Kielce Cywilizacja
Wys�ano dnia 14-01-2007 o godz. 12:00:00 przez agape 381
Wys�ano dnia 14-01-2007 o godz. 12:00:00 przez agape 381
Ogród botaniczny w Kielcach będzie większy niż planowano - w innym miejscu niż zakładano powstaną oczka wodne, zmieniono także dojazd. |
Wstępna koncepcja, która powstała kilka miesięcy temu, zanim przekształciła się w ostateczna objechała pół Polski. - Wykonali ją teoretycy i chcieliśmy poddać ją weryfikacji przez praktyków, aby popełnić jak najmniej błędów przy urządzaniu ogrodu - informuje profesor Stanisław Cieśliński z Akademii Świętokrzyskiej, który od ponad 20 lat zabiega o utworzenie ogrodu botanicznego w Kielcach. - Dokument trafił w ręce szefów wielu ogrodów botanicznych w Polsce. Sztab ludzi pracował nad wprowadzeniem zmian.
Ogród botaniczny będzie znajdował się po obu stronach ulicy Karczówkowskiej, poniżej wzgórza Karczówki aż po ulicę Jagiellońską. W pierwszej wersji miał mieć 12 hektarów, ale po włączeniu gruntu między Karczówkowską a Bernardyńską powiększy się o prawie 3 hektary. W tej części znajdą się budynki: palmiarnia, szklarnie (z kaktusami i storczykami oraz szpital dla chorych roślin), inspekty, magazyny, sale konferencyjne i całe zaplecze dydaktyczne.
Główny budynek ma mieć kształt odwróconej łodzi. Obok niego staną inne zabudowania o oryginalnym kształcie zbliżonym do korony. Tutaj powstaną także mini ogrody dla niepełnosprawnych. Będą to ogrody smaku, węchu czy dotyku. Maluchy też dostana miejsce dla siebie, gdzie będą mogły siać i sadzić rośliny.
Zabudowę tak rozmieszczono, aby nie zasłaniała widoku na Karczówkę. Z tego powodu palmiarnia ma mieć nietypowy kształt, wpasowany w zbocze, ale to nie ograniczy doboru roślin, które w niej zamieszkają.
Także między ulicami Karczówkowską a Bernardyńską zaprojektowano parkową część ogrodu. Nie będzie ona ogrodzona. - W tym miejscu niewiele się zmieni. Alejki są gotowe, ławeczki stoją, tylko dosadzimy drzew i krzewów, bo rosną tam mało atrakcyjne gatunki - informuje Elżbieta Czajkowska, dyrektorka Geoparku w Kielcach. - Tu będzie można wejść bez biletu, pospacerować, posiedzieć, czy nawet rozłożyć koc.
Miedzy Karczówkowską a Jagiellońska zrezygnowano z zabudowy z wyjątkiem altanek chroniących przed deszczem. Tutaj powstanie główną część ogrodu, a więc działy z różnymi roślinami. W centrum zaplanowano plac, gdzie będą mogły odbywać się imprezy na przykład koncerty. Wokół niego ma powstać alpinarium, z którego będzie tryskał strumyk spływający do jednego z czterech oczek wodnych. Po badaniach geologicznych gruntu przeniesiono je od strony ulicy Jagiellońskiej.
- Po konsultacjach z kolegami ograniczyliśmy sieć dróg między działami roślin, teraz jest tendencja aby było ich jak najmniej. W niektórych ogrodach w Polsce są nawet likwidowane istniejące alejki - informuje dyrektor Czajkowska.
Dojazd do ogrodu zaplanowano ulicą Bernardyńską. Przy niej będą parkingi i główne wejście, a nie jak wcześniej planowano od Karczówkowskiej. Karczówkowska zostanie wyłączona z ruchu samochodowego. - Przywrócimy jej poprzedni charakter traktu spacerowego. Oczywiście zostaną zachowana kapliczki drogi krzyżowej i dostęp do nich - informuje dyrektor Czajkowska.
Dla bezpieczeństwa konieczna będzie przebudowa skrzyżowania Jagiellońskiej z Karczówkowskiej i włączenie do niego ulicy Bernardyńskiej.
Obie części ogrodu poza zwykłym przejściem połączy tunel z ciekawą galerią. Będzie można obejrzeć w nim roślin od dołu, czyli od strony korzenia. Powstaną też akwaria i terraria ze zwierzętami.
- W przyszłym roku planujemy otrzymać pozwolenie na budowę oraz wykonać prace ziemne wraz z uformowaniem skarpy alpinarium i oczek wodnych. Najpóźniej w 2008 roku rozpocznie się sadzenie roślin. Budynki chcemy postawić za unijne pieniądze. Jest program, z którego można otrzymać euro na urządzenie ogrodu botanicznego i szykujemy do niego wniosek. Miasto samo na pewno nie sfinansuje tej inwestycji - tłumaczy dyrektor Czajkowska.
Ogród botaniczny będzie znajdował się po obu stronach ulicy Karczówkowskiej, poniżej wzgórza Karczówki aż po ulicę Jagiellońską. W pierwszej wersji miał mieć 12 hektarów, ale po włączeniu gruntu między Karczówkowską a Bernardyńską powiększy się o prawie 3 hektary. W tej części znajdą się budynki: palmiarnia, szklarnie (z kaktusami i storczykami oraz szpital dla chorych roślin), inspekty, magazyny, sale konferencyjne i całe zaplecze dydaktyczne.
Główny budynek ma mieć kształt odwróconej łodzi. Obok niego staną inne zabudowania o oryginalnym kształcie zbliżonym do korony. Tutaj powstaną także mini ogrody dla niepełnosprawnych. Będą to ogrody smaku, węchu czy dotyku. Maluchy też dostana miejsce dla siebie, gdzie będą mogły siać i sadzić rośliny.
Zabudowę tak rozmieszczono, aby nie zasłaniała widoku na Karczówkę. Z tego powodu palmiarnia ma mieć nietypowy kształt, wpasowany w zbocze, ale to nie ograniczy doboru roślin, które w niej zamieszkają.
Także między ulicami Karczówkowską a Bernardyńską zaprojektowano parkową część ogrodu. Nie będzie ona ogrodzona. - W tym miejscu niewiele się zmieni. Alejki są gotowe, ławeczki stoją, tylko dosadzimy drzew i krzewów, bo rosną tam mało atrakcyjne gatunki - informuje Elżbieta Czajkowska, dyrektorka Geoparku w Kielcach. - Tu będzie można wejść bez biletu, pospacerować, posiedzieć, czy nawet rozłożyć koc.
Miedzy Karczówkowską a Jagiellońska zrezygnowano z zabudowy z wyjątkiem altanek chroniących przed deszczem. Tutaj powstanie główną część ogrodu, a więc działy z różnymi roślinami. W centrum zaplanowano plac, gdzie będą mogły odbywać się imprezy na przykład koncerty. Wokół niego ma powstać alpinarium, z którego będzie tryskał strumyk spływający do jednego z czterech oczek wodnych. Po badaniach geologicznych gruntu przeniesiono je od strony ulicy Jagiellońskiej.
- Po konsultacjach z kolegami ograniczyliśmy sieć dróg między działami roślin, teraz jest tendencja aby było ich jak najmniej. W niektórych ogrodach w Polsce są nawet likwidowane istniejące alejki - informuje dyrektor Czajkowska.
Dojazd do ogrodu zaplanowano ulicą Bernardyńską. Przy niej będą parkingi i główne wejście, a nie jak wcześniej planowano od Karczówkowskiej. Karczówkowska zostanie wyłączona z ruchu samochodowego. - Przywrócimy jej poprzedni charakter traktu spacerowego. Oczywiście zostaną zachowana kapliczki drogi krzyżowej i dostęp do nich - informuje dyrektor Czajkowska.
Dla bezpieczeństwa konieczna będzie przebudowa skrzyżowania Jagiellońskiej z Karczówkowskiej i włączenie do niego ulicy Bernardyńskiej.
Obie części ogrodu poza zwykłym przejściem połączy tunel z ciekawą galerią. Będzie można obejrzeć w nim roślin od dołu, czyli od strony korzenia. Powstaną też akwaria i terraria ze zwierzętami.
- W przyszłym roku planujemy otrzymać pozwolenie na budowę oraz wykonać prace ziemne wraz z uformowaniem skarpy alpinarium i oczek wodnych. Najpóźniej w 2008 roku rozpocznie się sadzenie roślin. Budynki chcemy postawić za unijne pieniądze. Jest program, z którego można otrzymać euro na urządzenie ogrodu botanicznego i szykujemy do niego wniosek. Miasto samo na pewno nie sfinansuje tej inwestycji - tłumaczy dyrektor Czajkowska.
Agata Kowalczyk Echo Dnia
Komentarze |