Turystyka i Podróże
Wys�ano dnia 06-11-2005 o godz. 13:00:00 przez pala2 3155
Wys�ano dnia 06-11-2005 o godz. 13:00:00 przez pala2 3155
Tu każdy gospodarz kiedyś wydobywał na swoim polu kamień, wielu robi to do dziś. W Smerdynie łączna długość kamieniołomów, nazywanych we wsi kamionkami, przekracza trzy kilometry. |
Wydobywany w tych przyzagrodowych kopalniach wapień ma ziarnistą budowę, zaraz po wydobyciu wydaje się kruchy i miękki. Dopiero po wyschnięciu pokrywa się twardą patynową powłoką. "Jest to kamień, który wykazuje ogromną chłonność i porowatość, dlatego jest poszukiwanym budulcem o parametrach zbliżonych do pianobetonu. Ciekawostkę stanowi to, że kamień smerdyński świeży można formować dowolnie, tnąc go piłą do drewna i ciosając siekierką" - pisze Jerzy Fijałkowski w "Opowieściach staszowskich i sandomierskich" (Staszów 1999). I dodaje, że to kuzyn znanego w budownictwie kamienia pińczowskiego, bo powstał w tym samym czasie i z tego samego materiału.
Przez wieki smerdyński kamień stanowił podstawowy materiał budowlany w okolicy Staszowa i Sandomierza. Wzniesiono z niego m.in. mury obronne Szydłowa, wiele zabudowań mieszkalnych i gospodarczych, pałaców i kościołów w okolicy. Chętnie wykorzystywany był zwłaszcza do budowy piwnic, ponieważ długo utrzymuje wilgoć. Służył także rzeźbiarzom. Fijałkowski wylicza, że ze Smerdyny wywieziono w świat około pięciu milionów metrów sześciennych zalegających na stosunkowo niewielkiej głębokości skał.
Obecnie smerdyński kamień służy głównie jako materiał dekoracyjny. Z jego kremowych i żółtawych bloków wykonywane są m.in. murki ogrodowe, grzybki i inne ozdobne figurki. Po cenny surowiec do podstaszowskiej wsi klienci przyjeżdżają nawet z Zakopanego.
Ale do Smerdyny warto się wybrać nie tylko po kamień. Także by podziwiać malowniczy krajobraz częściowo powstały w wyniku jego eksploatacji. Pełne uroku są też same kamieniołomy. Najgłębsze znajdują się w przysiółku Karolinów, zwanym też Przyłaski. Wcinająca się pod drogę, skalna ściana ma około dziesięciu metrów wysokości i wygląda imponująco. Wyschnięty wapień przybrał tam już ciemnoszarą barwę. Zupełnie nie przypomina tego, który widoczny jest w miejscach, gdzie jeszcze trwa wydobycie.
Skalne ściany mogą być interesujące szczególnie dla osób pasjonujących się geologią. Można w nich bowiem znaleźć muszelki i inne ślady po znajdującym się tu dawno temu morzu. To jego fale kruszyły rafy, z których powstał kamień smerdyński.
Jak tam trafić
Smerdyna położona jest na terenie gminy Staszów. Najprościej dojechać tam, skręcając na Jurkowice z drogi Staszów-Osiek. Do przysiółka Karolinów zaprowadzi rozjeżdżona przez ciężarówki droga, w którą należy skręcić za szkołą.
Przez wieki smerdyński kamień stanowił podstawowy materiał budowlany w okolicy Staszowa i Sandomierza. Wzniesiono z niego m.in. mury obronne Szydłowa, wiele zabudowań mieszkalnych i gospodarczych, pałaców i kościołów w okolicy. Chętnie wykorzystywany był zwłaszcza do budowy piwnic, ponieważ długo utrzymuje wilgoć. Służył także rzeźbiarzom. Fijałkowski wylicza, że ze Smerdyny wywieziono w świat około pięciu milionów metrów sześciennych zalegających na stosunkowo niewielkiej głębokości skał.
Obecnie smerdyński kamień służy głównie jako materiał dekoracyjny. Z jego kremowych i żółtawych bloków wykonywane są m.in. murki ogrodowe, grzybki i inne ozdobne figurki. Po cenny surowiec do podstaszowskiej wsi klienci przyjeżdżają nawet z Zakopanego.
Ale do Smerdyny warto się wybrać nie tylko po kamień. Także by podziwiać malowniczy krajobraz częściowo powstały w wyniku jego eksploatacji. Pełne uroku są też same kamieniołomy. Najgłębsze znajdują się w przysiółku Karolinów, zwanym też Przyłaski. Wcinająca się pod drogę, skalna ściana ma około dziesięciu metrów wysokości i wygląda imponująco. Wyschnięty wapień przybrał tam już ciemnoszarą barwę. Zupełnie nie przypomina tego, który widoczny jest w miejscach, gdzie jeszcze trwa wydobycie.
Skalne ściany mogą być interesujące szczególnie dla osób pasjonujących się geologią. Można w nich bowiem znaleźć muszelki i inne ślady po znajdującym się tu dawno temu morzu. To jego fale kruszyły rafy, z których powstał kamień smerdyński.
Jak tam trafić
Smerdyna położona jest na terenie gminy Staszów. Najprościej dojechać tam, skręcając na Jurkowice z drogi Staszów-Osiek. Do przysiółka Karolinów zaprowadzi rozjeżdżona przez ciężarówki droga, w którą należy skręcić za szkołą.
Janusz Kędracki Gazeta Wyborcza
Komentarze |