Teatr Recenzje Kielce
Wys�ano dnia 16-03-2011 o godz. 14:58:30 przez rafa 8459
Wys�ano dnia 16-03-2011 o godz. 14:58:30 przez rafa 8459
Znajdujemy siÄ™ w ciemnej, maÅ‚ej sali Teatru im. Stefana Å»eromskiego w Kielcach, wokóÅ‚ unoszÄ… siÄ™ opary dymu, odurzajÄ…cÄ… duchotÄ™ przerywa nagle gÅ‚oÅ›na muzyka. Na scenÄ™ wychodzÄ… dwaj mężczyźni i zaczynajÄ… taÅ„czyć - tak zaczyna siÄ™ spektakl. |
PoczÄ…tkujÄ…cy reżyser RadosÅ‚aw Rychcik stworzyÅ‚ niekonwencjonalnÄ… interpretacjÄ™ i tak już szokujÄ…cej sztuki Bernarda Marie-Koltesa. NiezwykÅ‚Ä… atmosferÄ™, która przenosi w innÄ… rzeczywistość, zawdziÄ™czamy także 4-osobowej grupie: „Natural Born Chillers”. ZespóÅ‚ gra na żywo muzykÄ™ z pogranicza klubowej i alternatywnej. Naprzemiennie, raz jest ostra, gwaÅ‚towna i przerażajÄ…ca, po to by na chwilÄ™ stać siÄ™ spokojnÄ…, smutnÄ…, ale pozostawiajÄ…cÄ… niepokój.
Jest to sztuka odgrywana tylko przez dwóch aktorów. Mężczyźni sÄ… jednolicie ubrani w czarne garnitury, biaÅ‚e koszule i do nich… biaÅ‚e skarpetki. Swoim wyglÄ…dem i niezwykle rytmicznym, profesjonalnym taÅ„cem przypominajÄ… momentami Michaela Jacksona. MiÄ™dzy Dealerem (Wojciech Niemczyk) a Klientem (Tomasz NosiÅ„ski) toczy siÄ™ dialog. Rozmowa prowadzona w nocy, na opustoszaÅ‚ej ulicy dotyczy transakcji handlowej. Nie wiadomo co ma być jej przedmiotem, można jednak odnieść wrażenie, że sprzedajÄ…cy skÅ‚ada kupujÄ…cemu niemoralnÄ… propozycjÄ™. Obserwujemy dramat tego spotkania, w którym mężczyźni pragnÄ… od siebie wszystkiego. ZÅ‚ożona przez Dealera obietnica speÅ‚nienia wszystkich chÄ™ci wywoÅ‚uje w widzu natrÄ™tnÄ… myÅ›l niemożnoÅ›ci caÅ‚kowitego zaspokojenia czÅ‚owieka.
Nie wiadomo tak naprawdÄ™ o czym jest „Samotność pól baweÅ‚nianych”. Każdy z pewnoÅ›ciÄ… odnajdzie inny sens. Dla mnie sztuka mówi o samotnoÅ›ci w dzisiejszym Å›wiecie masowej konsumpcji, który przekonuje, że wszystko (nawet miÅ‚ość) można kupić. Na każdym kroku jesteÅ›my wrÄ™cz atakowani erotyzmem (w trakcie spektaklu uÅ›wiadamiajÄ… o tym napisy np. „you dance like you fuck”).
Obserwujemy popis gry aktorskiej na najwyższym poziomie, z dużą dozÄ… ekspresji wykonywane: gesty, ruchy, mimika. Brawa należą siÄ™ Wojciechowi Niemczykowi za scenÄ™ z narastajÄ…cym, histerycznym Å›miechem. Tomasz NosiÅ„ski wykonuje caÅ‚kowity striptiz. Nagość ma pokazać bezbronność ofiary, jej bezradność, odarcie z godnoÅ›ci wobec Dealera, który zmusza Klienta do transakcji, czy jest potrzebna? Niech każdy oceni sam, chyba odwraca trochÄ™ uwagÄ™ widza od problematyki. Aktorzy nie patrzÄ… na siebie, spoglÄ…dajÄ… gÅ‚Ä™boko „w oczy widowni”, ale zdaje siÄ™, że tak naprawdÄ™ zaglÄ…dajÄ… obÅ‚Ä™dnymi oczyma w gÅ‚Ä™biÄ™ wÅ‚asnych dusz.
Jedyne, co mi się nie podobało to pokazywana na końcu wizualizacja. Według mnie spłyca problematykę sztuki i sprowadza ją jedynie do wszechobecnej seksualności, do tego w jej wulgarnym wymiarze.
Å»adne z widzianych przeze mnie ostatnio widowisk teatralnych czy filmowych nie poruszyÅ‚o mnie tak jak „Samotność pól baweÅ‚nianych” w reżyserii RadosÅ‚awa Rychcika, zwyciężczyni Fanaberii PublicznoÅ›ci VII WaÅ‚brzyskich Fanaberii Teatralnych. Chociaż premiera spektaklu odbyÅ‚a siÄ™ 3, 4 października przedstawienie ciÄ…gle jest wznawiane. Uważam, że „Samotność pól baweÅ‚nianych” bÄ™dzie godnie promować mÅ‚ody, nowatorski, polski teatr na Å›wiatowych festiwalach w USA, Kanadzie i Chile, na które wÅ‚aÅ›nie wybierajÄ… siÄ™ twórcy.
Jest to sztuka odgrywana tylko przez dwóch aktorów. Mężczyźni sÄ… jednolicie ubrani w czarne garnitury, biaÅ‚e koszule i do nich… biaÅ‚e skarpetki. Swoim wyglÄ…dem i niezwykle rytmicznym, profesjonalnym taÅ„cem przypominajÄ… momentami Michaela Jacksona. MiÄ™dzy Dealerem (Wojciech Niemczyk) a Klientem (Tomasz NosiÅ„ski) toczy siÄ™ dialog. Rozmowa prowadzona w nocy, na opustoszaÅ‚ej ulicy dotyczy transakcji handlowej. Nie wiadomo co ma być jej przedmiotem, można jednak odnieść wrażenie, że sprzedajÄ…cy skÅ‚ada kupujÄ…cemu niemoralnÄ… propozycjÄ™. Obserwujemy dramat tego spotkania, w którym mężczyźni pragnÄ… od siebie wszystkiego. ZÅ‚ożona przez Dealera obietnica speÅ‚nienia wszystkich chÄ™ci wywoÅ‚uje w widzu natrÄ™tnÄ… myÅ›l niemożnoÅ›ci caÅ‚kowitego zaspokojenia czÅ‚owieka.
Nie wiadomo tak naprawdÄ™ o czym jest „Samotność pól baweÅ‚nianych”. Każdy z pewnoÅ›ciÄ… odnajdzie inny sens. Dla mnie sztuka mówi o samotnoÅ›ci w dzisiejszym Å›wiecie masowej konsumpcji, który przekonuje, że wszystko (nawet miÅ‚ość) można kupić. Na każdym kroku jesteÅ›my wrÄ™cz atakowani erotyzmem (w trakcie spektaklu uÅ›wiadamiajÄ… o tym napisy np. „you dance like you fuck”).
Obserwujemy popis gry aktorskiej na najwyższym poziomie, z dużą dozÄ… ekspresji wykonywane: gesty, ruchy, mimika. Brawa należą siÄ™ Wojciechowi Niemczykowi za scenÄ™ z narastajÄ…cym, histerycznym Å›miechem. Tomasz NosiÅ„ski wykonuje caÅ‚kowity striptiz. Nagość ma pokazać bezbronność ofiary, jej bezradność, odarcie z godnoÅ›ci wobec Dealera, który zmusza Klienta do transakcji, czy jest potrzebna? Niech każdy oceni sam, chyba odwraca trochÄ™ uwagÄ™ widza od problematyki. Aktorzy nie patrzÄ… na siebie, spoglÄ…dajÄ… gÅ‚Ä™boko „w oczy widowni”, ale zdaje siÄ™, że tak naprawdÄ™ zaglÄ…dajÄ… obÅ‚Ä™dnymi oczyma w gÅ‚Ä™biÄ™ wÅ‚asnych dusz.
Jedyne, co mi się nie podobało to pokazywana na końcu wizualizacja. Według mnie spłyca problematykę sztuki i sprowadza ją jedynie do wszechobecnej seksualności, do tego w jej wulgarnym wymiarze.
Å»adne z widzianych przeze mnie ostatnio widowisk teatralnych czy filmowych nie poruszyÅ‚o mnie tak jak „Samotność pól baweÅ‚nianych” w reżyserii RadosÅ‚awa Rychcika, zwyciężczyni Fanaberii PublicznoÅ›ci VII WaÅ‚brzyskich Fanaberii Teatralnych. Chociaż premiera spektaklu odbyÅ‚a siÄ™ 3, 4 października przedstawienie ciÄ…gle jest wznawiane. Uważam, że „Samotność pól baweÅ‚nianych” bÄ™dzie godnie promować mÅ‚ody, nowatorski, polski teatr na Å›wiatowych festiwalach w USA, Kanadzie i Chile, na które wÅ‚aÅ›nie wybierajÄ… siÄ™ twórcy.
Paulina Drozdowska
Komentarze
|