Wys�ano dnia 25-02-2008 o godz. 09:00:00 przez sergio 717
 | Paweł Pierściński, jeden z najwybitniejszych kieleckich artystów fotografików prezentuje wystawę "Czas krajobrazu" w Galerii Sztuki Sceny Plastycznej KUL w Lublinie, Rynek 8. |
"CZAS KRAJOBRAZU"
Krajobraz jest moim życiowym programem. Lata pracy i doświadczeń artystycznych związały mnie z Kielecczyzną. Przebywanie w świętokrzyskim plenerze i obcowanie z nim nasyciły wzrok harmonią niezrównanych proporcji, zaś próba zrozumienia zasad bytowania przyrody świętokrzyskiej związała mnie z tą ziemią uczuciem głębokiego przywiązania i miłości.
Towarzyszę twórcom tego pejzażu : siłom natury kształtującej zrąb konstrukcyjny krainy i człowiekowi cyzelującemu ową niezwykłą rzeźbę. Razem z rolnikiem orzę wąskie zagony, bronuję przyciężką, kamienistą glebę i czuwam nad wzrostem roślin niosących ziarno. Obserwuję drobne formy terenowe, by ze statycznych porównań wysnuwać matematyczno - geometryczny model świętokrzyskiej przestrzeni. Wrażliwy na piękno krajobrazu wchłaniam nastroje smutku, przygnębienia, nostalgii, radości, bądź euforii, przeżywam patetyczne wzruszenia wywołane spotkaniem znanych widoków, czarujących subtelnymi przeistoczeniami, poddanych zmiennym oświetleniom, różnych w zależności od pory roku, pory dnia, godziny, czy chwili. Kształtuję osobistą wizję mego krajobrazu w zgodzie z odrębną poetyką tej ziemi. Krajobraz pozostaje nieustającym źródłem inspiracji wszystkich moich zainteresowań twórczych. (...)
Czasem krajobrazu nazwałem moją przygodę fotograficzną. Podpatruję zazdrośnie strzeżone oblicze ziemi, z rzadka ujawniane obserwatorowi chwytającemu "zaczarowany moment" ekstremalnego napięcia sił budujących krajobraz. Poznaję tajniki charakterystycznych stanów oświetlenia, nastroju oraz pracy elementów plastycznych. Niektóre z tych obserwacji zdołałem zanotować na materiale światłoczułym. Inne przemyślenia inspirowały zbiór wierszy poświęconych opisaniu świata pagórów - krainy rządzonej autonomicznymi prawami natury i wyobraźni. Uczestnictwo w ruchu fotograficznym związałem również z krajobrazem, a temat ten stał się przedmiotem refleksji krytycznych, artykułów i innych publikacji. Zagadnienia związane z fotografowaniem krajobrazu przyświecają działalności organizatorskiej, dydaktycznej i popularyzatorskiej (...)
Wykonywanie programu życiowego traktuję jako formę walki o wzrost rangi fotografii.
>Paweł Pierściński<
* * *
Paweł Pierściński od 1955 roku należy do Związku Polskich Artystów Fotografików. Wybrano go honorowym prezesem świętokrzyskiego oddziału ZPAF-u. Ma na swoim koncie wiele wystaw. Lubelska została przygotowana z okazji jego podwójnego jubileuszu - 50-lecia działalności artystycznej oraz 70. urodzin.
Krajobraz jest moim życiowym programem. Lata pracy i doświadczeń artystycznych związały mnie z Kielecczyzną. Przebywanie w świętokrzyskim plenerze i obcowanie z nim nasyciły wzrok harmonią niezrównanych proporcji, zaś próba zrozumienia zasad bytowania przyrody świętokrzyskiej związała mnie z tą ziemią uczuciem głębokiego przywiązania i miłości.
Towarzyszę twórcom tego pejzażu : siłom natury kształtującej zrąb konstrukcyjny krainy i człowiekowi cyzelującemu ową niezwykłą rzeźbę. Razem z rolnikiem orzę wąskie zagony, bronuję przyciężką, kamienistą glebę i czuwam nad wzrostem roślin niosących ziarno. Obserwuję drobne formy terenowe, by ze statycznych porównań wysnuwać matematyczno - geometryczny model świętokrzyskiej przestrzeni. Wrażliwy na piękno krajobrazu wchłaniam nastroje smutku, przygnębienia, nostalgii, radości, bądź euforii, przeżywam patetyczne wzruszenia wywołane spotkaniem znanych widoków, czarujących subtelnymi przeistoczeniami, poddanych zmiennym oświetleniom, różnych w zależności od pory roku, pory dnia, godziny, czy chwili. Kształtuję osobistą wizję mego krajobrazu w zgodzie z odrębną poetyką tej ziemi. Krajobraz pozostaje nieustającym źródłem inspiracji wszystkich moich zainteresowań twórczych. (...)
Czasem krajobrazu nazwałem moją przygodę fotograficzną. Podpatruję zazdrośnie strzeżone oblicze ziemi, z rzadka ujawniane obserwatorowi chwytającemu "zaczarowany moment" ekstremalnego napięcia sił budujących krajobraz. Poznaję tajniki charakterystycznych stanów oświetlenia, nastroju oraz pracy elementów plastycznych. Niektóre z tych obserwacji zdołałem zanotować na materiale światłoczułym. Inne przemyślenia inspirowały zbiór wierszy poświęconych opisaniu świata pagórów - krainy rządzonej autonomicznymi prawami natury i wyobraźni. Uczestnictwo w ruchu fotograficznym związałem również z krajobrazem, a temat ten stał się przedmiotem refleksji krytycznych, artykułów i innych publikacji. Zagadnienia związane z fotografowaniem krajobrazu przyświecają działalności organizatorskiej, dydaktycznej i popularyzatorskiej (...)
Wykonywanie programu życiowego traktuję jako formę walki o wzrost rangi fotografii.
>Paweł Pierściński<
* * *
Paweł Pierściński od 1955 roku należy do Związku Polskich Artystów Fotografików. Wybrano go honorowym prezesem świętokrzyskiego oddziału ZPAF-u. Ma na swoim koncie wiele wystaw. Lubelska została przygotowana z okazji jego podwójnego jubileuszu - 50-lecia działalności artystycznej oraz 70. urodzin.
| Komentarze |