Sport i Rekreacja Polska
Wys�ano dnia 21-05-2004 o godz. 14:00:00 przez pala2 301
Wys�ano dnia 21-05-2004 o godz. 14:00:00 przez pala2 301
Delegacja Międzynarodowej Federacji Motocyklowej FIM, która wizytowała trasy wrześniowej Międzynarodowej Sześciodniówki Motocyklowej w Miedzianej Górze, wystawiła pochlebną opinię jej organizatorom. |
Amedeo Michelotti, przewodniczący komisji enduro FIM, powiedział, że jest zadowolony ze stanu przygotowań i bez zastrzeżeń akceptuje trasy i tereny, na których odbędą się próby sportowe.
"Jestem bardzo zadowolony z wizytacji w Kielcach - powiedział działacz motocyklowy z San Marino. - Obejrzałem dokładnie trasy i nie mam do nich żadnych zastrzeżeń. Miejsca, skąd będą startowali zawodnicy, zostały dobrane bardzo dobrze. Świetnie wybrano miejsca do dekoracji, +parc ferme+ robi znakomite wrażenie. Jedyna zmiana, jaką zasugerowałem, dotyczyła niektórych punktów pomiaru czasu. Przewidziano tam za mało miejsca dla obsługi i serwisów."
"Impreza będzie wielkim wyzwaniem dla organizatorów ze względu na bardzo dużą liczbę uczestników, ale jestem pewny, że Polski Związek Motorowy sobie poradzi - podkreślił Michelotti. - W przeszłości niektórzy organizatorzy mieli problemy ze znalezieniem odpowiednich terenów do przeprowadzenia zawodów. Tutaj takich kwestii nie było."
Organizatorzy Sześciodniówki otrzymali już ponad 620 zgłoszeń i wciąż napływają nowe. Jak powiedział dyrektor zawodów Mirosław Malec, gospodarze nie chcą nikomu zamykać drogi i proponują dopuszczenie do startu wszystkich chętnych.
"Złożyliśmy do komisji enduro FIM propozycję, aby wypuszczać zawodników na trasę czwórkami, a nie trójkami jak przewiduje regulamin - powiedział M. Malec. - Zawodnicy zespołów narodowych - World Trophy i Junior Trophy - startowaliby po trzech w każdej minucie a pozostali - z drużyn klubowych i zgłoszeni indywidualnie - ruszaliby po czterech. Przy takim wariancie start zamknąłby się w trzech godzinach i wszyscy będą mogli dojechać do mety przed zmrokiem. Nasz pomysł spodobał się działaczom FIM i wszystko wskazuje na to, że zostanie zaakceptowany. Jeśli chodzi o lokalizację punktów kontrolnych, zostanie w najbliższych dniach zmieniona, zgodnie przekazanymi zaleceniami."
Jeśli Międzynarodowa Federacja Motocyklowa wyrazi zgodę na zmiany proponowane przez polskich organizatorów, ISDE-2004 będzie najliczniej obsadzoną Sześciodniówką w ostatnich kilkunastu latach.
"Jestem bardzo zadowolony z wizytacji w Kielcach - powiedział działacz motocyklowy z San Marino. - Obejrzałem dokładnie trasy i nie mam do nich żadnych zastrzeżeń. Miejsca, skąd będą startowali zawodnicy, zostały dobrane bardzo dobrze. Świetnie wybrano miejsca do dekoracji, +parc ferme+ robi znakomite wrażenie. Jedyna zmiana, jaką zasugerowałem, dotyczyła niektórych punktów pomiaru czasu. Przewidziano tam za mało miejsca dla obsługi i serwisów."
"Impreza będzie wielkim wyzwaniem dla organizatorów ze względu na bardzo dużą liczbę uczestników, ale jestem pewny, że Polski Związek Motorowy sobie poradzi - podkreślił Michelotti. - W przeszłości niektórzy organizatorzy mieli problemy ze znalezieniem odpowiednich terenów do przeprowadzenia zawodów. Tutaj takich kwestii nie było."
Organizatorzy Sześciodniówki otrzymali już ponad 620 zgłoszeń i wciąż napływają nowe. Jak powiedział dyrektor zawodów Mirosław Malec, gospodarze nie chcą nikomu zamykać drogi i proponują dopuszczenie do startu wszystkich chętnych.
"Złożyliśmy do komisji enduro FIM propozycję, aby wypuszczać zawodników na trasę czwórkami, a nie trójkami jak przewiduje regulamin - powiedział M. Malec. - Zawodnicy zespołów narodowych - World Trophy i Junior Trophy - startowaliby po trzech w każdej minucie a pozostali - z drużyn klubowych i zgłoszeni indywidualnie - ruszaliby po czterech. Przy takim wariancie start zamknąłby się w trzech godzinach i wszyscy będą mogli dojechać do mety przed zmrokiem. Nasz pomysł spodobał się działaczom FIM i wszystko wskazuje na to, że zostanie zaakceptowany. Jeśli chodzi o lokalizację punktów kontrolnych, zostanie w najbliższych dniach zmieniona, zgodnie przekazanymi zaleceniami."
Jeśli Międzynarodowa Federacja Motocyklowa wyrazi zgodę na zmiany proponowane przez polskich organizatorów, ISDE-2004 będzie najliczniej obsadzoną Sześciodniówką w ostatnich kilkunastu latach.
Komentarze |