Muzyka
Wys�ano dnia 19-07-2011 o godz. 14:04:29 przez rafa 1802
Wys�ano dnia 19-07-2011 o godz. 14:04:29 przez rafa 1802
Kielce sÄ… dziÅ› centrum, ale tylko pod wzglÄ™dem geograficznym. Lepiej opuÅ›cić zimny równik i skierować siÄ™ albo 40 kilometrów na póÅ‚noc, nad zalew w Sielpi i jeszcze ciepÅ‚ego MichaÅ‚a Szpaka z „X Factor”, albo ponad 40 kilometrów na poÅ‚udnie, gdzie w Busku Zdroju uzdrowi nas koncert PaÅ„stwowego ZespoÅ‚u Ludowego PieÅ›ni i TaÅ„ca „Mazowsze”. Te dwa Å›wiaty, które dzieli teraz jakieÅ› 90 kilometrów, na co dzieÅ„ obracajÄ… siÄ™ po bardzo podobnych orbitach. Tyle, że w przeciwne strony. |
Kiedy „Mazowsze” debiutowaÅ‚o w 1950 roku na deskach Teatru Polskiego, niektórzy najwiÄ™ksi idole Szpaka (Jackson, Prince) jeszcze nie zdążyli siÄ™ nawet narodzić. Tadeusz SygietyÅ„ski, kompozytor i folklorofil, wraz z żonÄ… MirÄ… ZimiÅ„skÄ…-SygietyÅ„skÄ… stworzyli zespóÅ‚, który zjeździÅ‚ 51 krajów na 6 kontynentach, dajÄ…c 6 tysiÄ™cy koncertów dla 17 milionów ludzi. Czy nie taki wÅ‚aÅ›nie sukces dÅ‚ugimi pazurami bÄ™dzie próbowaÅ‚ wydrapać sobie MichaÅ‚ Szpak? I każdy inny polski mÅ‚odzieniec z mikrofonem w rÄ™ku? Niestety. Póki co, mogÄ… go sobie zawiesić na Å›cianie.
„Mazowsze”, podobnie jak polish vodka, podbiÅ‚o Å›wiat swojÄ… nieÅ›wiatowoÅ›ciÄ… - esencjÄ… konkretnego miejsca w najlepszym wydaniu, piÄ™knÄ… dźwiÄ™kowÄ… pocztówkÄ…. Przecież w Å›wiecie zakochujemy siÄ™ poprzez poznanie, a poznajemy to, czego nie znamy. Zachód chyba już zna MichaÅ‚a Szpaka. Przynajmniej z widzenia. JaÅ›lanin czÄ™sto potrafi wÅ‚ożyć na siebie nie mniej niż Å‚owicka tancerka objuczona tkaninami ważącymi 14 kilogramów. To już jednak wszystko wild west widziaÅ‚. U Cher, Madonny, Lady Gagi i Monty Pythona.
OkÅ‚adkowy artykuÅ‚ 26. numeru Wprost odkrywa AmerykÄ™ konkludujÄ…c na przykÅ‚adzie MichaÅ‚a, że Polska nie akceptuje innoÅ›ci i nie toleruje nietolerancji. To smutna prawda. Ale spójrzmy jej w oczy gÅ‚Ä™biej. Gdyby oÅ›mieliÅ‚a siÄ™ tolerować, to MichaÅ‚ Szpak nie byÅ‚by już tak popularny. Kiedy wiÄ™c oznajmia, że na zachodzie jego sposób bycia nie jest niczym niezwykÅ‚ym, to chyba sam nie wróży sobie 6 tysiÄ™cy koncertów na 6 kontynentach.
Nie chcÄ™ też, jak to mówiÄ… na waÅ‚kowanym w tym tekÅ›cie zachodzie, lać deszczem na paradÄ™ w Sielpi, bo MichaÅ‚ Å›piewa naprawdÄ™ Å›licznie. Åšliczne Å›piewanie nie stanowi jednak wystarczajÄ…co dÅ‚ugiego berÅ‚a potrzebnego do zawÅ‚adniÄ™cia Å›wiatem kultury. Dowodzi tego casus Edyty Górniak, która po eurowizyjnym sukcesie również próbowaÅ‚a bÅ‚yskawicznie wskoczyć do jadÄ…cego autobusu, zamiast wyruszyć wÅ‚asnym autem. Na drugim biegunie mamy królowÄ… POP MadonnÄ™, która na żywo potrafi faÅ‚szować tak, jakby przed koncertem napisaÅ‚a siÄ™ polish vodka. To jednak ona, a nie Edyta Górniak, ma 6 tysiÄ™cy koncertów na 6 kontynentach.
Podobnym tytanem pracy jest „Mazowsze”. Przygotowanie spektaklu zajmuje od 6 do 8 godzin, a na każdy z nich zabierajÄ… okoÅ‚o 1000 kostiumów i 20 ton bagażu. Strzeżcie siÄ™ wiÄ™c, mieszkaÅ„cy Buska Zdroju. Kiedy zespóÅ‚ bÄ™dzie dawaÅ‚ koncert w Centrum Kultury, resztÄ™ miasta zajmÄ… bagaże.
Jednym z najwiÄ™kszych szlagierów „Mazowsza” jest sÅ‚ynny „Furman” w jeszcze sÅ‚ynniejszym, peÅ‚nym charyzmy wykonaniu nieżyjÄ…cego już niestety StanisÅ‚awa Jopka, ojca Anny Marii. MałżeÅ„stwo SygietyÅ„skich wypatrzywszy mÅ‚odzieÅ„ca na koncercie Skolimów, zaangażowaÅ‚o go jako tenora do powstajÄ…cego ZespoÅ‚u PieÅ›ni i TaÅ„ca. Poszukiwali talentów prawie tak, jak robi siÄ™ to dziÅ› w „X Factorze”. Tylko Furman już nie ten i Å›wiat trochÄ™ bardziej dziwny. Ale też Å‚adny.
„Mazowsze”, podobnie jak polish vodka, podbiÅ‚o Å›wiat swojÄ… nieÅ›wiatowoÅ›ciÄ… - esencjÄ… konkretnego miejsca w najlepszym wydaniu, piÄ™knÄ… dźwiÄ™kowÄ… pocztówkÄ…. Przecież w Å›wiecie zakochujemy siÄ™ poprzez poznanie, a poznajemy to, czego nie znamy. Zachód chyba już zna MichaÅ‚a Szpaka. Przynajmniej z widzenia. JaÅ›lanin czÄ™sto potrafi wÅ‚ożyć na siebie nie mniej niż Å‚owicka tancerka objuczona tkaninami ważącymi 14 kilogramów. To już jednak wszystko wild west widziaÅ‚. U Cher, Madonny, Lady Gagi i Monty Pythona.
OkÅ‚adkowy artykuÅ‚ 26. numeru Wprost odkrywa AmerykÄ™ konkludujÄ…c na przykÅ‚adzie MichaÅ‚a, że Polska nie akceptuje innoÅ›ci i nie toleruje nietolerancji. To smutna prawda. Ale spójrzmy jej w oczy gÅ‚Ä™biej. Gdyby oÅ›mieliÅ‚a siÄ™ tolerować, to MichaÅ‚ Szpak nie byÅ‚by już tak popularny. Kiedy wiÄ™c oznajmia, że na zachodzie jego sposób bycia nie jest niczym niezwykÅ‚ym, to chyba sam nie wróży sobie 6 tysiÄ™cy koncertów na 6 kontynentach.
Nie chcÄ™ też, jak to mówiÄ… na waÅ‚kowanym w tym tekÅ›cie zachodzie, lać deszczem na paradÄ™ w Sielpi, bo MichaÅ‚ Å›piewa naprawdÄ™ Å›licznie. Åšliczne Å›piewanie nie stanowi jednak wystarczajÄ…co dÅ‚ugiego berÅ‚a potrzebnego do zawÅ‚adniÄ™cia Å›wiatem kultury. Dowodzi tego casus Edyty Górniak, która po eurowizyjnym sukcesie również próbowaÅ‚a bÅ‚yskawicznie wskoczyć do jadÄ…cego autobusu, zamiast wyruszyć wÅ‚asnym autem. Na drugim biegunie mamy królowÄ… POP MadonnÄ™, która na żywo potrafi faÅ‚szować tak, jakby przed koncertem napisaÅ‚a siÄ™ polish vodka. To jednak ona, a nie Edyta Górniak, ma 6 tysiÄ™cy koncertów na 6 kontynentach.
Podobnym tytanem pracy jest „Mazowsze”. Przygotowanie spektaklu zajmuje od 6 do 8 godzin, a na każdy z nich zabierajÄ… okoÅ‚o 1000 kostiumów i 20 ton bagażu. Strzeżcie siÄ™ wiÄ™c, mieszkaÅ„cy Buska Zdroju. Kiedy zespóÅ‚ bÄ™dzie dawaÅ‚ koncert w Centrum Kultury, resztÄ™ miasta zajmÄ… bagaże.
Jednym z najwiÄ™kszych szlagierów „Mazowsza” jest sÅ‚ynny „Furman” w jeszcze sÅ‚ynniejszym, peÅ‚nym charyzmy wykonaniu nieżyjÄ…cego już niestety StanisÅ‚awa Jopka, ojca Anny Marii. MałżeÅ„stwo SygietyÅ„skich wypatrzywszy mÅ‚odzieÅ„ca na koncercie Skolimów, zaangażowaÅ‚o go jako tenora do powstajÄ…cego ZespoÅ‚u PieÅ›ni i TaÅ„ca. Poszukiwali talentów prawie tak, jak robi siÄ™ to dziÅ› w „X Factorze”. Tylko Furman już nie ten i Å›wiat trochÄ™ bardziej dziwny. Ale też Å‚adny.
Grzegorz Rolecki
Komentarze |