Wys�ano dnia 13-08-2007 o godz. 11:00:00 przez sergiusz 1156
 | SCYZZORteam w składzie Rafał Szebla i Rafał Grzesiński wygrali "Rajd Rzeszowski" w klasie A6 i zajęli 4 miejsce w klasyfikacji generalnej. Rafał też po raz pierwszy wygrał swój pierwszy OS w klasyfikacji generalnej i to w wielkim stylu, wyprzedzając za nim jadącego zawodnika o 23 sekundy !!! |
W klasie A6 wystartowało 9 zawodników, a ogólna liczba startujących to 48 załóg. Rajd składał się z 8 odcinków specjalnych - 2-uch przejeżdżanych 3 razy i jednego 2 razy.
Dzień zapowiadał się słonecznie i większości zawodników na pierwszą pętle składającą się z trzech odcinków założyła slicki. Również nasza załoga zdecydowała się na slicka, ale lekko naciętego.
Odcinak nr. 1 .Rajd dla załogi SCYZZORteam zaczął się od wycieczki po za drogę 300m przed metą odcinka. Po zjechaniu z szutrowego łącznika niedohamowali przed zakrętem i wyjechali w pole około 150 metrów, ale szczęśliwie i bez żadnych konsekwęcji zdołali powrócić na drogę. Jednak straty były ogromne i załoga ukończyła odcinek na 14 miejscu w klasyfikacji generalnej i 6 w A6 "Opony były zabrudzone błotem i nie było żadnej przyczepności" - powiedział Szebla.
Odcinek nr.2 pokonali już dużej szybciej i zajęli 3 miejsce w klasie oraz 10 w klasyfikacji generalnej tracąc do zwycięzcy odcinak 20 sekund.
Odcinek nr.3 to oberwanie chmury i powódź na drodze. Tylko pierwszym 6 kierowcą udało się pokonać odcinek na suchym asfalcie, reszta musiała walczyć samochodem na mokrej nawierzchni jadąc na slickach. Nasza załoga odnotowała 10 czas w generalce i 3 w A6(tracąc do zwycięzcy 51 sekund). " Jechaliśmy spokojnie, bo samochód w ogóle nie trzymał się drogi" - powiedział Rafał Grzesiński.
Po pierwszej pętli Szebla/Grzesiński zajmowali 8 pozycje w klasyfikacji generalnej tracąc do prowadzącego Nowocienia 1 minutę i 29sekund, oraz zajmując 2 miejsce w kasie i tracąc do prowadzącego Szeji 1 minutę i 5 sekund. Rafał nie mógł być spokojny o swoją pozycje, bo za nim jadący kierowca miał tylko 8 sekund straty. Na drugą pętle nasi kierowcy tak jak i większość założyła opony deszczowe.
Odcinek nr. 4 uległ awaria układu hamulcowego i wypadnięcie z trasy, naszego kolegi z dolnego śląska Pawła Danysa jadącego Hondą Civik Type R, który do tej pory zajmował 6 miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu. Na pechu kolegi skorzystali zawodnicy SCYZZORteamu i przesunęli się na 7 pozycje w klasyfikacji generalnej. Scyzzory na tej próbie uzyskali 5 czas w klasyfikacji generalnej i 2 w klasie.
Odcinek nr.5 to 8 czas w klasyfikacji generalnej i 2 w A6.
Odcinek nr.6 zaczął się od oberwania chmury i strasznej ulewy. W tych warunkach okazał się bezkonkurencyjny nasz Rafał i wygrał odcinek specjalny z przewagą na drugim aż o 23 sekundy. To prawdziwy nokaut biorąc po uwagę fakt, że Szebla nie dysponował wyczynowymi oponami deszczowymi, tylko zwykłymi oponami drogowymi Uniroyal Rain Sport, zakupionymi po 150zł za sztukę. My jako widzowie na jednym z partii nawrotów z szybkim pohamowaniem, byliśmy w szoku ja zobaczyliśmy naszą załogę napadającą na zakręt z olbrzymią prędkością. Chłopaki spóźnili bardzo hamowanie i musieli się ratować wrzuceniem samochodu w zakręt, samochód delikatnie dotknął krawężnika, ale obyło się bez większych konsekwęcji. Jedynie Bryan Bouffier mógłby się pochwalić taki szybkim dojechaniem do zakrętu ja to zrobili Szebala i Grzesiński." Spóźniłem się z dyktowaniem hamuj przed nawrotem, w którym mieliśmy kontakt z krawężnikiem"- powiedział Rafał Grzesiński.
Po drugiej pętli Scyzzory zajmowali 2 miejsce w klasie i 5 w genaralce tracąc do prowadzącego Szeji, który też był liderem rajdu już tylko 56 sekund
Odcinek Nr. 7 to wielki pech prowadzącego w A6 i klasyfikacji generalnej Szeji. Ich samochód uległ awarii technicznej. W tej sytuacji liderem A6 zostaje nasza załoga i przesuwa się na 4 miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu. Miejsce uzyskane przez nich na tym odcinku to 1 w klasie i 5 w generalce.
Odcinek nr.8 był tylko formalnością gdyż jadący za Rafałem zawodnicy mieli ogromną stratę, ale również nasza załoga miała nikłe szanse na awans w klasyfikacji generalnej. Czasy, jakie uzyskali pozwoliły im zając 7 miejsce na tym odcinku.
W końcowej klasyfikacji załoga Szebla/Grzesiński zajęła 4 miejsce w generalce tracąc do zwycięzców Nowocień/Marcula (Peugeot 306), który jest liderem Pucharu PZM 1 minutę i 26 sekund, oraz wygrywając w klasie A6 nad drugim Smolarkiem aż o 1 minutę i 30 sekund. Jak do tej pory to najlepszy rezultat Rafała.
Załoga chciała podziękować sponsorom firmą POLFOL( www.polfol.pl ), KIELDRÓB( www.kieldrob.), AMAR( www.amar-auto.com ), VACAT TECHNIKA( www.vacat.com.pl) oraz sponsorom strategicznym, rodzicom Rafała Szebli. Zobaczyć uśmiech na ich twarzach po wygranej syna - bezcenne.
W rajdzie brał też udział nasz klubowy kolega Piotr Rogula, który startował samochodem Opel Astra w klasie A7 który po drugiej pętli zajmował 6 miejsce w klasie i 15 w generalce, jednak pechowa okazał się ostatnia pętla, na której załoga znalazła się po za drogą uszkadzając samochód. Udało jednak się dojechać do mety, ale straty były olbrzymie i końcowej klasyfikacji spadli na 9 miejsce w klasie i 23 w generalce.
Już za 2 tygodnie odbędzie się Runda Kia Picanto w Poznaniu, w której weźmie udział pilot naszej załogi Rafał Grzesiński, a 1 września na trasach rajdu Krakowskiego zobaczymy załogę SCYZZORteam Michał Gołąbek i Rałał Szebla. Tym razem Rafał zasiądzie na prawym fotelu.
Więcej informacji na www.scyzzorteam.pl oraz www.rajd.rzeszow.pl
Dzień zapowiadał się słonecznie i większości zawodników na pierwszą pętle składającą się z trzech odcinków założyła slicki. Również nasza załoga zdecydowała się na slicka, ale lekko naciętego.
Odcinak nr. 1 .Rajd dla załogi SCYZZORteam zaczął się od wycieczki po za drogę 300m przed metą odcinka. Po zjechaniu z szutrowego łącznika niedohamowali przed zakrętem i wyjechali w pole około 150 metrów, ale szczęśliwie i bez żadnych konsekwęcji zdołali powrócić na drogę. Jednak straty były ogromne i załoga ukończyła odcinek na 14 miejscu w klasyfikacji generalnej i 6 w A6 "Opony były zabrudzone błotem i nie było żadnej przyczepności" - powiedział Szebla.
Odcinek nr.2 pokonali już dużej szybciej i zajęli 3 miejsce w klasie oraz 10 w klasyfikacji generalnej tracąc do zwycięzcy odcinak 20 sekund.
Odcinek nr.3 to oberwanie chmury i powódź na drodze. Tylko pierwszym 6 kierowcą udało się pokonać odcinek na suchym asfalcie, reszta musiała walczyć samochodem na mokrej nawierzchni jadąc na slickach. Nasza załoga odnotowała 10 czas w generalce i 3 w A6(tracąc do zwycięzcy 51 sekund). " Jechaliśmy spokojnie, bo samochód w ogóle nie trzymał się drogi" - powiedział Rafał Grzesiński.
Po pierwszej pętli Szebla/Grzesiński zajmowali 8 pozycje w klasyfikacji generalnej tracąc do prowadzącego Nowocienia 1 minutę i 29sekund, oraz zajmując 2 miejsce w kasie i tracąc do prowadzącego Szeji 1 minutę i 5 sekund. Rafał nie mógł być spokojny o swoją pozycje, bo za nim jadący kierowca miał tylko 8 sekund straty. Na drugą pętle nasi kierowcy tak jak i większość założyła opony deszczowe.
Odcinek nr. 4 uległ awaria układu hamulcowego i wypadnięcie z trasy, naszego kolegi z dolnego śląska Pawła Danysa jadącego Hondą Civik Type R, który do tej pory zajmował 6 miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu. Na pechu kolegi skorzystali zawodnicy SCYZZORteamu i przesunęli się na 7 pozycje w klasyfikacji generalnej. Scyzzory na tej próbie uzyskali 5 czas w klasyfikacji generalnej i 2 w klasie.
Odcinek nr.5 to 8 czas w klasyfikacji generalnej i 2 w A6.
Odcinek nr.6 zaczął się od oberwania chmury i strasznej ulewy. W tych warunkach okazał się bezkonkurencyjny nasz Rafał i wygrał odcinek specjalny z przewagą na drugim aż o 23 sekundy. To prawdziwy nokaut biorąc po uwagę fakt, że Szebla nie dysponował wyczynowymi oponami deszczowymi, tylko zwykłymi oponami drogowymi Uniroyal Rain Sport, zakupionymi po 150zł za sztukę. My jako widzowie na jednym z partii nawrotów z szybkim pohamowaniem, byliśmy w szoku ja zobaczyliśmy naszą załogę napadającą na zakręt z olbrzymią prędkością. Chłopaki spóźnili bardzo hamowanie i musieli się ratować wrzuceniem samochodu w zakręt, samochód delikatnie dotknął krawężnika, ale obyło się bez większych konsekwęcji. Jedynie Bryan Bouffier mógłby się pochwalić taki szybkim dojechaniem do zakrętu ja to zrobili Szebala i Grzesiński." Spóźniłem się z dyktowaniem hamuj przed nawrotem, w którym mieliśmy kontakt z krawężnikiem"- powiedział Rafał Grzesiński.
Po drugiej pętli Scyzzory zajmowali 2 miejsce w klasie i 5 w genaralce tracąc do prowadzącego Szeji, który też był liderem rajdu już tylko 56 sekund
Odcinek Nr. 7 to wielki pech prowadzącego w A6 i klasyfikacji generalnej Szeji. Ich samochód uległ awarii technicznej. W tej sytuacji liderem A6 zostaje nasza załoga i przesuwa się na 4 miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu. Miejsce uzyskane przez nich na tym odcinku to 1 w klasie i 5 w generalce.
Odcinek nr.8 był tylko formalnością gdyż jadący za Rafałem zawodnicy mieli ogromną stratę, ale również nasza załoga miała nikłe szanse na awans w klasyfikacji generalnej. Czasy, jakie uzyskali pozwoliły im zając 7 miejsce na tym odcinku.
W końcowej klasyfikacji załoga Szebla/Grzesiński zajęła 4 miejsce w generalce tracąc do zwycięzców Nowocień/Marcula (Peugeot 306), który jest liderem Pucharu PZM 1 minutę i 26 sekund, oraz wygrywając w klasie A6 nad drugim Smolarkiem aż o 1 minutę i 30 sekund. Jak do tej pory to najlepszy rezultat Rafała.
Załoga chciała podziękować sponsorom firmą POLFOL( www.polfol.pl ), KIELDRÓB( www.kieldrob.), AMAR( www.amar-auto.com ), VACAT TECHNIKA( www.vacat.com.pl) oraz sponsorom strategicznym, rodzicom Rafała Szebli. Zobaczyć uśmiech na ich twarzach po wygranej syna - bezcenne.
W rajdzie brał też udział nasz klubowy kolega Piotr Rogula, który startował samochodem Opel Astra w klasie A7 który po drugiej pętli zajmował 6 miejsce w klasie i 15 w generalce, jednak pechowa okazał się ostatnia pętla, na której załoga znalazła się po za drogą uszkadzając samochód. Udało jednak się dojechać do mety, ale straty były olbrzymie i końcowej klasyfikacji spadli na 9 miejsce w klasie i 23 w generalce.
Już za 2 tygodnie odbędzie się Runda Kia Picanto w Poznaniu, w której weźmie udział pilot naszej załogi Rafał Grzesiński, a 1 września na trasach rajdu Krakowskiego zobaczymy załogę SCYZZORteam Michał Gołąbek i Rałał Szebla. Tym razem Rafał zasiądzie na prawym fotelu.
Więcej informacji na www.scyzzorteam.pl oraz www.rajd.rzeszow.pl
Michał Gołąbek / www.scyzzorteam.pl
| Komentarze |