Wys�ano dnia 09-03-2007 o godz. 10:15:00 przez pala2 1041
 | Basen z zapleczem rekreacyjno-sportowym, hotel i przystań to tylko niektóre zmiany czekające kielecki zalew. |
Na deskach architektów powstaje nowy plan zagospodarowania przestrzennego kieleckiego zalewu. Krakowska firma Budplan, która wygrała przetarg na jego wykonanie nie bardzo sobie jednak radzi, bo ma tu być pięknie.
- Nie jesteśmy z ich propozycji zadowoleni - mówi Władysław Boberek, kierownik Referatu Planów Zagospodarowania Przestrzennego kieleckiego ratusza.
Plan ma uporządkować sytuację wokół zalewu, bo po zwrocie ziemi dawnym właścicielom wszyscy chcą tu budować. Zgodnie z jego założeniami obok przystani w tzw. małpim gaju będzie miejsce na hotel. Ulica Zagnańska ma mieć drugą jezdnię, poprawi się komunikacja z ul. Witosa - ul. Orkana ma być z nią połączona. Przy ul. Klonowej przewidziane są budynki usługowo-mieszkalne, a równoległa do Klonowej ulica pozwoli zabudować teren bliżej zalewu. Jednocześnie pozostanie miejsce przeznaczone pod rekreację.
Na działce przy Klonowej, między hotelem a włoską restauracją, ma powstać kryty basen.
Działka między włoską restauracją a hotelem Hellada przy ul. Klonowej jest własnością Ryszarda Grzyba, który obok kończy stawianie potężnego apartamentowca - lokatorzy powinni się wprowadzić pod koniec roku. Na liczącej ok. 2 ha działce Grzyb chce zbudować basen 25x12 m. - Ale nie sam, bo to się nie opłaca - podkreśla inwestor. - Musi mu towarzyszyć zaplecze rekreacyjno-sportowe. Decyzję, co konkretnie będzie się mieściło w budynku podejmę w ciągu pół roku.
Przystań ze świetlicą
Zmieni się także harcerska przystań nad zalewem. Na nabrzeżu zakończyły się właśnie roboty ziemne. Na betonowych podporach umieszczone zostaną trzy kontenery, w których zacznie działać świetlica środowiskowa. Uczniowski Klub Sportowy Zalew wspólnie z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie zaprasza dzieci z okolicznych osiedli. Będzie tu można odrobić lekcje, pobawić się, ale przede wszystkim pouczyć się żeglowania.
- Ponieważ mamy małe łódki, optymistki, to możemy przyjąć dzieciaki do 13 roku życia - mówi szef klubu Andrzej Kosmala. - Zapraszamy wszystkich, zajęcia będą całkowicie bezpłatne.
Kontenery będą później stanowić zaplecze budowy. - Mamy już pozwolenie na budowę - wyjaśnia Renata Klimczak z Wydziału Gospodarki Komunalnej UM. - I przystępujemy do remontu i rozbudowy hangaru, tak by powstała tu przystań z prawdziwego zdarzenia.
- Nie jesteśmy z ich propozycji zadowoleni - mówi Władysław Boberek, kierownik Referatu Planów Zagospodarowania Przestrzennego kieleckiego ratusza.
Plan ma uporządkować sytuację wokół zalewu, bo po zwrocie ziemi dawnym właścicielom wszyscy chcą tu budować. Zgodnie z jego założeniami obok przystani w tzw. małpim gaju będzie miejsce na hotel. Ulica Zagnańska ma mieć drugą jezdnię, poprawi się komunikacja z ul. Witosa - ul. Orkana ma być z nią połączona. Przy ul. Klonowej przewidziane są budynki usługowo-mieszkalne, a równoległa do Klonowej ulica pozwoli zabudować teren bliżej zalewu. Jednocześnie pozostanie miejsce przeznaczone pod rekreację.
Na działce przy Klonowej, między hotelem a włoską restauracją, ma powstać kryty basen.
Działka między włoską restauracją a hotelem Hellada przy ul. Klonowej jest własnością Ryszarda Grzyba, który obok kończy stawianie potężnego apartamentowca - lokatorzy powinni się wprowadzić pod koniec roku. Na liczącej ok. 2 ha działce Grzyb chce zbudować basen 25x12 m. - Ale nie sam, bo to się nie opłaca - podkreśla inwestor. - Musi mu towarzyszyć zaplecze rekreacyjno-sportowe. Decyzję, co konkretnie będzie się mieściło w budynku podejmę w ciągu pół roku.
Przystań ze świetlicą
Zmieni się także harcerska przystań nad zalewem. Na nabrzeżu zakończyły się właśnie roboty ziemne. Na betonowych podporach umieszczone zostaną trzy kontenery, w których zacznie działać świetlica środowiskowa. Uczniowski Klub Sportowy Zalew wspólnie z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie zaprasza dzieci z okolicznych osiedli. Będzie tu można odrobić lekcje, pobawić się, ale przede wszystkim pouczyć się żeglowania.
- Ponieważ mamy małe łódki, optymistki, to możemy przyjąć dzieciaki do 13 roku życia - mówi szef klubu Andrzej Kosmala. - Zapraszamy wszystkich, zajęcia będą całkowicie bezpłatne.
Kontenery będą później stanowić zaplecze budowy. - Mamy już pozwolenie na budowę - wyjaśnia Renata Klimczak z Wydziału Gospodarki Komunalnej UM. - I przystępujemy do remontu i rozbudowy hangaru, tak by powstała tu przystań z prawdziwego zdarzenia.
Lidia Cichocka Echo Dnia
| Komentarze |