Zwycięski projekt przekonał komisję "ciekawą formą architektoniczną, dobrą organizacją przestrzeni, a także propozycją schematu zwiedzania, który daje różnorodność i nie znuży zwiedzających". - Ważne jest także to, że wpisuje się w plan zagospodarowania, który jest przygotowywany, choć jeszcze nieuchwalony - podkreślił Piotr Gajewski, krakowski architekt, przewodniczący komisji konkursowej.

Projekt proponuje wkomponowany w krajobraz budynek, który pomieści sale wystawiennicze, konferencyjną, plac zabaw, parkingi, miejsca pod usługi. Obejmuje także ścieżki dydaktyczne, które wytyczono we wcześniejszych koncepcjach zagospodarowania Wietrzni. Uwagę przykuwają zielone dachy, które - według propozycji architektów - powinny być udostępnione dla gości Centrum Geoedukacji.

- Staraliśmy się, żeby nasz projekt współgrał z otoczeniem, był funkcjonalny i żeby cechowała go maksymalna prostota. Ale także żeby był elastyczny i pozwalał na realizację zamierzeń inwestora, który przygotowując program działania, nie będzie chciał ograniczyć się do wykorzystania typowo muzealnej funkcji obiektu - tłumaczył architekt Hardecki.

























Obszar nie ma jednak uchwalonego planu zagospodarowania przestrzennego. Dlatego najpierw trzeba zdobyć decyzję o warunkach zabudowy, która będzie podstawą do pozwolenia na budowę. Inwestor, Geopark Kielce, jeszcze nie wystąpił o jej wydanie. - Mamy świadomość, że bez dobrej woli miasta ten termin jest zagrożony. Ale to inwestycja miejska, więc mamy nadzieję, że procedury pójdą sprawnie. Fakt, że o warunki trzeba wystąpić wręcz na dniach, żeby się wyrobić - mówił Hardecki.

Tymczasem, według przyjętego przez Geopark harmonogramu, inwestycja ma się rozpocząć w trzecim kwartale przyszłego roku, czyli w okresie wakacji. Jej koniec zaplanowano na 2012 rok. - Wyzwanie było ciekawe, ale znamy kieleckie realia. Na decyzję środowiskową czeka się tu od trzech do pięciu miesięcy. A gdzie reszta uzgodnień? A inwestor stał na stanowisku, że termin oddania dokumentacji nie może być zmieniony. Obawialiśmy się, że nie z naszej winy, ale nie zdążymy, dlatego my i kilka innych biur zrezygnowaliśmy - mówi Marcin Kamiński z pracowni Kamiński Bojarowicz Architekci.

- Terminy nie są przypadkowe, bo wynikają z realizacji dużej inwestycji pod nazwą Budowa Świętokrzyskiego Szlaku Archeo-Geologicznego, na którą przyznano środki unijne - tłumaczy Elżbieta Czajkowska, dyrektorka Geoparku Kielce.

W ramach inwestycji w Krzemionkach Opatowskich zostanie wybudowany zespół wystawienniczo-konferencyjny, rozbudowy doczeka się Wioska Neolityczna. Na górze zamkowej w Chęcinach ustawione zostaną tablice informacyjne, w jaskini Piekło oczyszczony i udostępniony szyb górniczy, na Górze Zelejowej powstaną ścieżki edukacyjne, zaś na górze Rzepka ekspozycja zbiorów ekologicznych. Szlak od Krzemionek Opatowskich przez Nową Słupię, Święty Krzyż, Wietrznię aż po gminę Chęciny zostanie odpowiednio oznakowany.

We wtorek w amfiteatrze na Kadzielni zaprezentowano wszystkie dwanaście prac, które wpłynęły na konkurs. - O poziomie tego typu konkursów świadczą nie tylko najlepsza praca, ale prace najgorsze. Jak dalece odbiegają od tego, co nazywamy dobrym projektem. Tutaj nawet te najgorsze były dobre, a to, co przesądzało o ich odrzuceniu, to często ich koszty czy obawy o możliwość technicznej realizacji - podkreślił Gajewski.

Wstępny koszt realizacji budynku Centrum Geoedukacji wynosi 13 mln zł. Łącznie, z zagospodarowaniem terenu.