Świętokrzyskie
Wys�ano dnia 06-07-2006 o godz. 11:00:00 przez pala2 874
Wys�ano dnia 06-07-2006 o godz. 11:00:00 przez pala2 874
Nasze województwo ma czterech przedstawicieli w pierwszej setce najbogatszych Polaków - kolejno to Michał Sołowow, Marian Kwiecień, Krzysztof Klicki i Bogusław Wypychewicz. O trzech można powiedzieć, że są królami. Bo jeden z nich to król warszawskiej giełdy, drugi jest królem kolportażu, a trzeci królem porcelany. |
Michał Sołowow, Marian Kwiecień, Krzysztof Klicki oraz Bogusław Wypychewicz. Ta czwórka mieszkańców naszego regionu znalazła się na liście 100 najbogatszych Polaków, opublikowanej w tygodniu "Wprost", od lat klasyfikującym najbardziej majętnych Polaków.
Najwyżej i to aż na trzecim miejscu w Polsce znalazł się kielczanin Michał Sołowow, z majątkiem wartym 3,6 miliarda złotych. Ten znany kielecki inwestor giełdowy, twórca sukcesu kilku najlepszych polskich przedsiębiorstw, systematycznie pnie się górę w rankingach bogactwa. Kilka lat bywał na tego typu listach siódmy lub szósty. Teraz wskoczył "na pudło". Zajmuje wysokie trzecie miejsce i jeśli nadal z taką regularnością będzie pomnażał pieniądze, szybko zdobędzie pierwsze miejsce. O ile nie przeszkodzi mu w tym bessa na giełdzie. Obecnie w Polsce Michał Sołowow bardziej znany jest z… rajdów samochodowych. Nasz jedyny kielecki miliarder w ubiegłym sezonie drugi raz z rzędu zdobył tytuł drugiego wicemistrza Polski. I pomyśleć, że wychodząc z samochodu po rajdzie, skromniutko rozmawia z dziennikarzami, jak zwykły zawodnik sportowy, a przecież mógłby ich wszystkich kupić razem z ich redakcjami. Jedną zresztą z nich posiada, jest bowiem właścicielem "Życia Warszawy".
Być może drugim w historii naszego regionu miliarderem zostanie Marian Kwiecień, którego majątek tygodnik "Wprost" oszacował na 960 milionów złotych. Marian Kwiecień to król porcelany, bo jest jej drugim producentem w Europie. Już w sierpniu jego dwie polskie fabryki porcelany, słynna Lubiana i jeszcze słynniejszy nasz świętokrzyski Ćmielów, znowu pokażą swoje porcelanowe cudeńka na targach we Frankfurcie i znowu wrócą z kontenerami zamówień. Najogólniej mówiąc, ten mało znany biznesmen, kolejny właściciel prywatnego śmigłowca w naszym województwie, zarabia na wszystkim co piękne. W swych rękach skupił bowiem produkcję porcelany, firanek, pościeli, jedwabiu oraz szkła. Aż trudno uwierzyć, że Marian Kwiecień tak udatnie łączy produkcję filigranowej porcelany z... przetwórstwem kamienia i przemysłem chemicznym, w którym też jest prawdziwym polskim potentatem.
Majątek Krzysztofa Klickiego tygodnik "Wprost" ocenił na 880 milionów, przyznając mu szczęśliwe dwudzieste pierwsze miejsce na liście najbogatszych. Tak jak Michał Sołowow, śmiga w swoim wyścigowym mitsubishi, tak Krzysztof Klicki woli raczej legendarną markę "Porsche", choć czasem także szaleje na harleyu. Kocha sport jak Michał Sołowow. Ta miłość sprawiła, że własność Krzysztofa Klickiego, kielecki klub piłkarski Korona wszedł do I ligi i w dodatku gra na supernowoczesnym stadionie. Kariera Krzysztofa Klickiego przypomina trochę legendę "od pucybuta do milionera". Wprawdzie właściciel Kolportera nigdy butów nie czyścił, za to pierwsze egzemplarze gazet rozwoził osobiście do sklepów. U początków swojej kariery musiał znosić drwiny wielkich wydawców, którzy nie chcieli mu oddawać swoich tytułów do dystrybucji. Dziś ci sami wydawcy drżą tylko na samą myśl o tym, aby Kolporterowi nie przyszła ochota samemu wydawać jakiejś ogólnopolskiej gazety.
Ponad 8 milionów złotych na czysto zarobił w 2005 roku Zakład Produkcji Urządzeń Elektrycznych z Włoszczowy. Trzy czwarte akcji tej firmy należy do naszego czwartego regionalnego bogacza, Bogusława Wypychewicza, którego majątek ocenia się na 175 milionów złotych. Bogusław Wypychewicz, jak wielu polskich milionerów, miał fartowny garaż, w którym zaczynał swą karierę, podobnie jak choćby właściciele firmy Atlas, produkującej kleje do glazury. Garaż dziewięćdziesiątego szóstego na liście Bogusława Wypychewicza był na tyle inspirujący, że dziś Zakład Produkcji Urządzeń Elektrycznych kontroluje aż 60 procent polskiego rynku stacji kontenerowych dla energetyki rozdzielnic średniego napięcia. W wolnych chwilach główny udziałowiec firmy, podobnie jak Michał Sołowow czy Krzysztof Klicki oddaje się uprawianiu sportowi. Uprawia karate.
Bogusław Wypychewicz - 96 miejsce w setce najbogatszych Polaków
Bogusław Wypychewicz ma 43 lata. Od urodzenia związany z Włoszczową. Absolwent Technikum Żeglugi Śródlądowej, karierę zawodową zaczynał w Hucie "Katowice". W 1988 roku w garażu teścia założył Zakład Produkcji Urządzeń Elektrycznych, dziś największą w kraju firmę w swojej branży. Z zamiłowania sportowiec. Trenuje karate, jeździ na nartach, uprawia żeglarstwo i sporty motorowodne. Lubi dobre samochody. Od niedawna często porusza się jednak śmigłowcem, który osobiście pilotuje. Zasmakował w podróżach, niedawno zwiedził między innymi Chiny. - Przyjąłem taki styl, że intensywnie pracuję, ale też intensywnie odpoczywam - mówi. - Żona przekonała mnie, że w życiu liczy nie tylko praca. Są jeszcze dom, rodzina, własne przyjemności... Staram się więc korzystać z życia.
Michał Sołowow - 3 miejsce w setce najbogatszych Polaków. Ma 44 lata. Żonaty, jedna córka stawiająca już pierwsze kroku w biznesie. Główny udziałowiec tak znanych firm, jak Echo Investment, Cersanit, Barlinek i Dwory. Przez kilka lat sponsorował kielecką koszykówkę, później przerzucił się na rajdy samochodowe. Jest dziś jednym z kilku najlepszych w Polsce kierowców rajdowych. Już w trzecim sezonie rywalizacji w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski - w 2004 roku - stworzona przez niego załoga Cersanit Rally Team stanęła na podium. W kolejnym sezonie ponownie zdobył tytuł drugiego wicemistrza Polski. W tym samym roku Michał Sołowow zajął czwarte miejsce w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Europy. Inne ulubione sporty Michała Sołowowa to tenis, narciarstwo i piłka nożna.
Krzysztof Klicki - 21 miejsce w setce najbogatszych Polaków
Ma 44 lata. Żonaty, troje dzieci. Założyciel i właściciel największego w kraju prywatnego dystrybutora prasy - Kolportera. Zaczynał w 1990 roku, rozwożąc gazety do sześciu sklepów spożywczych w Kielcach. Dziś Grupa Kolporter to kilkanaście spółek, działających w różnych sektorach gospodarki. Szerszej publiczności Klicki kojarzy się bardziej z pierwszoligowym klubem piłkarskim Kolporter Korona Kielce, którego jest właścicielem. Hobby Klickiego to sport i to w każdej postaci - jeździ na nartach, ma licencję pilota, lubi szybkie samochody i gra w piłkę. Ma dużą słabość do samochodów marki "Porsche" - ma klasyczną carerrę 911, model cayenne z najmocniejszym silnikiem 450 koni mechanicznych. Chętnie wsiada też na swojego harleya.
Marian Kwiecień - 16 miejsce na liście najbogatszych Polaków. Ma 57 lat. Pochodzi z Piotrowic koło Zawichostu. Jest drugim producentem porcelany w Europie. Do niego należą: Fabryka Porcelany Ćmielów, Zakład Porcelany Stołowej Lubiana w Lubianie oraz Zakład Porcelany i Porcelitu Chodzież w Chodzieży. Kontroluje także 60 procent polskiego rynku firanek - ma 91 procent akcji kaliskiego Wistilu i 98 procent spółki Haft. Zaczynał w 1987 roku od niewielkiej spółki dziewiarskiej Gramark. Dziś jest właścicielem ponad 20 firm z różnych branż. W 2004 roku przychody firm należących do Mariana Kwietnia wyniosły 928 mln zł. Marian Kwiecień jest absolwentem ekonomii łódzkiej uczelni. Żonaty, dwie córki, czworo wnucząt. W sierpniu skończy 57 lat.
Najwyżej i to aż na trzecim miejscu w Polsce znalazł się kielczanin Michał Sołowow, z majątkiem wartym 3,6 miliarda złotych. Ten znany kielecki inwestor giełdowy, twórca sukcesu kilku najlepszych polskich przedsiębiorstw, systematycznie pnie się górę w rankingach bogactwa. Kilka lat bywał na tego typu listach siódmy lub szósty. Teraz wskoczył "na pudło". Zajmuje wysokie trzecie miejsce i jeśli nadal z taką regularnością będzie pomnażał pieniądze, szybko zdobędzie pierwsze miejsce. O ile nie przeszkodzi mu w tym bessa na giełdzie. Obecnie w Polsce Michał Sołowow bardziej znany jest z… rajdów samochodowych. Nasz jedyny kielecki miliarder w ubiegłym sezonie drugi raz z rzędu zdobył tytuł drugiego wicemistrza Polski. I pomyśleć, że wychodząc z samochodu po rajdzie, skromniutko rozmawia z dziennikarzami, jak zwykły zawodnik sportowy, a przecież mógłby ich wszystkich kupić razem z ich redakcjami. Jedną zresztą z nich posiada, jest bowiem właścicielem "Życia Warszawy".
Być może drugim w historii naszego regionu miliarderem zostanie Marian Kwiecień, którego majątek tygodnik "Wprost" oszacował na 960 milionów złotych. Marian Kwiecień to król porcelany, bo jest jej drugim producentem w Europie. Już w sierpniu jego dwie polskie fabryki porcelany, słynna Lubiana i jeszcze słynniejszy nasz świętokrzyski Ćmielów, znowu pokażą swoje porcelanowe cudeńka na targach we Frankfurcie i znowu wrócą z kontenerami zamówień. Najogólniej mówiąc, ten mało znany biznesmen, kolejny właściciel prywatnego śmigłowca w naszym województwie, zarabia na wszystkim co piękne. W swych rękach skupił bowiem produkcję porcelany, firanek, pościeli, jedwabiu oraz szkła. Aż trudno uwierzyć, że Marian Kwiecień tak udatnie łączy produkcję filigranowej porcelany z... przetwórstwem kamienia i przemysłem chemicznym, w którym też jest prawdziwym polskim potentatem.
Majątek Krzysztofa Klickiego tygodnik "Wprost" ocenił na 880 milionów, przyznając mu szczęśliwe dwudzieste pierwsze miejsce na liście najbogatszych. Tak jak Michał Sołowow, śmiga w swoim wyścigowym mitsubishi, tak Krzysztof Klicki woli raczej legendarną markę "Porsche", choć czasem także szaleje na harleyu. Kocha sport jak Michał Sołowow. Ta miłość sprawiła, że własność Krzysztofa Klickiego, kielecki klub piłkarski Korona wszedł do I ligi i w dodatku gra na supernowoczesnym stadionie. Kariera Krzysztofa Klickiego przypomina trochę legendę "od pucybuta do milionera". Wprawdzie właściciel Kolportera nigdy butów nie czyścił, za to pierwsze egzemplarze gazet rozwoził osobiście do sklepów. U początków swojej kariery musiał znosić drwiny wielkich wydawców, którzy nie chcieli mu oddawać swoich tytułów do dystrybucji. Dziś ci sami wydawcy drżą tylko na samą myśl o tym, aby Kolporterowi nie przyszła ochota samemu wydawać jakiejś ogólnopolskiej gazety.
Ponad 8 milionów złotych na czysto zarobił w 2005 roku Zakład Produkcji Urządzeń Elektrycznych z Włoszczowy. Trzy czwarte akcji tej firmy należy do naszego czwartego regionalnego bogacza, Bogusława Wypychewicza, którego majątek ocenia się na 175 milionów złotych. Bogusław Wypychewicz, jak wielu polskich milionerów, miał fartowny garaż, w którym zaczynał swą karierę, podobnie jak choćby właściciele firmy Atlas, produkującej kleje do glazury. Garaż dziewięćdziesiątego szóstego na liście Bogusława Wypychewicza był na tyle inspirujący, że dziś Zakład Produkcji Urządzeń Elektrycznych kontroluje aż 60 procent polskiego rynku stacji kontenerowych dla energetyki rozdzielnic średniego napięcia. W wolnych chwilach główny udziałowiec firmy, podobnie jak Michał Sołowow czy Krzysztof Klicki oddaje się uprawianiu sportowi. Uprawia karate.
Bogusław Wypychewicz - 96 miejsce w setce najbogatszych Polaków
Bogusław Wypychewicz ma 43 lata. Od urodzenia związany z Włoszczową. Absolwent Technikum Żeglugi Śródlądowej, karierę zawodową zaczynał w Hucie "Katowice". W 1988 roku w garażu teścia założył Zakład Produkcji Urządzeń Elektrycznych, dziś największą w kraju firmę w swojej branży. Z zamiłowania sportowiec. Trenuje karate, jeździ na nartach, uprawia żeglarstwo i sporty motorowodne. Lubi dobre samochody. Od niedawna często porusza się jednak śmigłowcem, który osobiście pilotuje. Zasmakował w podróżach, niedawno zwiedził między innymi Chiny. - Przyjąłem taki styl, że intensywnie pracuję, ale też intensywnie odpoczywam - mówi. - Żona przekonała mnie, że w życiu liczy nie tylko praca. Są jeszcze dom, rodzina, własne przyjemności... Staram się więc korzystać z życia.
Michał Sołowow - 3 miejsce w setce najbogatszych Polaków. Ma 44 lata. Żonaty, jedna córka stawiająca już pierwsze kroku w biznesie. Główny udziałowiec tak znanych firm, jak Echo Investment, Cersanit, Barlinek i Dwory. Przez kilka lat sponsorował kielecką koszykówkę, później przerzucił się na rajdy samochodowe. Jest dziś jednym z kilku najlepszych w Polsce kierowców rajdowych. Już w trzecim sezonie rywalizacji w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski - w 2004 roku - stworzona przez niego załoga Cersanit Rally Team stanęła na podium. W kolejnym sezonie ponownie zdobył tytuł drugiego wicemistrza Polski. W tym samym roku Michał Sołowow zajął czwarte miejsce w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Europy. Inne ulubione sporty Michała Sołowowa to tenis, narciarstwo i piłka nożna.
Krzysztof Klicki - 21 miejsce w setce najbogatszych Polaków
Ma 44 lata. Żonaty, troje dzieci. Założyciel i właściciel największego w kraju prywatnego dystrybutora prasy - Kolportera. Zaczynał w 1990 roku, rozwożąc gazety do sześciu sklepów spożywczych w Kielcach. Dziś Grupa Kolporter to kilkanaście spółek, działających w różnych sektorach gospodarki. Szerszej publiczności Klicki kojarzy się bardziej z pierwszoligowym klubem piłkarskim Kolporter Korona Kielce, którego jest właścicielem. Hobby Klickiego to sport i to w każdej postaci - jeździ na nartach, ma licencję pilota, lubi szybkie samochody i gra w piłkę. Ma dużą słabość do samochodów marki "Porsche" - ma klasyczną carerrę 911, model cayenne z najmocniejszym silnikiem 450 koni mechanicznych. Chętnie wsiada też na swojego harleya.
Marian Kwiecień - 16 miejsce na liście najbogatszych Polaków. Ma 57 lat. Pochodzi z Piotrowic koło Zawichostu. Jest drugim producentem porcelany w Europie. Do niego należą: Fabryka Porcelany Ćmielów, Zakład Porcelany Stołowej Lubiana w Lubianie oraz Zakład Porcelany i Porcelitu Chodzież w Chodzieży. Kontroluje także 60 procent polskiego rynku firanek - ma 91 procent akcji kaliskiego Wistilu i 98 procent spółki Haft. Zaczynał w 1987 roku od niewielkiej spółki dziewiarskiej Gramark. Dziś jest właścicielem ponad 20 firm z różnych branż. W 2004 roku przychody firm należących do Mariana Kwietnia wyniosły 928 mln zł. Marian Kwiecień jest absolwentem ekonomii łódzkiej uczelni. Żonaty, dwie córki, czworo wnucząt. W sierpniu skończy 57 lat.
Jarosław PANEK, współpraca Artur Potaczała, Andrzej Nowak, Robert Felczak Echo Dnia
Komentarze |