Kielce v.0.8

Sport i Rekreacja
Z Grecji do Aten

 drukuj stron�
Sport i Rekreacja Recenzje
Wys�ano dnia 23-08-2006 o godz. 08:00:00 przez pala2 648

Tradycja rozgrywania igrzysk ma już blisko 3000 lat, poza wynikami sportowymi niewiele się w niej zmieniło. Pramatką olimpizmu jest Olimpia leżąca w zachodniej części Peloponezu - nad rzeką Alfejos.

W roku 776 p.n.e. Koroibos z Elidy zwyciężył tam w biegu po prostej. Ta data już przez starożytnych została uznana za początek igrzysk olimpijskich. Koroibos został pierwszym mistrzem, a bieg po prostej? pierwszą dyscypliną olimpijską. Historia sportowych zmagań sięga jednak dalej.

Zabawy bogów

Mitologia grecka wskazuje bogów jako czynnik sprawczy pierwszych zawodów. Według kilku legend, najbardziej zamieszany w powstanie igrzysk był Herakles, który wzywał swoich braci do biegania, a zwycięzcę wieńczył gałązką dzikiej oliwki. To on także ustalił, że zmagania będą się odbywać w każdym piątym roku, by podkreślić udział w walce pięciu braci (ponoć Herakles postanowił pobiegać z radości po rozwiązaniu problemów sanitarnych w stajniach niejakiego Augiasza).

Inny mit głosi, że to Zeus po walce z Kronosem o panowanie na Ziemi (miała miejsce właśnie w Olimpii) postanowił na pamiątkę tego wydarzenia organizować tam cykliczne igrzyska. Pierwszym ?boskim? zwycięzcą był Apollo, który pozostawił w pobitym polu Hermesa w biegu i Aresa w walce na pięści. Drugie igrzyska zorganizował Kymenos, potomek Heraklesa.

W "boskiej" części historii igrzysk odnajdujemy znajome elementy. Z antyku wywodzi się np. nazwa "hippika". Bieg rydwanów zdecydował bowiem, kto pojmie za żonę piękną księżniczkę Hippodameę.

Laury pozostały tradycyjnymi nagrodami dla mistrzów, a dla większości sportowców zwycięstwo na igrzyskach jest ważniejsze niż niemałe nagrody finansowe. Jakie czasy dziś wykręcaliby zawodnicy, gdyby wiedzieli, że nagrodą za zwycięstwo jest królestwo?

Wszystko już było

Wiele dzisiejszych dyscyplin olimpijskich ma swój rodowód w antyku. Starożytni rywalizowali w biegu prostym na 192 metry, biegu podwójnym na dystansie dwóch stadionów (około 384,5 metra), biegu długodystansowym, którego długość (na różnych igrzyskach) wynosiła od 7 do 24 stadionów (1345-4614 metrów), zapasach, pięcioboju (obejmującym skok w dal, bieg prosty, rzut oszczepem, rzut dyskiem i zapasy), walce na pięści, wyścigach czterokonnych rydwanów, wyścigach konnych. Konkurencje, które nie mają swoich współczesnych odpowiedników, to bieg zbrojny, wyścigi mułów, wyścigi klaczy kłusem. Kiedyś odbywały się też zmagania trębaczy i heroldów (zasada: kto głośniej i bardziej przeraźliwie, ten wygrywa). Dziś rywalizację taką prowadzą... kibice.

Istota zmagań większości konkurencji wciąż jest taka sama, zmieniły się tylko areny.

Bieg. Linią startową był pas białego piaskowca o szerokości 48 cm. 20 stanowisk startowych oddzielały kamienie. Sygnał startu dawano trąbką. Meta oznaczana była także pasem z piaskowca. Zawodnicy biegali boso, początkowo w opaskach na biodrach, a po roku 720 p.n.e. nago. Trudniej mieli zbrojni biegacze (hoplites). Ich sprzęt stanowiły hełm, tarcza, dzida i nagolenniki.

Skok w dal. Wykonywano go (z miejsca lub z rozbiegu) z kamiennej odskoczni do wykopu z piaskiem. Dozwolone było trzymanie przez zawodników w dłoniach ciężarków - dla zyskania większej dynamiki skoku.

Rzut oszczepem Także pozostał prawie identyczny, jak przed wiekami. Sam oręż (dziś z aluminium i tworzyw) był wykonany z drewna jesionowego lub świerkowego, a jego długość odpowiadała mniej więcej wzrostowi człowieka. W środku znajdowała się skórzana pętla.

Rzut dyskiem Dysk wykonywano z trzech takich samych spiżowych owali o wadze od 1,35 do 4,7 kilograma. W zapiskach znajdują się informacje, że była to jedna z najbardziej wypadkowych dyscyplin sportu.

Pankration. Nie stosowano tu osłon na ręce, walczono w parach, bez podziału wagowego. Nie wolno było zabić przeciwnika. Zasadę tę wprowadzono dlatego, że dozwolone były tu wszystkie chwyty.

Zapasy Rozgrywano je na pokrytej piaskiem arenie. Przed rozpoczęciem walki smarowano ciała oliwą, posypywano się piaskiem. Walczono pojedynczo lub parami, bez podziału na kategorie wagowe. Zwycięstwo przyznawano zawodnikowi, który trzykrotnie rzucił swojego przeciwnika na ziemię. Początkowo dozwolone były jedynie chwyty powyżej pasa. W II wieku przed naszą erą dopuszczono walkę w parterze, wyłamywanie palców i głowy, chwyty za nos i wargi.

Pięściarstwo Rozgrywane na otwartej przestrzeni na stadionie. Walczono parami, bez przerwy, aż do zwycięstwa. Na ręce zakładano osłony z pasków wykonanych z wołowej skóry. Nie wolno było uderzać otwartą ręką, a ciosy można było zadawać jedynie na głowę i górną część ciała. Później osłony wyposażano w metalowe wzmocnienia i kulki - dla zwiększenia siły rażenia.

Wyścigi zaprzęgów Odbywały się na hipodromie o wymiarach 769 na 250 metrów, na dystansie 8?12 okrążeń. Pierwotnie ścigano się bojowymi rydwanami, potem pojawiły się lżejsze wozy. Ubrani w tuniki zawodnicy popędzali konie prętem lub biczem. Start ze specjalnego budynku odbywał się po uniesieniu orła, a opuszczeniu delfina. Przed startem losowano stanowiska startowe. Ofiary wypadków wynoszono przez furtkę zwaną bramą żałoby.

W tej dyscyplinie mogły brać udział kobiety, ale tylko jako właścicielki zaprzęgów. Zwycięzcami byli właściciele zaprzęgów. Woźniców dekorowano specjalnymi przepaskami.

Wyścigi wierzchowców Nadzy jeźdźcy pokonywali prawdopodobnie jedno okrążenie stadionu. Tak jak w wypadku zaprzęgów, zwycięzcami zostawali właściciele wierzchowców. Zdarzyło się, że koń zrzucił jeźdźca, po czym pierwszy przekroczył linię mety - zwycięzcą ogłoszono jego właściciela.


Bartosz Woźniak / www.focus.pl


Komentarze

Error connecting to mysql