Kielce v.0.8

Kielce
Zapłacisz kielecką koroną

 drukuj stron�
Kielce
Wys�ano dnia 31-05-2006 o godz. 13:00:00 przez pala2 537

24 czerwca rozpoczyna się Jarmark Świętokrzyski - jarmark na głównej ulicy miasta. Całe zamieszanie to sprawka jednego radnego - Władysława Burzawy. Ponieważ obchody Święta Kielc ograniczające się do kilku koncertów nie były w stanie "rozruszać miasta", uznał, że trzeba zaproponować coś, z czego będą mogli skorzystać wszyscy kielczanie.

I wymyślił jarmark na głównej ulicy. Pomysł spodobał się prezydentowi Kielc, radny zajął się więc organizacją imprezy. - Głównym bohaterem jarmarku będzie cech wędliniarzy i masarzy, którzy w tym roku obchodzą jubileusz 400-lecia istnienia. Wystawią mnóstwo stoisk, na których przez tydzień będzie można po niebywale niskich cenach kupować ich wyroby - mówi Burzawa.

Oprócz rzemieślników swoje stoiska będą miały gospodarstwa agroturystyczne, twórcy ludowi, m.in. rzeźbiarze, garncarze, hafciarki. - Na pewno nie będzie chińszczyzny, chcemy pokazać to, co oryginalne i związane z naszym regionem - zapowiada Burzawa.

W lokalnych gazetach, w tym także w "Gazecie Wyborczej", zostanie wydrukowany specjalny kupon, na którym będzie można głosować na najładniejsze z nich. Spośród tych, którzy wezmą udział w zabawie, wylosowanych 10 osób otrzyma trzykilogramowe kosze wędlin i przypraw.

Na skwerze przy Kapitulnej stanie scena, na której (do godz. 21) wystąpią zespoły dziecięce, ludowe, młodzieżowe, będzie też karaoke. - Zachęcamy wszystkie grupy, zespoły, które chcą bezpłatnie się zaprezentować, jest jeszcze na to czas - mówi radny Burzawa. Po koncertach ok. godz. 21.30 scena zamieni się w letnie kino, w którym chętni obejrzą polskie komedie.

To nie koniec atrakcji. Na jarmarku obowiązuje lokalny pieniądz - kielecka korona (1 złotówka = 1 korona). Pieniądze będzie można wymieniać w kantorze pod nazwą Bank pod Krzywym Scyzorykiem, a także na stoiskach. Projekt lokalnej waluty jest już gotowy - jego autorem jest plastyk Elżbieta Więckowska-Pięta. - Na koronach są wizerunki postaci związanych z Kielecczyzną, m.in. Żeromskiego i Sienkiewicza. Oprócz tego napis: "Honoru nie sprzedaje się za całe złoto świata" - mówi Burzawa. - To dlatego że chciałbym, by oprócz zabawy było też trochę refleksji, a nuż jakiś syn zapyta tatę, co to honor i dlaczego go się nie sprzedaje - dodaje pomysłodawca imprezy.


Joanna Gergont Gazeta Wyborcza


Komentarze

Error connecting to mysql