Sport i Rekreacja Åšwiat
Wys�ano dnia 20-03-2005 o godz. 14:06:01 przez pala1 395
Wys�ano dnia 20-03-2005 o godz. 14:06:01 przez pala1 395
Szalony konkurs w Planicy - aż czterech zawodników uzyskało wyniki lepsze od rekordu świata - Janne Ahonen skoczył najdalej - 240 m, ale swój wyczyn przypłacił upadkiem. Skocznię opuścił na noszach z ortopedycznym kołnierzem na szyi. |
Już w serii próbnej rezultat lepszy od rekordu świata Mattiego Hautamaekiego z 2003 r. (231 m), uzyskał Norweg Bjoern Einar Romoeren. Już w czasie konkursu - w pierwszym skoku - Janne Ahonen był bliski poprawienia tego wyniku - skoczył 233,5 m. To był jednak tylko przedsmak tego, co zdarzyło się w finale.
Najpierw zajmujący 6. miejsce po I serii Matti Hautamaeki poprawił wyczyn Romoerena. Skoczył 235,5 m. To wystarczyło jednak tylko na miejsce na podium. Po chwili bowiem Romoeren odpowiedział nowym wspaniałym wynikiem - 239 m. Norweg ustał swój skok jeszcze pewniej niż Fin, choć lądował już niemal na wypłaszczeniu kończącym rozbieg.
Ryzyko podjęli jeszcze Tommy Ingebrigtsen - 236 z upadkiem i Janne Ahonen, który poszybował na 240 m. Nie był już w stanie ustać swojego skoku. Potężnie uderzył plecami o zeskok. Już po chwili widać było, że potężnie się potłukł - trzymał się rękoma na biodra i plecy. Zeskok opuszczał na noszach. Cały, wypełniony kibicami, stadion skandował jego imię. Ahonen pozdrawiał kibiców machając rękami. Prowadzący po I serii Roar Ljoekelsoey już nie ryzykował. Skoczył bezpiecznie w dobrym stylu 224 m i wystarczyło to na drugie miejsce.
Adam Małysz spisał się słabo. Skoczył 210 i 216, zajął 15. miejsce.
- Okropnie bolały mnie nogi. Trudno był mi dojechać nawet do końca rozbiegu. Wczorajszy masaż mi nie pomógł, zamiast przygotować mięśnie zwiększył chyba zakwaszenie - powiedział Polak w wywiadzie w TVP. - Z radością pojadę na urlop. Jestem bardzo już zmęczony i z chęcią odpocznę gdzieś w spokoju.
Małysz zajął 4 miejsce w generalnej klasyfikacji pucharu świata:
1 Ahonen Janne (Finlandia) 1715 ptk.
2 Ljoekelsoey Roar (Norwegia) 1440
3 Hautamaeki Matti (Finlandia) 1275
4 Małysz Adam (Polska) 1201
5 Hoellwarth Martin (Austria) 1179
6 Janda Jakub (Czechy) 1164
7 Morgenstern Thomas (Austria) 1138
8 Widhoelzl Andreas (Austria) 999
9 Uhrmann Michael (Niemcy) 804
10 Bystoel Lars (Norwegia) 613
Najpierw zajmujący 6. miejsce po I serii Matti Hautamaeki poprawił wyczyn Romoerena. Skoczył 235,5 m. To wystarczyło jednak tylko na miejsce na podium. Po chwili bowiem Romoeren odpowiedział nowym wspaniałym wynikiem - 239 m. Norweg ustał swój skok jeszcze pewniej niż Fin, choć lądował już niemal na wypłaszczeniu kończącym rozbieg.
Ryzyko podjęli jeszcze Tommy Ingebrigtsen - 236 z upadkiem i Janne Ahonen, który poszybował na 240 m. Nie był już w stanie ustać swojego skoku. Potężnie uderzył plecami o zeskok. Już po chwili widać było, że potężnie się potłukł - trzymał się rękoma na biodra i plecy. Zeskok opuszczał na noszach. Cały, wypełniony kibicami, stadion skandował jego imię. Ahonen pozdrawiał kibiców machając rękami. Prowadzący po I serii Roar Ljoekelsoey już nie ryzykował. Skoczył bezpiecznie w dobrym stylu 224 m i wystarczyło to na drugie miejsce.
Adam Małysz spisał się słabo. Skoczył 210 i 216, zajął 15. miejsce.
- Okropnie bolały mnie nogi. Trudno był mi dojechać nawet do końca rozbiegu. Wczorajszy masaż mi nie pomógł, zamiast przygotować mięśnie zwiększył chyba zakwaszenie - powiedział Polak w wywiadzie w TVP. - Z radością pojadę na urlop. Jestem bardzo już zmęczony i z chęcią odpocznę gdzieś w spokoju.
Małysz zajął 4 miejsce w generalnej klasyfikacji pucharu świata:
1 Ahonen Janne (Finlandia) 1715 ptk.
2 Ljoekelsoey Roar (Norwegia) 1440
3 Hautamaeki Matti (Finlandia) 1275
4 Małysz Adam (Polska) 1201
5 Hoellwarth Martin (Austria) 1179
6 Janda Jakub (Czechy) 1164
7 Morgenstern Thomas (Austria) 1138
8 Widhoelzl Andreas (Austria) 999
9 Uhrmann Michael (Niemcy) 804
10 Bystoel Lars (Norwegia) 613
źródło: gazeta.pl
Komentarze
|