Kielce v.0.8

Sport i Rekreacja
Wskocz na deskÄ™ - kieleckie stoki

 drukuj stron�
Sport i Rekreacja Recenzje
Wys�ano dnia 20-01-2009 o godz. 13:00:00 przez sergio 6137

Snowboard to dla niektórych styl, sposób na aktywne spędzanie czasu w zimę, a nawet sposób na życie.

Jest mającym wiele odmian, dość młodym sportem, a przez to nowoczesnym, niesamowicie modnym i bardzo mocno uzależniającym. Wystarczy raz spróbować żeby żałować, czemu dopiero teraz zaczęliśmy. Nauka podstaw jazdy na desce jest dość łatwa do opanowania, niesłychane zadowolenie dają postępy, jakie codziennie zauważamy. Popularność tego sportu sprawiła, że stał się zabawą bezpieczną i powszechnie dostępną.

My, Kielczanie mamy ogromne szczęście mieszkając w Górach Świętokrzyskich, bogate w miejsca, gdzie możemy poddać się snowboardowemu szaleństwu. W regionie do dyspozycji jest 7 stoków, a ich właściciele coraz bardziej dbają, aby były lepiej przygotowane dla miłośników snowboardu. W samych Kielcach prężnie działają dwa: Stadion na górze Pierścienica oraz dobrze znany Telegraf. Oba są sztucznie naśnieżne i oświetlone. Można więc szusować do późnych godzin wieczornych.

Zdecydowana większość świętokrzyskich snowboardzistów zgodnie twierdzi, że "Telegraf rządzi". - Dzięki dużej stromości jest to praktycznie jedyny stok w okolicach Kielc, gdzie można trenować szybką, agresywną jazdę - wypowiada się Sebastian, jeżdżący czwarty sezon.

Na Telegrafie pracuje wyciąg orczykowy (dwuosobowy) czynny w godzinach 10.00 - 22.00, z przerwą 16.00-16.30, cena wjazdów: karnet na 5 przejazdów - 15 zł, na 10 - 27 zł, 20 - 50 zł, karnet dzienny - 40 zł (w godzinach 10.00 - 16.00, od poniedziałku do piątku).

Jeśli natomiast dopiero uczymy się podstawowych tajników jazdy na snowboardzie najlepiej wybrać się na Stadion, na górze Pierścienica (ceny karnetów takie jak na Telegrafie). Trasa poszerzona od tego roku, bardzo łagodna, krótka - długości 500 metrów, idealnie nadaje się dla "zaczynających".

Snowboardowe akcesoria nie są tanie, a przy nauce nowy sprzęt może szybko się zniszczyć, dlatego na początku najlepiej jest skorzystać z wypożyczonego. Dysponuje nim kielecki wyciąg na Stadionie, i tylko tutaj można wypożyczyć pełen komplet snowboardowy.

- Posiadamy sprzęt lekko używany, dobrej jakości, w sumie kilka desek m.in. firm: Burton, Nitro. Akcesoria idealnie nadają się dla początkujących - mówi Wojtek Stokowiec, pracujący w wypożyczalni przy stoku. Cena wypożyczenia kompletu wynosi 25 zł za dwie godziny i 40 zł za dzień.

Stadion, potocznie zwany "skocznią", czynny jest w godzinach 10.00 - 22.00, wypożyczalnia działa do 20. Możemy tu też skorzystać z pomocy instruktora (50 zł za godzinę lekcji). Od kilku dni działa taśmowy wyciąg dla dzieci i początkujących - pierwszy taki w województwie świętokrzyskim, produkcji austriackiej.

Jak widać właściciele stoków podejmują wysiłki umożliwiające rozwój snowboardu w naszym regionie, ale niestety czasami jest to uniemożliwione. - Chcielibyśmy poszerzyć stok na Telegrafie, ale mimo naszych starań, jak na razie brakuje pozwolenia władz - mówi Rafał Kamizielak, zastępca właściciela stoków na Telegrafie i Stadionie. - W niedalekiej przyszłości planujemy tu wymianę wyciągu na bardziej nowoczesny - dodaje.

Jest jednak coś, co martwi wszystkich narciarzy i snowboardzistów. - Ceny nie idą w parze z jakością i długością stoków. Cennik karnetów na świętokrzyskich stokach jest porównywalny z tymi w Białce czy Szczyrku, a tam stoki są o wiele dłuższe i wyciągi nowocześniejsze - mówi jeżdżący czwarty sezon Krzysiek.

A co sądzą osoby, które dopiero zaczęły się uczyć? - Do nauki Kielce jak najbardziej się nadają: blisko, bezpiecznie, przede wszystkim stoki nie są tak bardzo oblegane, co zwiększa bezpieczeństwo początkujących i nie stresuje prawdziwych maniaków snowboardowych - ocenia Asia, początkująca snowboardzistka.

Mimo wszystkich wad i niedociągnięć kieleckich stoków niewątpliwie są one powodem do dumy dla naszego miasta. Nie trzeba jechać na południe kraju, żeby spędzić kilka godzin wolnego, jeżdżąc na snowboardzie. Wystarczy popatrzeć na tablice rejestracyjne samochodów zaparkowanych u podnóża kieleckich stoków, wśród nich: warszawskie, łódzkie, krakowskie, poznańskie, by stwierdzić, że miłośnicy sportów zimowych chętnie odwiedzają Góry Świętokrzyskie. Korzystajmy wiec z atrakcji naszego regionu i kto jeszcze nie zaznał snowboardowego szaleństwa niech wybiera się na stok.

Joanna Dobrowolska


Komentarze

Error connecting to mysql