Świętokrzyskie
Wys�ano dnia 10-08-2007 o godz. 11:00:00 przez sergiusz 733
Wys�ano dnia 10-08-2007 o godz. 11:00:00 przez sergiusz 733
Około 200 tysięct turystów odwiedziło już platformę widokową nad gołoborzem na Świętym Krzyżu. - To dowód na to, że platforma się sprawdziła - mówi dr Stanisław Huruk, dyrektor Świętokrzyskiego Parku Narodowego i myśli nad postawieniem kolejnych platform. |
W sierpniu mijają dwa lata od otwarcia platformy na Świętym Krzyżu. Metalowa konstrukcja nad gołoborzem budziła duże kontrowersje. Przeciwnicy jej powstania zarzucali, że to ingerencja w przyrodę. - Do dziś zdania są podzielone. Są osoby, które wolałyby iść po ziemi, a nie po sztucznym podłożu. Przeważają jednak pozytywne opinie - mówi dr Huruk.
O tym, że platforma stała się dużą atrakcją, mówią liczby. Rocznie na platformę wchodzi 100 tys. osób. Przyciąga ich nie tylko spacer po gołoborzu, ale przede wszystkim fantastyczne widoki, które można podziwiać z tamtego miejsca. Doskonale widać panoramę od Ostrowca po Starachowice. - To jeden z piękniejszych widoków, jakie można zobaczyć w tej części kraju. To charakterystyczny obraz Kielecczyzny z przepiękną mozaiką pól - mówi dr Huruk.
Sukces platformy na Świętym Krzyżu sprawił, że dyrektor zastanawia się nad utworzeniem podobnych punktów widokowych. - Czasami myślę o pięknym widoku z Łysicy czy Trzcianki. Brakuje w tych miejscach atrakcji, które przyciągnęłyby turystów - mówi dyrektor ŚPN.
100 tys. osób na świętokrzyskiej platformie to imponująca liczba. Np. na słynną platformę widokową na Trzech Koronach w Pieninach, skąd rozpościera się wspaniała panorama przełomu Dunajca, Podhala i Tatr, weszło w zeszłym roku 97 tys. osób. Tam budowę platformy ukończono przed trzema laty i również nie obyło się bez protestów. - Metalowa konstrukcja może się nie podobać, ale to jest konieczność. Dzięki niej czas wejścia na Trzy Korony skrócił się o połowę, zregenerowały się rośliny naskalne, które wcześniej były zadeptywane przez turystów - mówi Teresa Ciesielka z Pienińskiego Parku Narodowego.
O tym, że platforma stała się dużą atrakcją, mówią liczby. Rocznie na platformę wchodzi 100 tys. osób. Przyciąga ich nie tylko spacer po gołoborzu, ale przede wszystkim fantastyczne widoki, które można podziwiać z tamtego miejsca. Doskonale widać panoramę od Ostrowca po Starachowice. - To jeden z piękniejszych widoków, jakie można zobaczyć w tej części kraju. To charakterystyczny obraz Kielecczyzny z przepiękną mozaiką pól - mówi dr Huruk.
Sukces platformy na Świętym Krzyżu sprawił, że dyrektor zastanawia się nad utworzeniem podobnych punktów widokowych. - Czasami myślę o pięknym widoku z Łysicy czy Trzcianki. Brakuje w tych miejscach atrakcji, które przyciągnęłyby turystów - mówi dyrektor ŚPN.
100 tys. osób na świętokrzyskiej platformie to imponująca liczba. Np. na słynną platformę widokową na Trzech Koronach w Pieninach, skąd rozpościera się wspaniała panorama przełomu Dunajca, Podhala i Tatr, weszło w zeszłym roku 97 tys. osób. Tam budowę platformy ukończono przed trzema laty i również nie obyło się bez protestów. - Metalowa konstrukcja może się nie podobać, ale to jest konieczność. Dzięki niej czas wejścia na Trzy Korony skrócił się o połowę, zregenerowały się rośliny naskalne, które wcześniej były zadeptywane przez turystów - mówi Teresa Ciesielka z Pienińskiego Parku Narodowego.
Piotr Burda Gazeta Wyborcza
Komentarze |