Wys�ano dnia 21-10-2008 o godz. 11:00:00 przez sergio 1160
 | Amerykański wokalista Al Jarreau i francuski pianista, kompozytor Michel Legrand będą gwiazdami tegorocznej edycji festiwalu Jazz Jamboree. |
Festiwal, na którym wychowały się trzy pokolenia miłośników jazzu, rozpocznie się już 29 października w Sali Kongresowej w Warszawie występem Ala Jarreau. Siedmiokrotny laureat nagród Grammy jest atrakcją najważniejszych festiwali na całym świecie.
Jego koncert na ostatnim North Sea Jazz Festival w Rotterdamie zgromadził ok. 6 tys. widzów, a wokalista dał porywający show.
Kariera tego czołowego wokalisty soul-jazzu trwa już czwartą dekadę, a nowy album "Givin" It Up" nagrany w duecie z George'em Bensonem udowodnił, że jest w najwyższej formie.
Ktoś mógłby zapytać, dlaczego gwiazdą festiwalu jazzowego będzie Michel Legrand, znany przede wszystkim jako kompozytor muzyki filmowej i urokliwych piosenek.
Otóż w latach 50. był jednym z pierwszych muzyków europejskich, którzy wyjeżdżali do Ameryki, by uczyć się jazzu od mistrzów: Dizzy Gillespiego, Milesa Davisa i Stana Getza. Tam nagrał swój pierwszy album w tym stylu "Legrand Jazz".
Ale za największe jazzowe osiągnięcie artysty należy uznać muzykę do filmu "Dingo" nagraną z big-bandem i Milesem Davisem w roli solisty.To nie koniec atrakcji. 18 listopada w klubie Palladium zagra kubański wirtuoz trąbki Arturo Sandoval. Dokładnie 30 lat temu wystąpił na Jazz Jamboree z grupą Irakere, która stała się wkrótce światową sensacją, a większość jej członków wyemigrowała do USA. Jedno jest pewne, nikt nie potrafi grać tak wysokich dźwięków na trąbce jak on. Koncert Kubańczyka poprzedzi młody polski zespół Mid West Quartet Krzysztofa Urbańskiego.
Serca kobiet podbije zapewne przystojny Kanadyjczyk Matt Dusk śpiewający romantyczne standardy w stylu Franka Sinatry. Wystąpi 28 listopada również w klubie Palladium.
Uroczysty koncert jubileuszowy będzie stał pod hasłem "Klasyka i jazz". Usłyszymy kompozycje klasycznych twórców: Fryderyka Chopina, Karola Szymanowskiego, Mieczysława Karłowicza i Krzysztofa Pendereckiego w interpretacjach jazzmanów: Andrzeja Jagodzińskiego, Henryka Miśkiewicza i Leny Ledoff. Na koniec utwory Witolda Lutosławskiego wykona Leszek Możdżer.
Z imprez towarzyszących warto polecić wystawę fotografii Marka Karewicza i prezentację filmów Andrzeja Wasylewskiego.
17 listopada w klubie Stodoła odbędzie "Turniej jazzowy" pomiędzy grupami jazzu tradycyjnego z Warszawy i Krakowa: Old Timers i Jazz Band Ball Orchestra.
Więcej informacji o festiwalu i bilety na Jazz Jamboree: www.jazz-jamboree.pl
Jego koncert na ostatnim North Sea Jazz Festival w Rotterdamie zgromadził ok. 6 tys. widzów, a wokalista dał porywający show.
Kariera tego czołowego wokalisty soul-jazzu trwa już czwartą dekadę, a nowy album "Givin" It Up" nagrany w duecie z George'em Bensonem udowodnił, że jest w najwyższej formie.
Ktoś mógłby zapytać, dlaczego gwiazdą festiwalu jazzowego będzie Michel Legrand, znany przede wszystkim jako kompozytor muzyki filmowej i urokliwych piosenek.
Otóż w latach 50. był jednym z pierwszych muzyków europejskich, którzy wyjeżdżali do Ameryki, by uczyć się jazzu od mistrzów: Dizzy Gillespiego, Milesa Davisa i Stana Getza. Tam nagrał swój pierwszy album w tym stylu "Legrand Jazz".
Ale za największe jazzowe osiągnięcie artysty należy uznać muzykę do filmu "Dingo" nagraną z big-bandem i Milesem Davisem w roli solisty.To nie koniec atrakcji. 18 listopada w klubie Palladium zagra kubański wirtuoz trąbki Arturo Sandoval. Dokładnie 30 lat temu wystąpił na Jazz Jamboree z grupą Irakere, która stała się wkrótce światową sensacją, a większość jej członków wyemigrowała do USA. Jedno jest pewne, nikt nie potrafi grać tak wysokich dźwięków na trąbce jak on. Koncert Kubańczyka poprzedzi młody polski zespół Mid West Quartet Krzysztofa Urbańskiego.
Serca kobiet podbije zapewne przystojny Kanadyjczyk Matt Dusk śpiewający romantyczne standardy w stylu Franka Sinatry. Wystąpi 28 listopada również w klubie Palladium.
Uroczysty koncert jubileuszowy będzie stał pod hasłem "Klasyka i jazz". Usłyszymy kompozycje klasycznych twórców: Fryderyka Chopina, Karola Szymanowskiego, Mieczysława Karłowicza i Krzysztofa Pendereckiego w interpretacjach jazzmanów: Andrzeja Jagodzińskiego, Henryka Miśkiewicza i Leny Ledoff. Na koniec utwory Witolda Lutosławskiego wykona Leszek Możdżer.
Z imprez towarzyszących warto polecić wystawę fotografii Marka Karewicza i prezentację filmów Andrzeja Wasylewskiego.
17 listopada w klubie Stodoła odbędzie "Turniej jazzowy" pomiędzy grupami jazzu tradycyjnego z Warszawy i Krakowa: Old Timers i Jazz Band Ball Orchestra.
Więcej informacji o festiwalu i bilety na Jazz Jamboree: www.jazz-jamboree.pl
Marek Dusza dziennik.pl
| Komentarze |