Mikołaj ma 17 lat i od dawna interesuje się informatyką. Od stycznia razem z kilkoma swoimi kolegami z technikum tworzą komitet "Rekiny ZSZ" i inwestują swoje wirtualne pieniądze w zabawie "Moje finanse - Z klasy do kasy". - Bardzo spodobał mi się konkurs. Chciałem, żeby wszyscy mieli możliwość pobawić się na giełdzie, dlatego stworzyłem ten symulator. Może on być idealnym rozwiązaniem także dla tych, którzy nie zdążyli zgłosić się do konkursu - opowiada.

Jak mówi, najwięcej czasu zajęło mu zaprojektowanie symulatora. - Chciałem wzorować się na innej grze tego typu, aby trochę sobie ułatwić zadanie, jednak żadnej nie znalazłem. Nie przejąłem się tym i wszystko zrobiłem sam. Najtrudniejsze było stworzenie automatycznej aktualizacji kursów, zajęło mi to ponad połowę czasu, który poświęciłem projektowaniu gry - mówi.

Nie mógł też zdecydować się na nazwę. - Ostatecznie zostało VIBA, od słów Virtual Bank - wyjaśnia. Zasady gry są bardzo proste. Na początku trzeba się zarejestrować i na początek każdy gracz otrzymuje 100 tys. zł. Wtedy zaczyna się kupowanie akcji. W symulatorze dostępne są akcje indeksu WIG-20 oraz 5 walut: dolar, euro, funt, frank szwajcarski oraz jen japoński. Kursy aktualizują się codziennie co dwie godziny, między godz. 10 a 16. Twórca gry obiecuje już niedługo wprowadzenie kolejnych opcji. - Chcę dodać obligacje i możliwość zaciągnięcia kredytu. Myślę, że uda mi się to zrobić w ciągu kilku dni - zapowiada. Każdy, kto chce zagrać w VIBA, musi wejść na stronę internetową www.ziombka.info