Sport i Rekreacja Polska Wys�ano dnia 26-11-2003 o godz. 14:48:38 przez pala1 236 Któż z nas nie zna Adama Małysza. To on sprawił że jeszcza raz uwierzyliśmy w polski sport. Gdy zaczął wygrywać zobaczyliśmy na co naprawdę go stać. Przeszedł do historii jako pierwszy skoczek który zdobył trzy razy z rzędu Puchar Mistrza Świata. Przed Adamem trudne zadanie - jak sam powiedział chce udowodnić że i teraz może być najlepszy. Wszystkiego dowiemy się już w piątek 28 listopada na inaugurajacych Puchar Świata zawodach w Kuusamo. Transmisja w Telewicji Polskiej - program 1. |
We wtorek polscy skoczkowie odbyli dwa treningi na skoczni w Kuusamo (K-120), gdzie w piątek zainaugurowany zostanie kolejny sezon Pucharu Świata. Po treningach trenerzy Apoloniusz Tajner i Piotr Fijas ustalili, którzy z zawodników wystartują w piątek.
W konkursie wystąpią zatem: Adam Małysz, Marcin Bachleda, Tomasz Pochwała i Tomisław Tajner.
"Ćwiczyliśmy we wtorek dwukrotnie, do południa i przy jupiterach. Bardziej udany dla naszych skoczków był dopołudniowy trening. Małysz skakał dobrze, w granicach 138 - 142 metrów. Dobrze i równo skacze też Marcin Bachleda, miał skoki w granicach 125-130 metrów. Robert Mateja potrafi skoczyć daleko, ale za moment bardzo krótko. Równą formę na treningu prezentowali Tomasz Pochwała i Tomisław Tajner, lądowali w granicach 120 m. Dlatego podjęliśmy decyzję, że w czwartkowych kwalifikacjach wystartuje obok Małysza - Bachleda, Pochwała i Tonio Tajner. Robert wystartuje natomiast w drugim, sobotnim konkursie, wymieni najsłabszego skoczka z naszej ekipy" - powiedział Piotr Fijas, II trener kadry naszych skoczków, na łamach "Dziennika Polskiego".
"Najlepiej na treningach prezentował się 17-letni Austriak Thomas Morgenstern, lądujący w granicach 140 metrów. Dobre skoki miał Sven Hannawald, znacznie słabsze Martin Schmitt. Ale widać, że zawodnicy skaczą w 'kratkę', to efekt małej liczby skoków na śniegu" - dodał.
"W środę na skocznie pójdą tylko Małysz, Tonio Tajner i Mateja. Małysz chce oddać trzy skoki i wypróbować nowe kombinezony. Testował jeden wczoraj, ale nie był z niego zadowolony, praktycznie odrzucił go. Robert zaliczy normalny trening. Bachleda i Pochwała nie będą skakać" - zakończył Fijas.
