Internet Åšwiat
Wys�ano dnia 22-01-2004 o godz. 23:18:52 przez pala2 270
Wys�ano dnia 22-01-2004 o godz. 23:18:52 przez pala2 270
Amerykańskie firmy fonograficzne chcą stawiać przed sądem tych, którzy udostępniają pliki muzyczne przez internet. Amerykański przemysł fonograficzny nasila kampanię wymierzoną w piratów muzycznych. |
Kilka koncernów wniosło pozew przeciwko ponad 500 indywidualnym użytkownikom komputerów, podejrzanym o nielegalne rozpowszechnianie piosenek przez internet.
Największe firmy twierdzą, że tracą miliardy dolarów na działalności tych, którzy - nie płacąc właścicielom praw autorskich - ściągają pliki muzyczne przez internet.
Latem przedstawiciele koncernów muzycznych rozpoczęli kampanię ścigania podejrzanych o udostępnianie swoich zasobów muzycznych innym użytkownikom sieci. Ostatnia seria pozwów świadczy o tym, że kampania nabiera tempa.
Pozwanym teoretycznie grożą kary finansowe w wysokości wielu tysięcy dolarów. Teoretycznie, bo koncerny mają do pokonania jedną, ale poważną barierę prawną: złożone właśnie pozwy nie zawierają pełnych danych osób oskarżonych - a jedynie ich adresy internetowe.
Przyczyną tego jest niedawna decyzja sądu, który uznał, że dostawcy usług internetowych nie muszą udostępniać szczegółów na temat swoich użytkowników.
Sprawa rozpowszechniania muzyki przez internet podzieliła amerykańskie społeczeństwo. Zgody nie ma nawet wśród artystów. Madonna potępia taki proceder, ale inna znana piosenkarka - Courtney Love - mówi, że nie ma nic przeciwko niemu.
Największe firmy twierdzą, że tracą miliardy dolarów na działalności tych, którzy - nie płacąc właścicielom praw autorskich - ściągają pliki muzyczne przez internet.
Latem przedstawiciele koncernów muzycznych rozpoczęli kampanię ścigania podejrzanych o udostępnianie swoich zasobów muzycznych innym użytkownikom sieci. Ostatnia seria pozwów świadczy o tym, że kampania nabiera tempa.
Pozwanym teoretycznie grożą kary finansowe w wysokości wielu tysięcy dolarów. Teoretycznie, bo koncerny mają do pokonania jedną, ale poważną barierę prawną: złożone właśnie pozwy nie zawierają pełnych danych osób oskarżonych - a jedynie ich adresy internetowe.
Przyczyną tego jest niedawna decyzja sądu, który uznał, że dostawcy usług internetowych nie muszą udostępniać szczegółów na temat swoich użytkowników.
Sprawa rozpowszechniania muzyki przez internet podzieliła amerykańskie społeczeństwo. Zgody nie ma nawet wśród artystów. Madonna potępia taki proceder, ale inna znana piosenkarka - Courtney Love - mówi, że nie ma nic przeciwko niemu.
Komentarze |