Kielce v.0.8

Świętokrzyskie
Sztab Euro 2012: Budujcie w Kielcach lotnisko!

 drukuj stron�
Świętokrzyskie
Wys�ano dnia 30-04-2007 o godz. 11:00:00 przez pala2 621

Dobre hotele i superstadion mogą nie wystarczyć, żeby region świętokrzyski przyjął narodową reprezentację przed Euro 2012 - kluczowe może się okazać lotnisko. Tak twierdzą organizatorzy piłkarskich mistrzostw Europy w Polsce i Ukrainie

Zaproszenie do siebie drużyny, która za pięć lat zagra finałach europejskiego czempionatu, to cel niemal wszystkich polskich miast niebędących organizatorami mistrzostw Europy w 2012 roku. Ekipy, które zostawiają dziesiątki tysięcy euro, a wraz z nimi rzesze kibiców, także nieszczędzący grosza - to wszystko chcą mieć u siebie Bydgoszcz, Rzeszów, Opole, Łódź czy Radom, no i naturalnie Kielce. O takiej szansie dla regionu od ubiegłej środy - dnia, w którym Polsce i Ukrainie przyznano organizację Euro 2012 - mówią zgodnie władze miasta i województwa.

Pierwsze informacje o potencjalnych ośrodkach przygotowawczych dla finalistów Euro 2012 Polski Związek Piłki Nożnej zbierał jeszcze przed wyborem oferty polsko-ukraińskiej. - Brano pod uwagę miasta w sąsiedztwie stadionów wytypowanych do organizacji mistrzostw. To było uzupełnienie naszej oferty - informuje Bartłomiej Marks, koordynator do spraw zgłoszenia kandydatury w Sztabie Projektu Organizacji Euro 2012. Wyjaśnia, że Kielce wówczas swojej propozycji nie przedstawiły. - I od tego czasu nie mamy żadnych nowych zgłoszeń. Sądzimy jednak, że będą się one pojawiały. Liczymy, że finaliści będą mieć duży wybór - dodaje Marks.

Nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądała procedura zgłaszania takich ofert.

- Gdy je otrzymamy, prawdopodobnie przedstawimy je UEFA, która sprawdzi, czy spełniają wymagane standardy. Potem poszczególne drużyny wybiorą dany ośrodek. Mają na to czas do końca 2011 roku - tłumaczy Bartłomiej Marks. Na razie nie wiadomo także, do kiedy zainteresowane miasta powinny zgłaszać swoje propozycje. - Dla nas przykładem może być Euro 2008. Niedawno dostaliśmy ofertę ośrodka ze Szwajcarii, który założył, że Polacy zakwalifikują się do finałów. Ale z tych samych dokumentów wynika, że jego remont zakończy się w październiku 2007 - mówi Marks. - Kielce mają więc jeszcze czas - dodaje.

Podobnego zdania jest prezydent Kielc. - Nie wiadomo, kto zagra w mistrzostwach Europy w przyszłym roku, a co dopiero mówić o Euro 2012. Władze PZPN są tymczasowe. Nie ma najmniejszego sensu składać obecnie jakichkolwiek ofert - odpowiedział nam Wojciech Lubawski.

Jakie warunki musi spełnić miasto, które chce zaprosić do siebie finalistę mistrzostw Europy?

- Piękny stadion to nie wszystko. Potrzebne są jeszcze hotele i lotnisko odpowiedniej wielkości. Przecież drużyny nie tylko będą trenowały w danym mieście, muszą się jakoś poruszać - podkreśla członek Sztabu Projektu Organizacji Euro 2012.

Pierwszy problem już się rozwiązał. Kilka dni temu zapadła decyzja o zmianie kategoryzacji otwartego niedawno w Kielcach hotelu Qubus - spełnił on już wszystkie wymagania, żeby mieć cztery gwiazdki. Dziś władze Qubusa poinformują o tym na konferencji prasowej. Jest także stadion, nowy i piękny obiekt przy ul. Ściegiennego.

Najtrudniejsza wydaje się kwestia lotniska. Zdaniem prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego pierwsze samoloty mogłyby wystartować z Obic już w 2010 roku. Od kilku miesięcy trwa wykup gruntów pod budowę i powstaje dokumentacja.

- Nadal utrzymuję, że budowa lotniska do 2010 roku jest realna. Jak tylko ukonstytuuje się komitet organizacyjny Euro 2012 złożymy ofertę miasta. Będziemy chcieli, żeby projekt budowy portu lotniczego w Obicach był także traktowany priorytetowo, jako część przygotowań - twierdzi prezydent Kielc.

Na czele komitetu ma stanąć premier Jarosław Kaczyński. Źródła zbliżone do PiS twierdzą, iż jego zastępcą będzie minister Przemysław Gosiewski.


Marcin Sztandera Gazeta Wyborcza


Komentarze

Error connecting to mysql