Wys�ano dnia 19-07-2012 o godz. 05:19:37 przez rafa 6757
Ostatnia i najlepsza część trylogii Krajewskiego o Edwardzie Popielskim (po „Liczbach Charona” i „Eryniach”) pÅ‚ynie motywem dla kryminaÅ‚ów tak niezawodnym, że aż kanonicznym – konfrontacjÄ… z wÅ‚asnÄ… przeszÅ‚oÅ›ciÄ…. |
 |
Popielski opuszcza okupowany Lwów, trafiajÄ…c do WrocÅ‚awia, gdzie dochodzi do spotkania z Eberhardem Mockiem. Obaj, z różnych powodów, zmuszeni sÄ… boleÅ›nie zeskrobać swoje dotychczasowe życiorysy. Dla Popielskiego nie bÄ™dzie to jednak takie proste, bo Å›wieża sprawa bestialsko zamordowanej dziewczynki prowadzi go do Lwowa roku 1933.
TytuÅ‚owe „rzeki Hadesu” to tama oddzielajÄ…ca przeszÅ‚ość od przeszÅ‚oÅ›ci. Aby odnaleźć mordercÄ™ Popielski bÄ™dzie musiaÅ‚ jÄ… rozsadzić, tonÄ…c w gruzowym pyle i martwych twarzach bliskich ludzi. Nawet dorwanie naczelnego sukinsyna nie przynosi katharsis, bo przynieść oczywiÅ›cie nie może. Czytelnikowi też nie, bo Mock w Breslau byÅ‚ jednak sugestywniejszy. Ale, tak czy siak, warto.
TytuÅ‚owe „rzeki Hadesu” to tama oddzielajÄ…ca przeszÅ‚ość od przeszÅ‚oÅ›ci. Aby odnaleźć mordercÄ™ Popielski bÄ™dzie musiaÅ‚ jÄ… rozsadzić, tonÄ…c w gruzowym pyle i martwych twarzach bliskich ludzi. Nawet dorwanie naczelnego sukinsyna nie przynosi katharsis, bo przynieść oczywiÅ›cie nie może. Czytelnikowi też nie, bo Mock w Breslau byÅ‚ jednak sugestywniejszy. Ale, tak czy siak, warto.
grol
| Komentarze |