koszt czteroletniej inwestycji wynosi 587 milionów zł. Na początek należy zgromadzić 272,4 mln zł. Inwestycja będzie realizowana kolejno w każdym województwie.
Potrzebna jest zgoda każdego z marszałków województwa na współfinansowanie przedsięwzięcia. Każde województwo będzie musiało przeznaczyć na ten cel 1,4 mln zł. Projekt przewiduje inwestycje w stacje bazowe, urządzenia sieci szkieletowej i terminale radiowe.
"Z budżetu centralnego należy przeznaczyć na ten cel 58 mln zł, marszałkowie województw musieliby dołożyć ponad 22 mln zł, a NASK 32 mln zł. Można także starać się o dofinansowanie z Unii Europejskiej ze Zintegrowanego Programu Operatywnego Rozwoju Regionalnego. Mamy nadzieję, że Unia sfinansowałaby tę inwestycję na poziomie 160 mln zł" - szacuje Kleiber.
Czteroletni projekt mógłby zostać zainaugurowany już w tym roku. Jednak, jak podkreśla minister, uzależnione jest to od dwóch czynników - zgromadzenia odpowiedniej kwoty pieniędzy i przyznania odpowiedniej częstotliwości.
W Polsce z internetu korzysta około 25 proc. ludności. Polacy najczęściej używają do tego modemów i analogowych sieci telefonicznych. Dostęp do szybkiego internetu przez całą dobę, ze stałymi opłatami, w wielu miejscach Polski jest często niemożliwy ze względu na słabo rozwiniętą infrastrukturę telekomunikacyjną.
Tymczasem, jak podkreślają ekonomiści i informatycy, szybki dostęp do internetu, przekazywanie za jego pomocą treści i korzystanie z funkcjonujących w nim usług, mają ogromne znaczenie dla rozwoju gospodarki.
Internet radiowy staje się coraz powszechniejszy na Zachodzie, np. w Stanach Zjednoczonych prężnie funkcjonuje w Nowym Jorku. W Polsce po raz pierwszy z usług internetowych dostarczanych drogą radiową skorzystano w 1999 roku.
Obecnie hot-spoty powstają głownie w dużych miastach - w miejscach użyteczności publicznej czy hotelach. Znanymi przykładami są tu poznańskie lotnisko "Ławica", krakowski rynek czy od niedawna Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie.
Szansą na poprawę sytuacji jest szerokopasmowy internet, charakteryzujący się m.in. szybszym transferem danych i stałą dostępnością dla użytkowników.
PUNKT-WIELOPUNKT
Program stworzenia powszechnego szerokopasmowego dostępu do internetu zakłada pokrycie terytorium Polski 226 antenami radiowymi w technologii punkt-wielopunkt (stacje bazowe-stacje abonenckie).
Stacje bazowe zapewnią bezpośredni dostęp do internetu m.in. instytucjom administracji państwowej i samorządowej, szkołom, przedsiębiorstwom i lokalnym dostawcom usług internetowych.
Providerzy będą mogli sprzedawać dostęp do internetu indywidualnym abonentom za pomocą m.in. hot-spotów (urządzeń umożliwiających bezprzewodowy dostęp do sieci), LAN (sieci lokalnych działających np. w blokach i na osiedlach) lub telewizji kablowej.
Opracowany przez NASK projekt zakłada, że po czterech latach przyłączonych do sieci zostanie 460 tys. klientów i ponad 7 mln abonentów końcowych, m.in. gospodarstw domowych, jednostek administracji lokalnej i małych przedsiębiorstw.
Jak mówi prof. Kleiber, trwają rozmowy z Urzędem Regulacji Telekomunikacji i Poczty o przyznaniu częstotliwości na korzystanie z internetu radiowego.
PASMO 3,6-3,8 GHZ
"Najkorzystniejsze z punktu widzenia najnowszej technologii jest pasmo w przedziale 3,6-3,8 GHz. Korzystanie z innych pasm może spowodować podwyższenie kosztów stworzenia takiej sieci, ponieważ wiele urządzeń trzeba będzie dostosować do innej częstotliwości" - zwraca uwagę.
Twórcy programu zakładają przepustowość usług internetowych od 256 Kbps do kilkudziesięciu Mbps. Przepustowość łączy szkieletowych ma wynosić od 622 Mbps do 2,5 Gbps, natomiast linie łączące szkielet z poszczególnymi radiowymi stacjami bazowymi mają mieć przepustowość 155 Mbps.
Przedziały te związane są z parametrami technicznymi, które wynikają m.in. z odległości między stacjami bazowymi a abonenckimi i ukształtowania terenu.
ŚWIATŁOWODOWA INFRASTRUKTURA
W funkcjonowaniu sieci radiowego dostępu do internetu wykorzystana zostanie infrastruktura światłowodowa NASK oraz innych operatorów, m.in. Telekomunikacji Kolejowej, a tam gdzie nie ma infrastruktury światłowodowej - radiolinie. Operatorem sieci będzie NASK.
"Promień zasięgu stacji bazowej będzie wynosił około 30 kilometrów. Do każdej z nich będzie dołączonych do tysiąca stacji abonenckich. Mogą one być źródłem internetu szerokopasmowego dla szkół, jednostek administracji państwowej i pojedynczych obywateli" - wyjaśnia minister.
Koszt czteroletniej inwestycji wynosi 587 milionów zł. Na początek należy zgromadzić 272,4 mln zł. Inwestycja będzie realizowana kolejno w każdym województwie.
Potrzebna jest zgoda każdego z marszałków województwa na współfinansowanie przedsięwzięcia. Każde województwo będzie musiało przeznaczyć na ten cel 1,4 mln zł. Projekt przewiduje inwestycje w stacje bazowe, urządzenia sieci szkieletowej i terminale radiowe.
"Z budżetu centralnego należy przeznaczyć na ten cel 58 mln zł, marszałkowie województw musieliby dołożyć ponad 22 mln zł, a NASK 32 mln zł. Można także starać się o dofinansowanie z Unii Europejskiej ze Zintegrowanego Programu Operatywnego Rozwoju Regionalnego. Mamy nadzieję, że Unia sfinansowałaby tę inwestycję na poziomie 160 mln zł" - szacuje Kleiber.
Czteroletni projekt mógłby zostać zainaugurowany już w tym roku. Jednak, jak podkreśla minister, uzależnione jest to od dwóch czynników - zgromadzenia odpowiedniej kwoty pieniędzy i przyznania odpowiedniej częstotliwości.
W Polsce z internetu korzysta około 25 proc. ludności. Polacy najczęściej używają do tego modemów i analogowych sieci telefonicznych. Dostęp do szybkiego internetu przez całą dobę, ze stałymi opłatami, w wielu miejscach Polski jest często niemożliwy ze względu na słabo rozwiniętą infrastrukturę telekomunikacyjną.
Tymczasem, jak podkreślają ekonomiści i informatycy, szybki dostęp do internetu, przekazywanie za jego pomocą treści i korzystanie z funkcjonujących w nim usług, mają ogromne znaczenie dla rozwoju gospodarki.
Internet radiowy staje się coraz powszechniejszy na Zachodzie, np. w Stanach Zjednoczonych prężnie funkcjonuje w Nowym Jorku. W Polsce po raz pierwszy z usług internetowych dostarczanych drogą radiową skorzystano w 1999 roku.
Obecnie hot-spoty powstają głownie w dużych miastach - w miejscach użyteczności publicznej czy hotelach. Znanymi przykładami są tu poznańskie lotnisko "Ławica", krakowski rynek czy od niedawna Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie.
Bogusława Szumiec-Presch Nauka w Polsce
| Komentarze |