Najważniejszym elementem wystawy są portrety osób, które doświadczyły dyskryminacji ze względu na płeć, wiek, pochodzenie etniczne, wyznanie, niepełnosprawność lub orientację seksualną. Wśród nich jest kobieta w ciąży, której pracodawca nie chciał przedłużyć umowy o pracę, osoba po 45. roku życia, która nie mogła znaleźć pracy ze względu na wiek, młody mężczyzna o odmiennej orientacji seksualnej oraz kobieta, która przeszła na islam i w związku z tym straciła pracę.

Wystawa będzie prezentowana na dworcach kolejowych w ośmiu miastach w kraju.

- Wybraliśmy dworce, bo dają nam możliwości. To doskonały sposób zwrócenia uwagi licznego grona odbiorców na problem dyskryminacji i potrzebę wzajemnego poszanowania. To w końcu miejsce, które często stwarza okazję do chwili refleksji, szczególnie w oczekiwaniu na pociąg - mówi Agnieszka Rekłajtis z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, które jest organizatorem wystawy.

Zdjęcia wraz z krótkimi opisami umieszczone sa na sześcianach, które jednocześnie tworzą ścianę, mur - symbol wykluczenia ze społeczeństwa odmiennych od większości osób.

- Celem wystawy jest zwrócenie uwagi na problem odmienności. Często bowiem używamy słów, czy podejmujemy działania, nie zdając sobie sprawy jak bardzo mogą one ranić i jednocześnie przyczyniają się do utrwalania nietolerancji i braku szacunku dla innych ludzi. Mamy nadzieję, że wystawa poruszy niejedno serce - dodaje Agnieszka Rekłajtis.

Ekspozycja jest częścią projektu "Europejski Rok Równych Szans dla Wszystkich 2007" zainicjowanego przez Parlament Europejski. W Kielcach będzie można ją oglądać do 6 grudnia.