Nauka Technika Polska Cywilizacja Nauka Technika
Wys�ano dnia 20-04-2004 o godz. 08:00:00 przez pala2 733
Wys�ano dnia 20-04-2004 o godz. 08:00:00 przez pala2 733
Tomasz Czajka ze Stalowej Woli wygrał w piątek w Stanach Zjednoczonych światowy turniej informatyczny dla studentów TopCoder Collegiate Challenge! Oprócz tytułu najlepszego na świecie studenta-informatyka otrzymał czek na 25 tysięcy dolarów. |
"Echo Dnia" jako jedyna gazeta śledziło udział Tomka w finale TopCodera i prorokowało zwycięstwo.
- Krakał pan, krakał i wykrakał - powiedział do mnie w sobotę pan Klemens, tata Tomka.
- Bardzo dobrze, będę częściej tak krakał - obiecałem.
- Łatwo się mówi, ale niełatwo się wygrywa. Tomek nauczył się doceniać konkurentów, podkreśla, że inni są bardzo mocni - stwierdził pan Klemens.
Tomek nie dał od razu znać do domu, że wygrał. Wiedział, że rodzice i znajomi śledzą jego zmagania przez Internet. - On zazwyczaj nie dzwoni. Napisaliśmy do niego na skrzynkę mailową, ale na razie się nie odzywa - usłyszeliśmy od pani Bogumiły, mamy Tomka. Spodziewa się powrotu syna w poniedziałek.
Jak już pisaliśmy, "tomek" - bo pod taką nazwą występował w turnieju - student czwartego roku Uniwersytetu Warszawskiego, od lutego brał udział w światowym konkursie przez Internet. Od początku był faworytem, miał najwięcej punktów. Do finału zorganizowanego w Bostonie, w hotelu "Park Plaza", w czwartek i piątek zaproszonych zostało 32 zawodników z 16 krajów, na koszt firm informatycznych sponsorujących imprezę, m.in. właściciela portalu Yahoo! Rozwiązywali tematy związane z algorytmami.
Tomek obecnym zwycięstwem w turnieju potwierdził swoje wyjątkowo wysokie umiejętności matematyczne i informatyczne. W ubiegłym roku wygrał w USA turniej TopCoder Open - dla wszystkich zawodników. Zgarnął wówczas główną nagrodę, czyli czek na 50 tysięcy dolarów. Przyznał, że te pieniądze przeznaczy na studiowanie w USA, gdzie ma zamiar się doktoryzować.
- Krakał pan, krakał i wykrakał - powiedział do mnie w sobotę pan Klemens, tata Tomka.
- Bardzo dobrze, będę częściej tak krakał - obiecałem.
- Łatwo się mówi, ale niełatwo się wygrywa. Tomek nauczył się doceniać konkurentów, podkreśla, że inni są bardzo mocni - stwierdził pan Klemens.
Tomek nie dał od razu znać do domu, że wygrał. Wiedział, że rodzice i znajomi śledzą jego zmagania przez Internet. - On zazwyczaj nie dzwoni. Napisaliśmy do niego na skrzynkę mailową, ale na razie się nie odzywa - usłyszeliśmy od pani Bogumiły, mamy Tomka. Spodziewa się powrotu syna w poniedziałek.
Jak już pisaliśmy, "tomek" - bo pod taką nazwą występował w turnieju - student czwartego roku Uniwersytetu Warszawskiego, od lutego brał udział w światowym konkursie przez Internet. Od początku był faworytem, miał najwięcej punktów. Do finału zorganizowanego w Bostonie, w hotelu "Park Plaza", w czwartek i piątek zaproszonych zostało 32 zawodników z 16 krajów, na koszt firm informatycznych sponsorujących imprezę, m.in. właściciela portalu Yahoo! Rozwiązywali tematy związane z algorytmami.
Tomek obecnym zwycięstwem w turnieju potwierdził swoje wyjątkowo wysokie umiejętności matematyczne i informatyczne. W ubiegłym roku wygrał w USA turniej TopCoder Open - dla wszystkich zawodników. Zgarnął wówczas główną nagrodę, czyli czek na 50 tysięcy dolarów. Przyznał, że te pieniądze przeznaczy na studiowanie w USA, gdzie ma zamiar się doktoryzować.
/ZS/ Echo Dnia
Komentarze |