Kielce v.0.8

Turystyka i Podróże
Staszów

 drukuj stron�
Turystyka i Podróże
Wys�ano dnia 04-09-2005 o godz. 00:22:57 przez pala2 385

Położone dziś nieco na uboczu głównych tras, jedno z najładniejszych miast Kielecczyzny - to bardzo stare miasto, niegdyś znaczący ośrodek gospodarczy.

Staszowski jarmark przy ratuszu w Rynku - tradycyjne miejsce wymiany handlowej okolicznych rzemieślników. Tutaj koncentrowało się życie miejscowości, której ślad widnieje już w dokumentach z połowy XIII w., a która prawa miejskie uzyskała 11 kwietnia 1525 r. Wtedy to właściciel dóbr staszowskich, Hieronim Łaski, wyjednał u króla Zygmunta Starego przywilej na odbywanie w mieście trzech jarmarków rocznie.

Dzięki jarmarkom i polityce Łaskiego Staszów bardzo szybko się rozwinął. W drugiej połowie XVI w. czynne tutaj już były: kuźnica i wytwórnia sukna, młyn, tartak oraz browar, a w początku XVII w. powstała wytwórnia szabli, w której robiono słynne szable nazwane "staszówkami".

Największy rozwój miasto zawdzięcza jednemu z kolejnych właścicieli - księciu Augustowi Aleksandrowi Czartoryskiemu. W latach 1731 - 1778 wybudował on w Staszowie trzy manufaktury, nową szabelnię, kuźnicę miedzi oraz wytwórnię sukna. Przebudował on także ratusz na staszowskim rynku. Za czasów Czartoryskiego rynek zyskał nowe, murowane kamienice mieszczańskie.

Staszowski ratusz to bardzo ciekawy budynek z wysokim, czterospadowym dachem polskim, z niewysoką wieżą w środkowej części. Pierwotnie wieża obserwacyjna była o wiele wyższa - została skrócona w czasie restaurowania obiektu w 1861 r. Ponieważ wokół ratusza pod arkadami rozlokowano kramy, ratusz zwany był także "kramnicami" i spełniał podobną rolę, jak krakowskie sukiennice.

O rozwój miasta dbali kolejni właściciele: Potoccy i Radziwiłłowie. W początku XIX w. było w Staszowie 71 domów murowanych i 283 drewniane. Pracowały zakłady przemysłowe, rozwijało się rzemiosło, głównie szewstwo, sukiennictwo i garncarstwo. Powstały nowe zakłady wyrobu sukna, garbarnie, fabryka fajek, zwanych "stambułkami".

Historia nie obchodziła się ze Staszowem łaskawie. Miasto było w każdej niemal wojnie łupione. Straszliwego zniszczenia dokonywały też grasujące w XVII i XVIII w. epidemie.

Miasto rozwijało się jednak systematycznie aż do czasów powstania listopadowego. Potem oddzielone od Galicji granicą znalazło się na krańcach imperium rosyjskiego. Stacjonował tu duży garnizon rosyjski. Dla żołnierzy Małorosyjskiego 40 Pułku Dragonów i Pułku Halickiego w 1890 r. wybudowano nawet cerkiew w stylu bizantyjskim. Za czasów imperium rosyjskiego miejscowy przemysł zaczął jednak podupadać i Staszów z miasta przemysłowego stawał się powoli ośrodkiem rolniczo-handlowym. Upadła nawet ok. 1880 r. fabryka słynnych ceramicznych fajek.

W okresie międzywojennym Staszów był już tylko prowincjonalnym ośrodkiem handlu i drobnego rzemiosła. Dominowali tu szewcy, głównie żydowscy. Staszów był nawet nazywany "miastem szewców", bo było ich tu kilkuset, a pracowali głównie chałupniczo na rzecz wielkich hurtowników. W latach II wojny światowej miasto zostało poważnie zniszczone. Zagładzie uległa także blisko sześciotysięczna społeczność staszowskich Żydów, którzy obecni byli w życiu miasta od trzech stuleci. Ożywienie gospodarcze miastu i okolicy przyniosło dopiero odkrycie złóż siarki w pobliskim Grzybowie w latach 60. ubiegłego stulecia.

Śladem bogatej historii miasta są jego zabytki, w tym pochodzący jeszcze z XIV w. kościół św. Bartłomieja. Ale o staszowskich zabytkach i tradycjach napiszemy przy okazji prezentacji kolejnej widokówki starego Staszowa.


MAREK MACIĄGOWSKI Słowo


Komentarze

Error connecting to mysql