Kielce
Wys�ano dnia 26-09-2006 o godz. 11:00:00 przez pala2 289
Wys�ano dnia 26-09-2006 o godz. 11:00:00 przez pala2 289
Pod kościół podjeżdża miejski autobus, na wyświetlaczu imiona młodej pary. Tym razem nie trzeba kasować biletów, nie ma także kontroli. Wsiadają wyłącznie goście weselni. To jedna z usług Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach. |
Widok zielonego miejskiego autobusu na wąskich osiedlowych uliczkach czy parkującego przed restauracją może być zaskoczeniem dla wielu kielczan. - Do przewozu gości weselnych oferujemy kilka najnowszych wozów typu Solaris. Są estetyczne, mają także tę zaletę, że na elektronicznym wyświetlaczu, zamiast numeru linii i kierunku, pojawia się napis wybrany przez nowożeńców - opowiada Grzegorz Słoń, prezes MPK. Najczęściej autobus podpisany jest po prostu "wesele", ale często pojawiają się także imiona młodej pary.
Kieleckie przedsiębiorstwo wynajmuje autobusy tylko w weekendy, bo wtedy łatwiej wygospodarować wolne wozy. - Naszą ofertą interesuje się wiele osób. Myślę, że nadal będzie się cieszyła zainteresowaniem. To jeden ze sposobów na podreperowanie budżetu - informuje prezes Słoń.
Ale to nie jedyny pomysł przedsiębiorstwa na zarobek. MPK chce także zamontować w autobusach specjalne plastikowe uchwyty, na których znajdzie się miejsce na reklamę. Za ich montaż nie tylko nic nie zapłaci, ale jeszcze na tym zarobi. - Firma, która się do nas zgłosiła, w zamian za montaż będzie miała swoją reklamę na uchwytach. Zostanie jednak trochę miejsca, które będziemy mogli sprzedać - zapowiada Grzegorz Słoń.
Uchwyty takie mają tę zaletę, że nie przesuwają się podczas hamowania. A tak zdarza się, gdy w autobusach montowane są ich skórzane wersje. - Pasażerom wygodniej będzie podróżować, a my jeszcze zarobimy - cieszy się prezes MPK.
Kieleckie przedsiębiorstwo wynajmuje autobusy tylko w weekendy, bo wtedy łatwiej wygospodarować wolne wozy. - Naszą ofertą interesuje się wiele osób. Myślę, że nadal będzie się cieszyła zainteresowaniem. To jeden ze sposobów na podreperowanie budżetu - informuje prezes Słoń.
Ale to nie jedyny pomysł przedsiębiorstwa na zarobek. MPK chce także zamontować w autobusach specjalne plastikowe uchwyty, na których znajdzie się miejsce na reklamę. Za ich montaż nie tylko nic nie zapłaci, ale jeszcze na tym zarobi. - Firma, która się do nas zgłosiła, w zamian za montaż będzie miała swoją reklamę na uchwytach. Zostanie jednak trochę miejsca, które będziemy mogli sprzedać - zapowiada Grzegorz Słoń.
Uchwyty takie mają tę zaletę, że nie przesuwają się podczas hamowania. A tak zdarza się, gdy w autobusach montowane są ich skórzane wersje. - Pasażerom wygodniej będzie podróżować, a my jeszcze zarobimy - cieszy się prezes MPK.
Anna Roży Gazeta Wyborcza
Komentarze |