Świętokrzyskie
Wys�ano dnia 12-05-2006 o godz. 10:00:00 przez pala2 366
Wys�ano dnia 12-05-2006 o godz. 10:00:00 przez pala2 366
W dziesięciu miastach naszego regionu za miesiąc zacznie działać prywatna Miejska Poczta Doręczeniowa. W Rybniku - gdzie istnieje już od roku - zrobiła furorę! |
- Stawiamy przede wszystkim na jakość usług i niską cenę! Nasz kurier musi dostarczyć list w ciągu 48 godzin i dopiero po trzykrotnej nieudanej próbie doręczenia może wystawić avizo - mówi Józef Hudek, który uruchamia MPD w Staszowie i Opatowie, a przez wiele lat kierował wojewódzkim urzędem Poczty Polskiej w Tarnobrzegu.
Od lipca kurierzy prywatnej poczty rozpoczną pracę w Staszowie, Opatowie, Sandomierzu, Pińczowie, Jędrzejowie, Busku i w Starachowicach, a w czerwcu zobaczymy ich już w Kielcach. Będą mieli własne uniformy, a do adresatów doręczą listy w kopertach wyprodukowanych przez MPD. Prywatna poczta ma też własne znaczki pocztowe i przygotowuje swoje skrzynki na listy (bo do tych, które można kupić na Poczcie Polskiej nie ma dostępu).
- Naszymi usługami bardzo interesują się prywatne firmy oraz urzędy i instytucje, które wysyłają dużo listów. Sporo rolę odgrywa nasz cennik. Przesłanie listu poleconego ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru za pośrednictwem Poczty Polskiej kosztuje 5,40 zł. U nas za to samo płaci się 2 zł, a za zwykły list tylko złotówkę. Więc oszczędności mogą być ogromne - zapewnia Andrzej Rojek, który jest pełnomocnikiem MPD w Kielcach.
Pierwsza placówka prywatnej poczty miejskiej powstała w październiku ubiegłego roku w Rybniku i okazała się tam strzałem w dziesiątkę. Miesiąc temu prywatna poczta uruchomiła też swoje oddziały w Krakowie i Rzeszowie, lada dzień ruszy w Warszawie, a... - Do końca roku chcemy być w pięćdziesięciu największych miastach Polski - zapowiada Tomasz Bodach, założyciel MPD w Rybniku.
Od lipca kurierzy prywatnej poczty rozpoczną pracę w Staszowie, Opatowie, Sandomierzu, Pińczowie, Jędrzejowie, Busku i w Starachowicach, a w czerwcu zobaczymy ich już w Kielcach. Będą mieli własne uniformy, a do adresatów doręczą listy w kopertach wyprodukowanych przez MPD. Prywatna poczta ma też własne znaczki pocztowe i przygotowuje swoje skrzynki na listy (bo do tych, które można kupić na Poczcie Polskiej nie ma dostępu).
- Naszymi usługami bardzo interesują się prywatne firmy oraz urzędy i instytucje, które wysyłają dużo listów. Sporo rolę odgrywa nasz cennik. Przesłanie listu poleconego ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru za pośrednictwem Poczty Polskiej kosztuje 5,40 zł. U nas za to samo płaci się 2 zł, a za zwykły list tylko złotówkę. Więc oszczędności mogą być ogromne - zapewnia Andrzej Rojek, który jest pełnomocnikiem MPD w Kielcach.
Pierwsza placówka prywatnej poczty miejskiej powstała w październiku ubiegłego roku w Rybniku i okazała się tam strzałem w dziesiątkę. Miesiąc temu prywatna poczta uruchomiła też swoje oddziały w Krakowie i Rzeszowie, lada dzień ruszy w Warszawie, a... - Do końca roku chcemy być w pięćdziesięciu największych miastach Polski - zapowiada Tomasz Bodach, założyciel MPD w Rybniku.
Magdalena Brzezińska Słowo
Komentarze |