Nauka Technika
Wys�ano dnia 17-10-2005 o godz. 11:00:00 przez pala2 604
Wys�ano dnia 17-10-2005 o godz. 11:00:00 przez pala2 604
Rekordowy grant 8,5 mln zł otrzymał zespół badawczy z Akademii Świętokrzyskiej - przebadają rozwój 70 tysięcy sześciolatków. Aby zdążyć, muszą zatrudnić 850 profesjonalistów w całym kraju, w tym wielu w Kielcach. |
- Pod koniec maja znalazłam ogłoszenie w "Gazecie Wyborczej", że jest taki projekt. Ze zdumieniem zauważyłam, że zakres badań pokrywa się w zasadzie z całą moją pracą badawczą i doktoratem. Pomyślałam, że warto spróbować i przystąpić do konkursu - mówi Aldona Kopik, szef projektu, na co dzień wykładowca Wydziału Nauk o Zdrowiu Akademii Świętokrzyskiej.
"Badanie stopnia przygotowania sześciolatków do rozpoczęcia edukacji szkolnej" zleciło Ministerstwo Edukacji i Sportu, a sfinansuje Unia Europejska. Program wymaga, aby ocenić zarówno zdrowie, jak i rozwój psychiczny, intelektualny i emocjonalny co najmniej 15 proc. populacji.
Przystąpili do tego kieleccy naukowcy, zdecydowali się na przebadanie aż 18 proc. sześciolatków, czyli 70 tys. dzieci.
- Nasza decyzja o udziale w konkursie zyskała aprobatę zwierzchników, więc rozpoczęliśmy kompletowanie zespołu badawczego. - Był koniec roku akademickiego, sesja, potem wakacje. Już myślałam, że się nie uda - opowiada Aldona Kopik. A termin na złożenie projektu upływał 22 lipca. Do zespołu przystąpiły: Elżbieta Cieśla i Małgorzata Markowska z tego samego wydziału, Ewa Szumilas i Barbara Walasa z Wydziału Pedagogicznego i Artystycznego AŚ i współpracująca z uczelnią psycholog Jadwiga Klimaszewska.
Naukowcy mieli wsparcie. - Gdyby nie mąż, nie dalibyśmy rady. Połowa wniosku to sprawy księgowe, finansowe, no i biurokratyczne - mówi szefowa projektu. Jej mąż, Mirosław Kopik, prowadzi w Kielcach firmę Europejska Agencja Rozwoju specjalizującą się w przygotowywaniu projektów unijnych. - To na pewno największy projekt, w jakim uczestniczyłem. Dzieci wysłaliśmy do dziadków, a potem na obozy, wakacje mieliśmy dopiero w sierpniu. Fajnie, że się udało - mówi Mirosław Kopik.
Informacja o zwycięstwie kieleckiego zespołu pojawiła się na stronie MENiS.
Projekt uzyskał najwięcej punktów i był w zasadzie bezkonkurencyjny.
Teraz przed zespołem badawczym ogrom pracy. Jak wyliczono, będą musieli w całym kraju zatrudnić 850 osób. Wielu w Kielcach - tylko samych programistów do wprowadzania danych potrzeba będzie 40. W każdym województwie powołają koordynatora, a ten utworzy od jednego do ośmiu zespołów złożonych z psychologa, nauczyciela wf. i pielęgniarki. Taki zespół odwiedzi wybraną według kryteriów reprezentatywności szkołę i w ciągu 1-3 dni przebada dzieci. - Rodzice mogą być spokojni, to będzie dla nich raczej zabawa niż stresujące zadania. A w nagrodę dostaną pomoce naukowe - mówi Aldona Kopik.
Na zakończenie planują zorganizowanie w Kielcach dużej konferencji naukowej. Pierwsza część badań odbędzie się w kwietniu, druga w październiku. Całość, w postaci raportu, ukaże się w druku i w internecie.
Regina Renz
rektor Akademii Świętokrzyskiej
Ta informacja dotarła do mnie dosłownie kilka godzin temu. Na czwartek chcę zaprosić dyrektora wydziału pana Waldemara Dutkiewicza i członków zespołu badawczego. Pogratuluję, porozmawiamy. To ogromny sukces naszego zespołu naukowo-badawczego. Nie przypominam sobie aż tak dużego grantu w historii naszej uczelni. Okazuje się, że możemy mieć dobre zespoły badawcze, umiejące rywalizować na rynku ogólnopolskim. To bardzo cieszy. Dla uczelni jest to ogromne wyróżnienie i nobilitacja.
"Badanie stopnia przygotowania sześciolatków do rozpoczęcia edukacji szkolnej" zleciło Ministerstwo Edukacji i Sportu, a sfinansuje Unia Europejska. Program wymaga, aby ocenić zarówno zdrowie, jak i rozwój psychiczny, intelektualny i emocjonalny co najmniej 15 proc. populacji.
Przystąpili do tego kieleccy naukowcy, zdecydowali się na przebadanie aż 18 proc. sześciolatków, czyli 70 tys. dzieci.
- Nasza decyzja o udziale w konkursie zyskała aprobatę zwierzchników, więc rozpoczęliśmy kompletowanie zespołu badawczego. - Był koniec roku akademickiego, sesja, potem wakacje. Już myślałam, że się nie uda - opowiada Aldona Kopik. A termin na złożenie projektu upływał 22 lipca. Do zespołu przystąpiły: Elżbieta Cieśla i Małgorzata Markowska z tego samego wydziału, Ewa Szumilas i Barbara Walasa z Wydziału Pedagogicznego i Artystycznego AŚ i współpracująca z uczelnią psycholog Jadwiga Klimaszewska.
Naukowcy mieli wsparcie. - Gdyby nie mąż, nie dalibyśmy rady. Połowa wniosku to sprawy księgowe, finansowe, no i biurokratyczne - mówi szefowa projektu. Jej mąż, Mirosław Kopik, prowadzi w Kielcach firmę Europejska Agencja Rozwoju specjalizującą się w przygotowywaniu projektów unijnych. - To na pewno największy projekt, w jakim uczestniczyłem. Dzieci wysłaliśmy do dziadków, a potem na obozy, wakacje mieliśmy dopiero w sierpniu. Fajnie, że się udało - mówi Mirosław Kopik.
Informacja o zwycięstwie kieleckiego zespołu pojawiła się na stronie MENiS.
Projekt uzyskał najwięcej punktów i był w zasadzie bezkonkurencyjny.
Teraz przed zespołem badawczym ogrom pracy. Jak wyliczono, będą musieli w całym kraju zatrudnić 850 osób. Wielu w Kielcach - tylko samych programistów do wprowadzania danych potrzeba będzie 40. W każdym województwie powołają koordynatora, a ten utworzy od jednego do ośmiu zespołów złożonych z psychologa, nauczyciela wf. i pielęgniarki. Taki zespół odwiedzi wybraną według kryteriów reprezentatywności szkołę i w ciągu 1-3 dni przebada dzieci. - Rodzice mogą być spokojni, to będzie dla nich raczej zabawa niż stresujące zadania. A w nagrodę dostaną pomoce naukowe - mówi Aldona Kopik.
Na zakończenie planują zorganizowanie w Kielcach dużej konferencji naukowej. Pierwsza część badań odbędzie się w kwietniu, druga w październiku. Całość, w postaci raportu, ukaże się w druku i w internecie.
Regina Renz
rektor Akademii Świętokrzyskiej
Ta informacja dotarła do mnie dosłownie kilka godzin temu. Na czwartek chcę zaprosić dyrektora wydziału pana Waldemara Dutkiewicza i członków zespołu badawczego. Pogratuluję, porozmawiamy. To ogromny sukces naszego zespołu naukowo-badawczego. Nie przypominam sobie aż tak dużego grantu w historii naszej uczelni. Okazuje się, że możemy mieć dobre zespoły badawcze, umiejące rywalizować na rynku ogólnopolskim. To bardzo cieszy. Dla uczelni jest to ogromne wyróżnienie i nobilitacja.
Ziemowit Nowak Gazeta Wyborcza
Komentarze
|
;)