Świętokrzyskie
Wys�ano dnia 24-11-2004 o godz. 12:00:00 przez pala2 316
Wys�ano dnia 24-11-2004 o godz. 12:00:00 przez pala2 316
Zalew w Borkowie jest już odbudowany po powodzi w lipcu 2001 roku. Na napełnienie wodą poczeka jednak do wiosny. Na lato ma być gotowa część rekreacyjna. Wczoraj odbył się odbiór pierwszego, najważniejszego etapu odbudowy zbiornika. Niemal doszczętnie zniszczony przez powódź ma teraz praktycznie nowy jaz, znacznie wzmocnione zapory oraz wały boczne. |
Dodatkowo zbudowana studnia przelewowa ma zapewnić pełne bezpieczeństwo podczas największego naporu wody. - Taki incydent jak w 2001 roku nie może się już zdarzyć. Mieszkańcy Morawicy mogą teraz spać spokojnie - zapewniał marszałek województwa Franciszek Wołodźko.
Przypomnijmy, że po przerwaniu zapory zbiornika w lipcu 2001 roku masy wody popłynęły Czarną Nidą, zalewając część Morawicy, a także innych miejscowości. Ich mieszkańcy początkowo krzywo patrzyli na plany odbudowy. Zmienili zdanie po zapewnieniach, że będzie to praktycznie nowy i bezpieczny zbiornik.
Właściwie nie zmieni się tylko jego powierzchnia - będzie miał prawie 36 hektarów, czyli tyle samo co przed powodzią. Oprócz solidnych urządzeń zabezpieczających powstanie infrastruktura rekreacyjna. Latem 2005 roku mają być gotowe m.in. trzy parkingi, boiska do siatkówki plażowej i koszykówki, korty tenisowe, mały amfiteatr, dwa mola i dwuhektarowa plaża. - Marzy mi się, aby do zbiornika dojechać ścieżką rowerową z Kielc i będę robił wszystko, by taka powstała - mówił wczoraj Jerzy Armański, wójt Daleszyc. Dodał, że zalew, wokół którego istnieją liczne ośrodki wypoczynkowe, to być albo nie być dla wielu mieszkańców gminy.
Odbudowa zbiornika i planowane inwestycje wokół niego będą kosztować ok. 15 mln zł. 9,5 mln samorząd województwa otrzymał z rezerwy budżetu państwa na usuwanie skutków powodzi. Pierwszy etap odbudowy za prawie 8 mln wykonała firma Hydromel z Końskich.
Przypomnijmy, że po przerwaniu zapory zbiornika w lipcu 2001 roku masy wody popłynęły Czarną Nidą, zalewając część Morawicy, a także innych miejscowości. Ich mieszkańcy początkowo krzywo patrzyli na plany odbudowy. Zmienili zdanie po zapewnieniach, że będzie to praktycznie nowy i bezpieczny zbiornik.
Właściwie nie zmieni się tylko jego powierzchnia - będzie miał prawie 36 hektarów, czyli tyle samo co przed powodzią. Oprócz solidnych urządzeń zabezpieczających powstanie infrastruktura rekreacyjna. Latem 2005 roku mają być gotowe m.in. trzy parkingi, boiska do siatkówki plażowej i koszykówki, korty tenisowe, mały amfiteatr, dwa mola i dwuhektarowa plaża. - Marzy mi się, aby do zbiornika dojechać ścieżką rowerową z Kielc i będę robił wszystko, by taka powstała - mówił wczoraj Jerzy Armański, wójt Daleszyc. Dodał, że zalew, wokół którego istnieją liczne ośrodki wypoczynkowe, to być albo nie być dla wielu mieszkańców gminy.
Odbudowa zbiornika i planowane inwestycje wokół niego będą kosztować ok. 15 mln zł. 9,5 mln samorząd województwa otrzymał z rezerwy budżetu państwa na usuwanie skutków powodzi. Pierwszy etap odbudowy za prawie 8 mln wykonała firma Hydromel z Końskich.
Janusz Kędracki Gazeta Wyborcza
Komentarze |