Wys�ano dnia 20-04-2005 o godz. 10:00:00 przez pala2 460
 | Nie tylko samotni mogą szukać partnera przez internet - mogą to także robić szkoły uczestniczące w akcji "eTwinning". Akcja "eTwinning" trwa dopiero niecałe cztery miesiące, a już uczestniczy w niej ponad trzy tysiące szkół z 27 krajów. Jedną z nich jest Zespół Szkół Licealnych ze Starachowic. |
15 stycznia nauczyciele z tej szkoły nawiązali kontakt ze szkołami z Francji, Włoch i Norwegii - tak rozpoczęła się internetowa przyjaźń między szkołami.
- Nasi uczniowie opisują nasz region, robią filmy i zdjęcia, które przekazujemy naszym partnerom - mówi Maria Niedopytalska ze starachowickiego ZSL. W planach są też wideokonferencje. - Naszej współpracy nie ograniczamy jedynie do internetu. Finałem będzie międzynarodowe spotkanie uczniów - mówi Niedopytalska.
Wczoraj świętokrzyscy nauczyciele mieli okazję poznać bliżej "eTwinning" podczas regionalnej konferencji poświęconej tej akcji.
- To jest duża szansa edukacyjna. Nauczyciele np. z Polski i Litwy mogą wymieniać się materiałami dydaktycznymi, robić wspólne lekcje, sprawdziany, korzystać z czatów i forum - mówi Paweł Poszytek, dyrektor programu "eLearning" ("eTwinning" jest jego częścią).
Akcja jest finansowana z funduszy unijnych, uczestnictwo w niej nic nie kosztuje. To kolejna propozycja, jaką Unia Europejska oferuje naszym szkołom. Do tej pory najpopularniejszym programem unijnym był Socrates-Comenius. - To doskonała pomoc dla szkół uczestniczących w programie S.C., bo przez internet mogą szukać partnerskich szkół w całej Europie - twierdzi Jacek Wołowiec, świętokrzyski koordynator Comeniusa.
Piotr Burda Gazeta Wyborcza
- Nasi uczniowie opisują nasz region, robią filmy i zdjęcia, które przekazujemy naszym partnerom - mówi Maria Niedopytalska ze starachowickiego ZSL. W planach są też wideokonferencje. - Naszej współpracy nie ograniczamy jedynie do internetu. Finałem będzie międzynarodowe spotkanie uczniów - mówi Niedopytalska.
Wczoraj świętokrzyscy nauczyciele mieli okazję poznać bliżej "eTwinning" podczas regionalnej konferencji poświęconej tej akcji.
- To jest duża szansa edukacyjna. Nauczyciele np. z Polski i Litwy mogą wymieniać się materiałami dydaktycznymi, robić wspólne lekcje, sprawdziany, korzystać z czatów i forum - mówi Paweł Poszytek, dyrektor programu "eLearning" ("eTwinning" jest jego częścią).
Akcja jest finansowana z funduszy unijnych, uczestnictwo w niej nic nie kosztuje. To kolejna propozycja, jaką Unia Europejska oferuje naszym szkołom. Do tej pory najpopularniejszym programem unijnym był Socrates-Comenius. - To doskonała pomoc dla szkół uczestniczących w programie S.C., bo przez internet mogą szukać partnerskich szkół w całej Europie - twierdzi Jacek Wołowiec, świętokrzyski koordynator Comeniusa.
Piotr Burda Gazeta Wyborcza
| Komentarze |