Turystyka i Podróże Kielce Świętokrzyskie Turystyka i Podróże
Wys�ano dnia 30-04-2004 o godz. 17:00:00 przez pala2 326
Wys�ano dnia 30-04-2004 o godz. 17:00:00 przez pala2 326
Nie w ratuszu, ale na dworcu PKP będzie można dowiedzieć się o atrakcjach turystycznych miasta i regionu. Miejski Ośrodek Informacji Turystycznej zaczął w czwartek przeprowadzkę. Od wczoraj pracownicy MOIT, który mieścił się na parterze ratusza, pakują materiały i szykują się do przenosin. Dyżur w sobotę będzie już w nowym miejscu. |
Dla potrzeb ośrodka miasto wynajęło 30 metrów kwadratowych na piętrze dworca PKP. - Trwają tam ostatnie prace adaptacyjne. Po weekendzie zaczniemy normalne funkcjonowanie. A pierwsze co zrobimy, to roześlemy informacje o nowej lokalizacji - mówi Leszek Rejmer z MOIT.
Punkt informacji turystycznej w ratuszu działał od pięciu lat. Dlaczego miasto zdecydowało się na zmianę? - Chcieliśmy, by taki ośrodek był jak najbardziej dostępny dla turystów. Ratusz jest dosyć daleko od dworców PKP i PKS, poza tym nieco odsunięty od głównej ulicy. Nie każdy mógł tu łatwo trafić - mówi Beata Kamińska, kierownik referatu kultury i turystyki UM. Dodaje, że utrzymywanie takiej informacji w urzędzie miałoby sens, gdyby w Kielcach działało kilka takich punktów. - Osoby zainteresowane pozyskaniem wiadomości o mieście i regionie nie będą miały z tym kłopotów. Zachowujemy te same numery telefonów, zostają ci sami wykwalifikowani pracownicy - podkreśla kierownik Kamińska.
Punkt informacji turystycznej w ratuszu działał od pięciu lat. Dlaczego miasto zdecydowało się na zmianę? - Chcieliśmy, by taki ośrodek był jak najbardziej dostępny dla turystów. Ratusz jest dosyć daleko od dworców PKP i PKS, poza tym nieco odsunięty od głównej ulicy. Nie każdy mógł tu łatwo trafić - mówi Beata Kamińska, kierownik referatu kultury i turystyki UM. Dodaje, że utrzymywanie takiej informacji w urzędzie miałoby sens, gdyby w Kielcach działało kilka takich punktów. - Osoby zainteresowane pozyskaniem wiadomości o mieście i regionie nie będą miały z tym kłopotów. Zachowujemy te same numery telefonów, zostają ci sami wykwalifikowani pracownicy - podkreśla kierownik Kamińska.
joge Gazeta Wyborcza
Komentarze |