Wys�ano dnia 25-10-2005 o godz. 12:00:00 przez pala2 722
 | Dla zabytkowej kolegiaty w Opatowie najbliższy rok będzie wyjątkowo ważny nie tylko ze względu na jubileusz, ale też pierwszy od wielu lat poważny remont. Za unijne pieniądze odrestaurowane zostaną m.in. ołtarz główny, ambona, kamienne portale i posadzki. |
- To spełnienie naszych marzeń. Za dwa tygodnie rozpoczynamy obchody jubileuszu 800-lecia kolegiaty. Zakończą się w listopadzie przyszłego roku. Miesiąc wcześniej chcemy sfinalizować prace remontowe. Liczymy, że dzięki nim będziemy mogli podziwiać piękno naszej kolegiaty - cieszy proboszcz parafii opatowskiej ks. Michał Spociński.
W ramach remontu zostaną odrestaurowane ołtarze: główny i boczne, ambona, balustrady, krucyfiks i portale kamienne, i wykonane posadzki.
Pieniądze parafia dostanie ze Zintegrowanego Programu Rozwoju Regionalnego, finansowanego przez dwa fundusze Unii Europejskiej. To nie pierwsze wsparcie, jakie otrzymała kolegiata. Ks. Spociński od lat stara się pozyskiwać pieniądze z najrozmaitszych źródeł.
- Dwukrotnie dostaliśmy dotację z Ministerstwa Kultury, za którą zrobiliśmy ogrzewanie geotermalne w świątyni oraz konserwacje polichromii. Teraz mamy zielone światło do przeprowadzenia poważnych prac wnętrza kolegiaty - mówi proboszcz.
Jacek Kowalczyk, członek zarządu województwa, który pośredniczył przy realizacji wniosku, przyznaje, że proboszcz Spociński należy do liderów, jeśli chodzi o zdobywanie środków na inwestycje.
- Już dwa lata temu pracowaliśmy wspólnie nad projektem zakładającym remont starej plebanii. Miało się tam znaleźć muzeum kolegiackie i świetlica dla młodzieży. Okazało się jednak, że na to potrzeba ponad 4 mln zł, z czego 25 proc. musiało pochodzić ze środków własnych. Parafia nie miała tych pieniędzy, musieliśmy więc ograniczyć się do samej kolegiaty i zmienić kosztorys - tłumaczy Kowalczyk.
Dodaje jednak: - Warto próbować. Proboszcz Spociński jest tego przykładem. Nie ma co się bać unijnych środków, skoro zyskują na tym obiekty sakralne.
Kolegiata opatowska
Jeden z najlepiej zachowanych zabytków architektury romańskiej w Polsce. Wewnątrz prawdziwy katalog sztuki. W głównej nawie widoczne są późnogotyckie sklepienia sieciowe. Pokrywa je szesnastowieczna polichromia z motywami roślinnymi. Na okazałym późnobarokowym chórze są bogato zdobione ławy. W barokowym ołtarzu głównym znajduje się obraz patrona świątyni św. Marcina. Ściany zdobi cykl XVIII-wiecznych malowideł przedstawiających bitwy na Psim Polu, pod Grunwaldem i pod Wiedniem. W kolegiacie znajdują się też liczne nagrobki przedstawicieli rodu Szydłowieckich, do których należał Opatów. Pod wyrzeźbioną z brązu postacią kanclerza Krzysztofa Szydłowieckiego znajduje się wykonana z brązu płyta, tzw. Lament Opatowski, przedstawiająca 41 postaci rozpaczających po jego śmierci.
W ramach remontu zostaną odrestaurowane ołtarze: główny i boczne, ambona, balustrady, krucyfiks i portale kamienne, i wykonane posadzki.
Pieniądze parafia dostanie ze Zintegrowanego Programu Rozwoju Regionalnego, finansowanego przez dwa fundusze Unii Europejskiej. To nie pierwsze wsparcie, jakie otrzymała kolegiata. Ks. Spociński od lat stara się pozyskiwać pieniądze z najrozmaitszych źródeł.
- Dwukrotnie dostaliśmy dotację z Ministerstwa Kultury, za którą zrobiliśmy ogrzewanie geotermalne w świątyni oraz konserwacje polichromii. Teraz mamy zielone światło do przeprowadzenia poważnych prac wnętrza kolegiaty - mówi proboszcz.
Jacek Kowalczyk, członek zarządu województwa, który pośredniczył przy realizacji wniosku, przyznaje, że proboszcz Spociński należy do liderów, jeśli chodzi o zdobywanie środków na inwestycje.
- Już dwa lata temu pracowaliśmy wspólnie nad projektem zakładającym remont starej plebanii. Miało się tam znaleźć muzeum kolegiackie i świetlica dla młodzieży. Okazało się jednak, że na to potrzeba ponad 4 mln zł, z czego 25 proc. musiało pochodzić ze środków własnych. Parafia nie miała tych pieniędzy, musieliśmy więc ograniczyć się do samej kolegiaty i zmienić kosztorys - tłumaczy Kowalczyk.
Dodaje jednak: - Warto próbować. Proboszcz Spociński jest tego przykładem. Nie ma co się bać unijnych środków, skoro zyskują na tym obiekty sakralne.
Kolegiata opatowska
Jeden z najlepiej zachowanych zabytków architektury romańskiej w Polsce. Wewnątrz prawdziwy katalog sztuki. W głównej nawie widoczne są późnogotyckie sklepienia sieciowe. Pokrywa je szesnastowieczna polichromia z motywami roślinnymi. Na okazałym późnobarokowym chórze są bogato zdobione ławy. W barokowym ołtarzu głównym znajduje się obraz patrona świątyni św. Marcina. Ściany zdobi cykl XVIII-wiecznych malowideł przedstawiających bitwy na Psim Polu, pod Grunwaldem i pod Wiedniem. W kolegiacie znajdują się też liczne nagrobki przedstawicieli rodu Szydłowieckich, do których należał Opatów. Pod wyrzeźbioną z brązu postacią kanclerza Krzysztofa Szydłowieckiego znajduje się wykonana z brązu płyta, tzw. Lament Opatowski, przedstawiająca 41 postaci rozpaczających po jego śmierci.
Paweł Słupski Gazeta Wyborcza
| Komentarze |