- Z rejonu Bydgoszczy, Torunia i całego Pomorza jest do nas bardzo daleko i trudno liczyć, by wycieczki szkolne przyjeżdżały specjalnie do nas, a ponieważ warunki, jakie zaproponowali gospodarze, są znakomite, postanowiliśmy podzielić się bałtowskim pomysłem na turystyczną atrakcję.
Modele, które staną w filii Bałtowskiego Parku Jurajskiego w Solcu Kujawskim, już zostały zamówione. - Może nie będzie to ten rozmach, co w Bałtowie, gdzie mamy przekrój życia Ziemi i wszystkie epoki, od bakterii po praczłowieka - tłumaczy Halina Kisiel. - Postaramy się natomiast, by do kujawskiej filii trafiły makiety najbardziej atrakcyjnych dinozaurów. Ich wykonawcą, podobnie jak wszystkich naszych, będzie Krzysztof Kuchnio.
Solec Kujawski, który ściąga do siebie bałtowskie dinozaury, rozwija się bardzo dynamicznie. Samorząd umiejętnie pozyskuje pieniądze unijne i na zalesionym obszarze powiatu kujawskiego rozwija bazę sportowo-rekreacyjną. - Mają wspaniały ośrodek wypoczynkowy z pięknym, nowoczesnym basenem i zapewniony dopływ gości z dużych miast - dodaje Halina Kisiel i podkreśla, że dzięki turystyce w Solcu Kujawskim nie ma bezrobocia. - W najbliższych dniach pojedziemy do Solca i uzgodnimy szczegóły. Gospodarzom bardzo zależy na tempie, gdyż nasze dinozaury wpisują się w ich programy rozwoju i pozyskiwania kolejnych pieniędzy z Unii. Dinozaury mają być tym elementem, który rozkręci koniunkturę oraz postawi kropkę nad i.
Solec Kujawski nie jest jedyną miejscowością, z którą współpracę rozpoczyna Bałtowski Park Jurajski. Prowadzone są także rozmowy z Krasiejowem na Opolszczyźnie, skąd pochodzą najsłynniejsze tropy najstarszych polskich dinozaurów.