Pierwszy etap remontu sfinansuje budżet państwa. Za te pieniądze cystersi chcą odnowić główny ołtarz oraz malowidła i stalle w prezbiterium, wymienić okna i posadzki, odrestaurować i zrekonstruować ławki oraz zamontować zabezpieczenia przeciwpożarowe i antywłamaniowe.

W tym roku ma się też rozpocząć remont piwnic, w których w przyszłości powstanie muzeum archiopactwa. Mają być w nim wystawione m.in. znaleziska archeologiczne zgromadzone w trakcie prac wykopaliskowych na terenie opactwa. - To jednak dopiero początek remontu. W najbliższym czasie musimy odrestaurować rozsypującą się ambonę, odnowić stiuki i malowidła. Musimy też przygotować muzeum i dom pielgrzyma - wylicza opat Edward Stradomski. Zakonnicy chcą walczyć o pieniądze unijne. Są w trakcie tworzenia projektu.

Ostatni większy remont w klasztorze miał miejsce przed ośmioma laty. Wówczas za pieniądze fundacji polsko-niemieckiej udało się udostępnić dla zwiedzających romańską wieżę z XII-wiecznym portalem, wymienić okna w kapitularzu, zakonserwować ścianę krużganka i ocieplić strop kościoła.