Szef ekspertów Eugenio Luigi Iorio wytłumaczył, że jej sekret tkwi w kawałkach świeżych warzyw, dodanych do ciasta. "Specjalna mąka z warzywami nie jest natychmiast trawiona, a jeśli doda się do niej wody, rośnie. To przedłuża proces trawienia, spowalniając dzięki temu wchłanianie węglowodanów i blokując absorpcję cholesterolu. To z kolei pomaga zapobiegać takim chorobom jak cukrzyca i miażdżyca, a zatem starzeniu się organizmu" - powiedział Iorio.

Podkreślił, że dietetyczne właściwości takiej pizzy wynikają z tego, że powolne trawienie zachęca ludzi do tego, by jedli mniej, bo szybciej odczuwa się stan nasycenia. Na wzbogacone o warzywa ciasto naukowcy położyli kilka bardzo zdrowych dodatków: świeżą marchewkę, czerwoną cebulę, paprykę, pomidory, szpinak i cukinię. W odróżnieniu jednak od zwyczajnej pizzy, wkładanej do pieca ze wszystkimi składnikami, jarzyny te dodaje się na końcu na surowo; chodzi o to, by podczas pieczenia nie zniszczyć ich wartości odżywczych.

Naukowcy zapewniają, że choć pizza sprawia wrażenie aż za bardzo zdrowej, smakowała wszystkim tym, którzy jej spróbowali. Ich zdaniem jest to także znakomity pomysł na zdrowy posiłek dla dzieci uwielbiających pizzę, ale nie jedzących w ogóle warzyw. Recepturę na zdrowy placek zamówiły już niektóre pizzerie w okolicach Neapolu.