Kielce v.0.8

Teatr
Przygotowania do jubileuszu Teatru Żeromskiego

 drukuj stron�
Teatr
Wys�ano dnia 09-12-2005 o godz. 11:00:00 przez pala2 367

Rozpoczną się jeszcze w grudniu, a zakończą pod koniec stycznia - chodzi o obchody 60-lecia Teatru im Stefana Żeromskiego i 126-lecia obecności teatru w Kielcach. Podczas uroczystego finału zobaczymy fragmenty sztuk tegorocznego laureata nagrody Nobla Harolda Pintera.

O tym, jak i kiedy obchodzić taki jubileusz, zdecydować nie było łatwo. Kielecki Teatr im. Stefana Żeromskiego formalnie rozpoczął działalność w 1945 roku, ale tak naprawdę minęło wiele miesięcy, zanim zrujnowana kamienica przy ul. Sienkiewicza 32 mogła przyjąć widzów. Z kolei tradycja teatralna w mieście sięga roku 1879, kiedy w tym samym budynku, aż do czasów odzyskania niepodległości, występowały wędrowne teatralne trupy oraz artyści większych scen kraju. Kilka dni temu w teatrze odbyło się spotkanie, po którym wiele się wyjaśniło.

- Zdecydowaliśmy, że obchodzone będą tak naprawdę dwa jubileusze: 60-lecia Teatru im. Żeromskiego oraz 126-lecie tradycji teatralnej w mieście. Takie rozwiązanie jest chyba najlepsze - uważa Jacek Kowalczyk, członek zarządu województwa.

Z jego opinią zgadza się dyrektor teatru Piotr Szczerski, który już obmyślił plan jubileuszowych obchodów. Rozpoczną się one symbolicznie wraz z premierą "Historii honoru i głupoty polskiej według Kitowicza" w reżyserii Krzysztofa Galosa, która przewidziana jest na 17 grudnia. Wielki finał uroczystości odbędzie się zaś 28 stycznia, a poświęcony będzie dorobkowi tegorocznego literackiego noblisty Harolda Pintera.

- Planujemy promocję pierwszego tomu dzieł tego autora wydawanego właśnie w naszym kraju. Natomiast na scenie pokażemy fragmenty najbardziej znanych sztuk dramaturga. Specjalnie z tej okazji z Londynu przyjedzie do nas Bogdan Taborski, autor wstępu do książki i tłumacz specjalizujący się w dorobku Pintera - wylicza dyrektor Szczerski.

W siedzibie teatru otwarta zostanie również wystawa prezentująca archiwalia i dorobek kieleckiej sceny.

Harold Pinter

Uznawany obecnie za największego brytyjskiego dramatopisarza. Ma 75 lat. Zaczął publikować swoje wiersze w 1950 roku, ale sławę zdobył dziesięć lat później, kiedy to została wystawiona jego sztuka "The Caretaker". Zaliczono go do czołowych przedstawicieli teatru absurdu. Był też twórcą tzw. komedii zagrożenia. Pisał scenariusze telewizyjne i filmowe, słuchowiska radiowe oraz wiersze antywojenne. Sprzeciwiał się interwencji NATO w Kosowie i wojnie w Iraku.

Literacką Nagrodę Nobla otrzymał za "odkrywanie przepaści pod codzienną gadaniną i wymuszanie wejścia do zamkniętych przestrzeni ucisku". Ceremonia jej wręczenia odbędzie się w najbliższą sobotę w Sztokholmie, ale Pinter z powodu kłopotów ze zdrowiem nie weźmie w niej udziału.


Paweł Słupski Gazeta Wyborcza


Komentarze

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego u�ytkownika, prosze sie zarejestrowa�

Cornwall 10-12-2005 o godz. 13:02:53
No to się narobiło.... Ja myślałem, że o takich jubileuszach to pamięta się z rok wcześniej i z rok wcześniej rozpoczyna się do nich specjalne przygotowania... ale widać naszemu teatrowi wystarczy kilka tygodni... A co z obchodami jubileuszu 13sto lecia obecnego etapu rozwoju teatru przy Sienkiewicza w Kielcach? Na szczęście historia teatru i działań teatralnych w Kielcach jest dłuższa niż 13cie lat (mimo, że czasami jest niezauważana w oficjalnych programach teatru) i pewnie będzie trwała jeszcze długo po tym okresie... A może 13stka przyniesie komuś pecha?
pilon 12-12-2005 o godz. 22:48:09
Sama książka - w porządku, Pinter - nie powiem, pomysł ciekawy (nawet jeśli dość automatycznie się narzucający). Tylko dlaczego fragmenty, a nie np. cały spektakl? Takie składanki to dość ryzykowny pomysł, a "Urodziny Stanleya" czy "No Men's Land" chyba dość ciekawy? Pożyjemy, zobaczymy - jeśli nas wpuszczą zwykłych śmiertelników.
A z tą 13-tką to za bardzo bym nie marzył ;)
Cornwall 13-12-2005 o godz. 17:30:52
Pomarzyć zawsze można :)
Error connecting to mysql