Urzędnicy zamienili wczoraj garnitury na strój nieco mniej zobowiązujący i zamiast do samochodów wsiedli na rowery. Ich przewodnikiem był Ryszard Pać, miłośnik jazdy na rowerze. Wyruszyli w trasę wokół Kielc.

- Chcieliśmy przyjrzeć się traktom, leśnym duktom, polnym ścieżkom. Miejscom, które mogłyby posłużyć do rekreacyjnej jazdy na rowerze - mówi dyrektor Gruszewski. Nie oznacza to, że takie szlaki natychmiast zostaną oznakowane jako ścieżki rowerowe. - Chodzi nam raczej o wskazanie rowerzystom, gdzie można wybrać się na wyprawę, co ciekawego zobaczyć. Chcielibyśmy informacje o nich przekazać przez media, zamieścić na stronach internetowych miasta. W wielu regionach właśnie na stronach internetowych można znaleĄć informacje o trasach rowerowych, które nie funkcjonują jako formalne ścieżki - podkreśla Gruszewski.

Zdaniem Ryszarda Pacia w promieniu 6-7 kilometrów wokół Kielc można znaleĄć mnóstwo pięknych tras rowerowych. - Jednym z takich szlaków wiedzie od ulicy Szymanowskiego wokół miasta na Podkarczówkę. Jest na nim kilka niezwykle pięknych, wartych obejrzenia miejsc - mówi.

Wczoraj czteroosobowa ekipa przejechała trasę z ul. Szymanowskiego na Podkarczówkę, a stamtąd do Górek Szczukowskich. Dalej polnymi drogami dojechali do Pietraszek, następnie dotarli do Góry Jankowej. - To miejsce, które chciałem pokazać. Ta góra jest unikatowa. Na jej zboczu na połaci około 300 na 300 metrów kwitną storczyki. Mają niezwykle intensywny czerwony kolor i rosną jeden obok drugiego. Chyba tak wygląda niebo - podkreśla Pać. Dalej trasa wiodła wzdłuż rzeki Bobrzy, a potem do kamieniołomu na górze Grabina.

- Sprawdzimy kolejne ciekawe nie odkryte trasy. Informacje o nich będziemy zamieszczać na internetowej stronie miasta - stwierdził dyrektor Gruszewski.