Kielce v.0.8

Muzyka
Zespół rockowy z… czyli Ankh w Mehehe

 drukuj stron�
Muzyka Recenzje
Wys�ano dnia 03-03-2011 o godz. 10:48:20 przez rafa 3786

„SÅ‚yszaÅ‚eÅ› Incubus? -Nie, a co to? -ZespóÅ‚ rockowy z DJ-em.”. Takich definicji używano kilka lat temu. PodążajÄ…c tym tokiem myÅ›lenia legendarnÄ… kieleckÄ… grupÄ™ Ankh, która zagraÅ‚a 21 listopada 2010 r. w klubie Mehehe nazwano „zespoÅ‚em rockowym ze skrzypkiem”. Na przeÅ‚omie wieków skrzypek- MichaÅ‚ Jelonek zaangażowaÅ‚ siÄ™ w inne projekty, a zespóÅ‚ nagraÅ‚ interesujÄ…cÄ… pÅ‚ytÄ™, na której dominowaÅ‚o brzmienie gitarowe „przyprawione elektronikÄ…”. Ponieważ od tego czasu grupa dawaÅ‚a koncerty w „gitarowym” skÅ‚adzie, wystÄ™p w Mehehe zapowiadany byÅ‚ jako koncert Ankh i MichaÅ‚a Jelonka.



Mówienie o zespole „rockowym z ....” jest dziÅ› w pewnym stopniu archaizmem- w koÅ„cu Blue October nie jest jedynÄ… „grupÄ… rockowÄ… z multiinstrumentalistÄ…” choć rzeczony multiinstrumentalista, Ryan Delahoussaye wnosi do rocka barwy, które dotÄ…d rzadko goÅ›ciÅ‚y w gÅ‚ównym nurcie tego gatunku muzycznego.

O „rocku z ...” mówimy, ponieważ istnieje definicja klasycznego kwartetu lub kwintetu rockowego: wokal, gitara prowadzÄ…ca, bas i perkusja, niekiedy uzupeÅ‚nione o gitarÄ™ rytmicznÄ…. Na podobnej zasadzie istnieje „hip-hop z ...”- gdy obok MC i DJów pojawi siÄ™ wiÄ™cej „żywych” instrumentów. Nie sÅ‚yszaÅ‚em o „popie z ...” i uważam to za zrozumiaÅ‚e, gdyż moim zdaniem w „muzyce Å›rodka” może pojawić siÄ™ wszystko oprócz brzmienia z charakterem.
W „rocku z ...” wystÄ™puje paradoks- choć rock to z definicji mocne brzmienie, muzyk, który „uzupeÅ‚nia” klasyczny band bywa postrzegany jako źródÅ‚o jego „muzycznej siÅ‚y”.

Sukces MichaÅ‚a Jelonka w zespole Hunter oraz pozytywny odbiór jego solowych poczynaÅ„ mogÅ‚yby wskazywać, że podobna sytuacja wystÄ™puje w Ankh. ZwÅ‚aszcza, że muzycy sami niejako zachÄ™cajÄ… do analizowania „hierarchii instrumentów” w ich twórczoÅ›ci wyrażajÄ…c na swej stronie myÅ›l, iż w 1997 roku Ankh przeksztaÅ‚ciÅ‚ siÄ™ „z zespoÅ‚u skrzypcowo-gitarowo-perkusyjnego w zespóÅ‚ perkusyjno-gitarowo-skrzypcowy”.
Podstawowym przymiotnikiem, który okreÅ›la dzisiejszy Ankh jest jednak sÅ‚owo „spójny”- poszukiwania muzyczne z różnych etapów dziaÅ‚alnoÅ›ci, na koncercie tworzÄ… caÅ‚ość.

WystÄ™p w Mehehe rozpoczÄ…Å‚ siÄ™ od utworu z pierwszej pÅ‚yty- „Hate & love”. NastÄ™pnie zabrzmiaÅ‚a „Wiara” - wers „SÅ‚oÅ„ce rozpala naszÄ… obojÄ™tność” pojawiÅ‚ siÄ™ we wÅ‚aÅ›ciwym momencie- bo choć „wczucie siÄ™” w koncert to kwestia indywidualna, wedÅ‚ug mnie wÅ‚aÅ›nie w tej chwili Ankh graÅ‚ już przed „rozgrzanÄ…” publicznoÅ›ciÄ…. „RozgrzanÄ…” nie z powodu korzystania z barku w Mehehe, a dziÄ™ki muzyce i atmosferze klubu. Klubu o niewielkiej powierzchni, w którym każdy koncert jest zwyciÄ™stwem ducha nad materiÄ…. Tym bardziej koncert zespoÅ‚u poruszajÄ…cego w swych tekstach tematy zwiÄ…zane z religiami i filozofiÄ…. Symptomatyczne byÅ‚y sÅ‚owa doÅ›piewywane przez Piotra KrzemiÅ„skiego w refrenie utworu „Wiara”- „póki sumienia siÅ‚a w nas, póty moc i wiara... ale w co”. Ankh to zespóÅ‚ poszukujÄ…cy. Zarówno tekstowo jak i muzycznie.

KolejnÄ… pozycjÄ… w set-liÅ›cie byÅ‚a „Ziemia”- pieśń, która dotyka tematyki ekologicznej. Szczypta naiwnoÅ›ci majÄ…cego już swoje lata tekstu nie sprowadziÅ‚a publicznoÅ›ci na ZiemiÄ™, gdyż Ankh potrafi oczarować- niekoniecznie sÅ‚owami „hokus pokus”, które pojawiajÄ… siÄ™ w tekÅ›cie nastÄ™pnego utworu- „Nie okÅ‚amuj”.
Riff w energetycznym „Ty i ja” pochodzÄ…cym ostatniej do tej pory pÅ‚yty Ankh „Expect Unexpected” mógÅ‚ budzić miÅ‚e skojarzenia z kamieniem milowym rocka progresywnego- monumentalnym „Radioactive Toy” nagranym przez zespóÅ‚ Porcupine Tree, choć oczywiÅ›cie utwory te bardzo różniÄ… siÄ™ tempem. Z dynamicznym „Ty i ja” kontrastowaÅ‚ kolejny utwór- refleksyjne „Chleb i krew” z pÅ‚yty „Ankh”. Dramaturgia utworu teatralnego i filmowego wymaga, aby w dwu punktach wyznaczanych przez jednÄ… trzeciÄ… i dwie trzecie czasu jego trwania pojawiaÅ‚y siÄ™ wydarzenia przeÅ‚omowe. Bogaty w koncept-albumy czyli pÅ‚yty opowiadajÄ…ce spójnÄ… historiÄ™ Å›wiat rocka progresywnego także zna tÄ™ zasadÄ™. Dlatego muzycy Ankh jako siódmy utwór zaprezentowali dynamicznÄ… „BramÄ™”, której tekst pochodzi z „Boskiej Komedii” Dante Alighieriego.

Spod bram piekieÅ‚ zabraÅ‚a sÅ‚uchaczy miÅ‚ość. NawiÄ…zujÄ…ca swym tytuÅ‚em do jazzowego standardu „Love Supreme” pochodzi z ostatniego jak dotÄ…d albumu „Expect Unexpected” nagranego bez MichaÅ‚a Jelonka. „Odpoczynek” skrzypka nie trwaÅ‚ jednak dÅ‚ugo- już wstÄ™p stanowiÄ…cej rockowy cytat z „Zimy” Vivaldiego „Kraina umarÅ‚ych” spowodowaÅ‚, że jeden ze sÅ‚uchaczy wydaÅ‚ okrzyk „MichaÅ‚, dawaj!”. „Art rock” uważa siÄ™ czÄ™sto za synonim rocka progresywnego. W definicji tego kierunku zwraca siÄ™ uwagÄ™ na odwoÅ‚ania do sztuki wysokiej. Nie tylko muzyki klasycznej, ale i poezji. Widoczne jest to również w muzyce Ankh- dziesiÄ…ty z utworów, które pojawiÅ‚y siÄ™ na koncercie w Mehehe to kompozycja do wiersza Krzysztofa Kamila BaczyÅ„skiego „Bez imienia”.

Z klasykÄ… sztuki wysokiej przeplataÅ‚y siÄ™ tego wieczora kompozycje klasyczne dla twórczoÅ›ci zespoÅ‚u Ankh. „CzekajÄ…c na SÅ‚oÅ„ce” byÅ‚o zarazem drugim punktem kulminacyjnym koncertu. Kolejne dwa utwory- „Kaktus” i „Blaaza” pochodzÄ… z przeÅ‚omu wieków. „Kaktus” to muzyczna relacja z podróży do Meksyku. BlAAza natomiast pochodzi z pÅ‚yty „...bÄ™dzie tajemnicÄ…” nagranej w 1998 roku. Choć jest to utwór, w którym istotnÄ… rolÄ™ odgrywajÄ… skrzypce, moim zdaniem pod wzglÄ™dem stylu stanowi on zapowiedź zadziornych i nowoczesnych brzmieÅ„ z „Expect Unexpected”.

„Night Flowers”/”Nocne Kwiaty” pochodzÄ… z poczÄ…tkowego okresu dziaÅ‚alnoÅ›ci zespoÅ‚u- pojawiÅ‚y siÄ™ m.in. na pÅ‚ycie Live in Opera'95. Na koncercie utwór ten stanowiÅ‚ pomost miÄ™dzy nacechowanymi eksperymentatorskim podejÅ›ciem „Kaktusem” i „BlAAzÄ…” a brawurowym wykonaniem Kaprysu 24 Paganiniego „pod dowództwem” MichaÅ‚a Jelonka. Choć Ankh z koncertu w Mehehe to szeÅ›ciu znakomitych muzyków, każdy fan tego zespoÅ‚u mógÅ‚ z zadowoleniem obserwować porozumiewawcze spojrzenia miÄ™dzy „dwoma póÅ‚kulami mózgu” tej grupy- Piotrem KrzemiÅ„skim i MichaÅ‚em Jelonkiem. Ten pierwszy prowadziÅ‚ dialog także z publicznoÅ›ciÄ…- m.in. zwróciÅ‚ siÄ™ do sÅ‚uchaczy o uczczenie oklaskami pamiÄ™ci Henryka MikoÅ‚aja Góreckiego.

MiÄ™dzy Paganinim a zamykajÄ…cymi koncert „PragnÄ™ Ciebie” i „SztuczkÄ…” z „Expect Unexpected” pojawiÅ‚ siÄ™ nastrojowy utwór „Bella Ragazza” z charakterystycznÄ… dla stylu Ankh frazÄ… „smutna i radosna”.
CharakterystycznÄ…, gdyż zespóÅ‚ już na okÅ‚adce pochodzÄ…cego z 1994 roku albumu „Koncert akustyczny” pokazaÅ‚, że bliska jest mu poetyka przeciwieÅ„stw. ProwadzÄ…c sÅ‚uchaczy w Mehehe od „NienawiÅ›ci i miÅ‚oÅ›ci” do „Sztuczki” Ankh pokazaÅ‚, że obok zamiÅ‚owania do kontrastów, szczypty barokowej sÅ‚odyczy i dozy romantycznej zadumy cechuje go skÅ‚onność do eksperymentów i niespodzianek.

No tak. RozpisaÅ‚em siÄ™. Ale tego wymaga rock progresywny- kierunek tworzÄ…cy dÅ‚ugie muzyczne filmy, które za pomocÄ… reżyserskich sztuczek zazwyczaj nie tylko unikajÄ… nudy, ale i wpisujÄ… siÄ™ w pamięć widza na dÅ‚ugie lata. Takim „filmem” byÅ‚ również koncert w Mehehe.


Andrzej Szczodrak


Komentarze

Error connecting to mysql