Sport i Rekreacja Polska
Wys�ano dnia 15-06-2005 o godz. 22:51:16 przez pala1 1054
Wys�ano dnia 15-06-2005 o godz. 22:51:16 przez pala1 1054
Wszystkie bilety na mecze siatkarskiej Ligi Światowej Polska - Serbia i Czarnogóra w katowickim Spodku (24 i 25 czerwca) są już sprzedane. Hala może przyjąć po ok. 9 tysięcy kibiców. |
"Czegoś takiego jeszcze przy okazji LŚ w Katowicach nie było. Mimo, że nie jesteśmy dystrybutorem biletów, telefony dzwonią w naszym biurze bez przerwy. Myślę, że gdybyśmy dysponowali kilkom tysiącami wejściówek - sprzedalibyśmy je bez problemu. Zainteresowanie siatkówką w regionie jest olbrzymie" - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej prezes Śląskiego Związku Piłki Siatkowej, Marek Kisiel.
Bilety na mecze z Serbią i Czarnogórą (po 20, 40 i 60 zł) sprzedawano poprzez internet a ok. czterech tysięcy trafiło w poniedziałek do kas Spodka. Rozeszły się błyskawicznie. W Łodzi i Bydgoszczy, gdzie podopieczni Raula Lozano grali poprzednie mecze, bilety można było kupić jeszcze w dniu spotkań. Nie można wykluczyć, że bilety w Katowicach nabywali "hurtowo" osoby, zamierzający potem odsprzedać je z zyskiem - czyli dawno zapomniane "koniki".
"Recepta jest prosta * więcej meczów. Bo hali nie powiększymy" - dodał prezes Spodka Marek Blaszkowski.
"Cieszymy się z tak ogromnego zainteresowania kibiców. Jest korzystne dla rozwoju siatkówki w Polsce. Mam nadzieję, że przełoży się ono na sukcesy medalowe w imprezach europejskich i światowych. Mecze w Spodku być może będą decydujące o awansie naszej drużyny do finałowej rozgrywki. Łatwo nie będzie, bo rywale przyjadą zapewne w najsilniejszym składzie" - powiedział wiceprezes PZPS Waldemar Wspaniały.
Zarówno Polacy jak i rywale powinni pojawić się w Katowicach w środę, 22 czerwca. Na czwartek zaplanowane są dwa treningi, na piątek jeden. W najbliższy piątek i sobotę Polacy grają na wyjeździe z Grecją, potem na krótko odwiedzą Spałę i przyjadą na Śląsk. Zdaniem Wspaniałego w meczach z Grecją powinien na dłużej pojawić się na parkiecie Dawid Murek, grający ostatnio w Panathinaikosie Ateny. "U niego mecze przeciwko Grekom wyzwalają dodatkową adrenalinę" - podkreślił.
Zdaniem Wspaniałego na pewno nie zagra w Katowicach mający miesięczną przerwę w treningach Sebastian Świderski. Wyjaśnił też, że PZPS zdecydował się w połowie pokryć koszty operacji we włoskiej klinice Michała Bąkiewicza.
"Kiedy okazało się, że będzie to kosztowało 14 tys. euro zapadła decyzja, że trzeba zawodnikowi pomóc. Już wysłaliśmy zaliczkę w wysokości 5 tys. euro. Zawodnik nie doznał kontuzji podczas zgrupowania, lecz nabawił się kłopotów zdrowotnych jeszcze w klubie (PZU AZS Olsztyn). W przeciwnym przypadku koszty leczenia pokryłby ubezpieczyciel, bowiem po raz pierwszy wszystkie reprezentacje zostały ubezpieczone, czego wcześniej nie było" - dodał Wspaniały.
Bilety na mecze z Serbią i Czarnogórą (po 20, 40 i 60 zł) sprzedawano poprzez internet a ok. czterech tysięcy trafiło w poniedziałek do kas Spodka. Rozeszły się błyskawicznie. W Łodzi i Bydgoszczy, gdzie podopieczni Raula Lozano grali poprzednie mecze, bilety można było kupić jeszcze w dniu spotkań. Nie można wykluczyć, że bilety w Katowicach nabywali "hurtowo" osoby, zamierzający potem odsprzedać je z zyskiem - czyli dawno zapomniane "koniki".
"Recepta jest prosta * więcej meczów. Bo hali nie powiększymy" - dodał prezes Spodka Marek Blaszkowski.
"Cieszymy się z tak ogromnego zainteresowania kibiców. Jest korzystne dla rozwoju siatkówki w Polsce. Mam nadzieję, że przełoży się ono na sukcesy medalowe w imprezach europejskich i światowych. Mecze w Spodku być może będą decydujące o awansie naszej drużyny do finałowej rozgrywki. Łatwo nie będzie, bo rywale przyjadą zapewne w najsilniejszym składzie" - powiedział wiceprezes PZPS Waldemar Wspaniały.
Zarówno Polacy jak i rywale powinni pojawić się w Katowicach w środę, 22 czerwca. Na czwartek zaplanowane są dwa treningi, na piątek jeden. W najbliższy piątek i sobotę Polacy grają na wyjeździe z Grecją, potem na krótko odwiedzą Spałę i przyjadą na Śląsk. Zdaniem Wspaniałego w meczach z Grecją powinien na dłużej pojawić się na parkiecie Dawid Murek, grający ostatnio w Panathinaikosie Ateny. "U niego mecze przeciwko Grekom wyzwalają dodatkową adrenalinę" - podkreślił.
Zdaniem Wspaniałego na pewno nie zagra w Katowicach mający miesięczną przerwę w treningach Sebastian Świderski. Wyjaśnił też, że PZPS zdecydował się w połowie pokryć koszty operacji we włoskiej klinice Michała Bąkiewicza.
"Kiedy okazało się, że będzie to kosztowało 14 tys. euro zapadła decyzja, że trzeba zawodnikowi pomóc. Już wysłaliśmy zaliczkę w wysokości 5 tys. euro. Zawodnik nie doznał kontuzji podczas zgrupowania, lecz nabawił się kłopotów zdrowotnych jeszcze w klubie (PZU AZS Olsztyn). W przeciwnym przypadku koszty leczenia pokryłby ubezpieczyciel, bowiem po raz pierwszy wszystkie reprezentacje zostały ubezpieczone, czego wcześniej nie było" - dodał Wspaniały.
Komentarze |