Kielce v.0.8

Turystyka i Podróże
Rezerwat Milechowy

 drukuj stron�
Turystyka i Podróże
Wys�ano dnia 02-10-2005 o godz. 12:33:01 przez pala2 2475

Idąc dnem głębokiego wąwozu, widzimy strome zbocza z bielejącymi skałkami. Wśród nich straszy ciemny otwór - to wejście do jaskini Piekło.

To jedno z najurokliwszych miejsc w naszym regionie. Znajduje się na pograniczu gmin Małogoszcz i Chęciny, na lewym brzegu Wiernej Rzeki (Łososiny). Dwa porośnięte mieszanym lasem grzbiety górskie - Górę Milechowską i Górę Brodową - rozdziela głęboki wąwóz. Jego strome ściany mają po około 20 metrów wysokości. Wśród rosnących na nich sosen, dębów i grabów znajdują się malownicze wychodnie skał wapiennych, rumowiska, jary, leje i groty.

W górnej części zbocza Góry Milechowskiej widać duży otwór wejściowy do jaskini zwanej Piekło, a przez okolicznych mieszkańców bardziej pieszczotliwie Piekiełko. To jedno z wielu Piekieł w rejonie Gór Świętokrzyskich. Taką nazwą ludzie w najprostszy sposób tłumaczyli sobie pochodzenie jaskiń czy skałek o fantastycznych kształtach - to robota diabłów. Według naukowców to efekt procesów krasowych.

Do Piekła w rezerwacie Milechowy z dna wąwozu wchodzimy po rumowisku skalnym. Przed wejściem zwracają uwagę pień wyrastającego ze skały drzewa. Sama jaskinia jest stosunkowo niewielka i daleko jej do Raju. Nie można więc w niej podziwiać stalagmitów czy stalaktytów. W stropie i ścianach widoczne są ciasne kominy i rzeźbiona przez naturę skała. Wejść swobodnie można do około 10. metra. Dalej korytarz jest już tak niski, że należałoby się czołgać. Puszki po piwie i inne śmieci świadczą, że jaskinia jest odwiedzana nie tylko przez nietoperze.

Podziemny korytarz ma niespełna 18 m długości. Według legendy można było z Piekła podziemna drogą dotrzeć aż do Chęcin. Nie polecamy sprawdzania, ile w tym prawdy...

Proponujemy za to spacer po dnie wąwozu. Drzewa zaczynają już przybierać jesienne kolory, więc można nacieszyć oczy całą paletą barw. Opadają też liście i sprawiają, że na dnie wąwozu tworzy się szeleszczący dywan.

Strome ściany, a z drugiej strony niezbyt wysokie, zachęcają do spróbowania sił we wspinaczce. Na wysuniętym cyplu skalnym, prawie naprzeciwko jaskini Piekło, znajduje się metalowy krzyż na mocno już zniszczonej murowanej podstawie. Stoi w miejscu, gdzie przed wojną znajdował się drewniany krzyż ze śmigłem. W ten sposób mieszkający w Milechowach prof. Juliusz Braun upamiętnił swego brata Kazimierza, pilota wojskowego, który zginął w katastrofie lotniczej pod Lwowem w 1920 roku.

Jak tam trafić

Do rezerwatu najprościej dotrzeć, skręcając z drogi Chęciny - Małogoszcz w prawo do Bolmina, potem do przysiółka Milechowy. Można też spróbować od strony wsi Zakrucze za Małogoszczem, ale trzeba się przeprawić po betonowych płytach przez Wierną Rzekę. Przez rezerwat i koło jaskini Piekło prowadzi znakowana geologiczna ścieżka dydaktyczna (białe kwadraty z ukośnym zielonym paskiem), którą dojść można od strony Góry Miedzianki lub Bolmina.


Janusz Kędracki Gazeta Wyborcza


Komentarze

Error connecting to mysql