Nauka Technika Åšwiat Cywilizacja
Wys�ano dnia 22-05-2006 o godz. 12:00:00 przez pala2 618
Wys�ano dnia 22-05-2006 o godz. 12:00:00 przez pala2 618
Władze NASA zatwierdziły realizację kolejnej księżycowej misji - w październiku 2008 roku w stronę Srebrnego Globu poleci Lunar Reconnaissance Orbiter. |
NASA pozytywnie oceniła dotychczasowe prace nad projektem Lunar Reconnaissance Orbiter i skierowała go do wdrożenia. Orbiter księżycowy to pierwszy - po 30-letniej przerwie - krok NASA ku powrotowi astronautów na Srebrny Glob. Sonda ma spędzić na orbicie wokół Księżyca cały rok - co, jak podkreśla NASA, jest wyjątkowo długim pobytem w porównaniu do poprzednich sond księżycowych.
W tym czasie będzie ma sporządzić kompletną mapę księżycowej powierzchni. Będzie ją oglądała ze średniej wysokości ok. 50 km. Na pokładzie orbitera znajdzie się sześć instrumentów naukowych. Dostarczą je różne amerykańskie instytucje naukowe oraz jedna z Rosji. Za wykonanie orbitera odpowiada Centrum Lotów Kosmicznych Goddard w Greenbelt (stan Maryland).
Część badań naukowych jest zaplanowana specjalnie pod kątem przyszłego lądowania ludzi na Księżycu. Naukowcy liczą, że dzięki nowej szczegółowej mapie Księżyca uda im się wybrać najbezpieczniejsze lądowiska dla misji załogowych.
Instrumenty sondy zmierzą też rozkłady światła oraz temperatury na biegunach księżycowych i poszukają zasobów wody. Zmierzą promieniowanie radiowe z kosmosu i jego potencjalny wpływ na organizm człowieka. Jeszcze w tym roku inżynierowie NASA mają przejść do etapu konstrukcji, montażu i integrowania poszczególnych systemów - zapewniają władze agencji.
Pierwsza udana misja księżycowa odbyła się w 1964 r. - amerykańska sonda Ranger 7 przesłała na Ziemię ponad 4 tys. zdjęć Srebrnego Globu, zanim rozbiła się o jego powierzchnię. Rywalizację o wysłanie ludzi na Księżyc prowadziły przez wiele lat USA oraz Związek Radziecki, któremu udało się w 1966 r. umieścić pierwszą sondę na orbicie okołoksiężycowej.
Ostatecznie walkę o Księżyc wygrali Amerykanie, którzy wylądowali na jego powierzchni 16 lipca 1969 r. Po udanym programie Apollo, przestali się jednak interesować Srebrnym Globem - od 1972 roku na jego powierzchni nie stanął żaden człowiek. Kolejne sondy amerykańskie poleciały w kierunku Księżyca dopiero w latach 90- tych - m.in. Lunar Prospector (1998).
Misje księżycowe planują w najbliższych latach także Chiny - już w 2007 roku, oraz Japonia.
W tym czasie będzie ma sporządzić kompletną mapę księżycowej powierzchni. Będzie ją oglądała ze średniej wysokości ok. 50 km. Na pokładzie orbitera znajdzie się sześć instrumentów naukowych. Dostarczą je różne amerykańskie instytucje naukowe oraz jedna z Rosji. Za wykonanie orbitera odpowiada Centrum Lotów Kosmicznych Goddard w Greenbelt (stan Maryland).
Część badań naukowych jest zaplanowana specjalnie pod kątem przyszłego lądowania ludzi na Księżycu. Naukowcy liczą, że dzięki nowej szczegółowej mapie Księżyca uda im się wybrać najbezpieczniejsze lądowiska dla misji załogowych.
Instrumenty sondy zmierzą też rozkłady światła oraz temperatury na biegunach księżycowych i poszukają zasobów wody. Zmierzą promieniowanie radiowe z kosmosu i jego potencjalny wpływ na organizm człowieka. Jeszcze w tym roku inżynierowie NASA mają przejść do etapu konstrukcji, montażu i integrowania poszczególnych systemów - zapewniają władze agencji.
Pierwsza udana misja księżycowa odbyła się w 1964 r. - amerykańska sonda Ranger 7 przesłała na Ziemię ponad 4 tys. zdjęć Srebrnego Globu, zanim rozbiła się o jego powierzchnię. Rywalizację o wysłanie ludzi na Księżyc prowadziły przez wiele lat USA oraz Związek Radziecki, któremu udało się w 1966 r. umieścić pierwszą sondę na orbicie okołoksiężycowej.
Ostatecznie walkę o Księżyc wygrali Amerykanie, którzy wylądowali na jego powierzchni 16 lipca 1969 r. Po udanym programie Apollo, przestali się jednak interesować Srebrnym Globem - od 1972 roku na jego powierzchni nie stanął żaden człowiek. Kolejne sondy amerykańskie poleciały w kierunku Księżyca dopiero w latach 90- tych - m.in. Lunar Prospector (1998).
Misje księżycowe planują w najbliższych latach także Chiny - już w 2007 roku, oraz Japonia.
www.interia.pl
Komentarze |