Teatr
Wys�ano dnia 23-12-2003 o godz. 02:10:23 przez pala2 262
Wys�ano dnia 23-12-2003 o godz. 02:10:23 przez pala2 262
Wystawa wspomnieniowa, spotkanie z prof. Aliną Kowalczykową, a na deser spektakl "Bal wisielców" według Juliana Tuwima - tak w sobotę Teatr im. S. Żeromskiego uczci 50. rocznicę śmierci pisarza na specjalnym wieczorze. - Chcemy przypomnieć prawdziwego Tuwima z lat trzydziestych XX wieku - genialnego poetę, który bezlitośnie chłostał swoją twórczością ówczesnych polityków i establishment - mówi dyrektor teatru Piotr Szczerski. |
- Tuwim był wielkim prześmiewcą, o którego poezji z tego okresu mało kto dziś pamięta.
27 grudnia mija 50 lat od śmierci pisarza. Od trzech miesięcy na scenie kieleckiego teatru oglądać możemy spektakl "Bal wisielców" w reżyserii Szczerskiego, oparty na poezji Tuwima. Wykorzystane utwory w latach 30. ubiegłego wieku w większości były zakazane przez cenzurę i niewydawane w oficjalnym obiegu. Tuwim jako jeden z nielicznych pokazywał bowiem korupcję i rozpasanie ówczesnej władzy.
Zdaniem Szczerskiego obecna rzeczywistość, niestety, bardzo przypomina ówcześnie zachowanie elit politycznych.
- Spektakl pokazał, że kilka dekad komuny tylko zakonserwowały nasze najgorsze instynkty. Drugi powód to mój osobisty szacunek do przedwojennej twórczości Tuwima - dodaje Szczerski.
W sobotę w teatrze odbędzie się uroczysty wieczór poświęcony poecie. Otwarta będzie wystawa pt. "Julian Tuwim - poeta energetyczny" przygotowana przez Jerzego Sitarza i Grzegorza Cupera. Obejrzeć na niej będzie można dokumenty z lat 30., pierwsze wydania dzieł poety i artykuły prasowe.
Zaplanowano także spotkanie z prof. Aliną Kowalczykową z Polskiej Akademii Nauk, która będzie opowiadać o Tuwimie, jako człowieku "niepodręcznikowym".
Wieczór zamknie pokaz "Balu wisielców". - Zapraszamy do nas wszystkich, którzy chcą uczcić wielkość tego poety - zachęca dyrektor Szczerski.
27 grudnia mija 50 lat od śmierci pisarza. Od trzech miesięcy na scenie kieleckiego teatru oglądać możemy spektakl "Bal wisielców" w reżyserii Szczerskiego, oparty na poezji Tuwima. Wykorzystane utwory w latach 30. ubiegłego wieku w większości były zakazane przez cenzurę i niewydawane w oficjalnym obiegu. Tuwim jako jeden z nielicznych pokazywał bowiem korupcję i rozpasanie ówczesnej władzy.
Zdaniem Szczerskiego obecna rzeczywistość, niestety, bardzo przypomina ówcześnie zachowanie elit politycznych.
- Spektakl pokazał, że kilka dekad komuny tylko zakonserwowały nasze najgorsze instynkty. Drugi powód to mój osobisty szacunek do przedwojennej twórczości Tuwima - dodaje Szczerski.
W sobotę w teatrze odbędzie się uroczysty wieczór poświęcony poecie. Otwarta będzie wystawa pt. "Julian Tuwim - poeta energetyczny" przygotowana przez Jerzego Sitarza i Grzegorza Cupera. Obejrzeć na niej będzie można dokumenty z lat 30., pierwsze wydania dzieł poety i artykuły prasowe.
Zaplanowano także spotkanie z prof. Aliną Kowalczykową z Polskiej Akademii Nauk, która będzie opowiadać o Tuwimie, jako człowieku "niepodręcznikowym".
Wieczór zamknie pokaz "Balu wisielców". - Zapraszamy do nas wszystkich, którzy chcą uczcić wielkość tego poety - zachęca dyrektor Szczerski.
Paweł Słupski Gazeta Wyborcza
Komentarze |