Internet
Wys�ano dnia 05-03-2008 o godz. 11:00:00 przez sergio 2419
Wys�ano dnia 05-03-2008 o godz. 11:00:00 przez sergio 2419
Marzy im się sukces twórców Naszej-klasy. Dwaj studenci Akademii Świętokrzyskiej założyli portal www,zrob-zadanie,pl, To strona dla tych, co mają problem z trudnym zadaniem matematycznym czy wypracowaniem z języka polskiego. |
Karol Maturlak i Daniel Bieniek swój portal promują na targach EdukacjaDaniel Bieniek i Karol Maturlak są studentami drugiego roku informatyki AŚ. - Wiele razy tak jak mnóstwo młodych ludzi, szukając rozwiązania jakiegoś problemu, korzystaliśmy z sieci. To naturalne, bo to najprostszy i najszybszy sposób. To właśnie podczas takich poszukiwań zrodziła się myśl, by założyć portal będący czymś w rodzaju korepetycji w internecie - twierdzą.
Przekonują, że ich pomysł jest bardzo prosty i to jest jego największa zaleta. - Świadczy o tym choćby sukces portalu Nasza-klasa - mówią. Zresztą logo ich portalu jest bardzo podobne do znaku Naszej-klasy.
Zasada działania zrob-zadanie.pl jest prosta. Trzeba się zalogować, wybrać poziom nauki, jaki nas interesuje (gimnazjum, szkoła średnia czy studia), oraz przedmiot. Potem wystarczy wpisać zadanie i zaproponować maksymalną cenę, jaką jesteśmy w stanie zapłacić za jego rozwiązanie. Cenę wyjściową ustalili autorzy pomysłu i wynosi ona 5 zł. Na koniec można dołączyć swoje wskazówki dotyczące sposobu i terminu rozwiązania.
Potem odbywa się licytacja podobna do tej z portalu Allegro. Inni użytkownicy widzą to zadanie i deklarują, za ile mogą je rozwiązać. W końcu dochodzi do transakcji. - Nad tym wszystkim czuwać będzie zespół ludzi, którzy nie dopuszczą do oszustw i będą się przyglądać rozwiązanym zadaniom - zapewniają autorzy strony. Każde rozwiązanie będzie też oceniane.
Daniel i Karol liczą, że w ciągu roku w portalu pojawi się kilkuset użytkowników. - Nie zależy nam na ilości, liczyć się będzie jakość. Osoba rozwiązująca zadanie będzie podawać opis i sposób rozwiązania. Za godzinę takich korepetycji trzeba płacić do 100 zł, u nas powinno być o wiele taniej. I bez wychodzenia z domu - zachwalają.
Portal zaczął działać w środę wieczorem, w ciągu kilkunastu godzin zalogowało się 11 użytkowników. Daniel i Karol już myślą o rozwoju swojego projektu. - Chcielibyśmy stworzyć usługę ekspresową. Użytkownicy, którzy dostaną najlepsze oceny, mogliby rozwiązywać zadania w kilka, kilkanaście minut - opowiadają studenci.
Co będzie, jeśli ktoś będzie działał nieuczciwie, np. uczeń wystawi swoje zadanie, a rozwiąże je za pieniądze nauczyciel, który je zadał? - Teoretycznie może tak się stać. Liczymy jednak na uczciwość - mówią studenci.
W tym, że w portalu będzie można zlecić rozwiązanie zadania, z którym uczniowie powinni poradzić sobie sami, nie widzą nic złego. - Korepetycje są w "szarej strefie", my przynajmniej działamy otwarcie - mówią.
Mają dobre zaplecze. Ich pomysł jest wspierany przez Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości. - Dzięki inkubatorowi w godzinę załatwiliśmy procedury, mamy pomoc prawną i księgową. Bez niego utonęlibyśmy w gąszczu urzędniczych wymogów - twierdzą.
Przekonują, że ich pomysł jest bardzo prosty i to jest jego największa zaleta. - Świadczy o tym choćby sukces portalu Nasza-klasa - mówią. Zresztą logo ich portalu jest bardzo podobne do znaku Naszej-klasy.
Zasada działania zrob-zadanie.pl jest prosta. Trzeba się zalogować, wybrać poziom nauki, jaki nas interesuje (gimnazjum, szkoła średnia czy studia), oraz przedmiot. Potem wystarczy wpisać zadanie i zaproponować maksymalną cenę, jaką jesteśmy w stanie zapłacić za jego rozwiązanie. Cenę wyjściową ustalili autorzy pomysłu i wynosi ona 5 zł. Na koniec można dołączyć swoje wskazówki dotyczące sposobu i terminu rozwiązania.
Potem odbywa się licytacja podobna do tej z portalu Allegro. Inni użytkownicy widzą to zadanie i deklarują, za ile mogą je rozwiązać. W końcu dochodzi do transakcji. - Nad tym wszystkim czuwać będzie zespół ludzi, którzy nie dopuszczą do oszustw i będą się przyglądać rozwiązanym zadaniom - zapewniają autorzy strony. Każde rozwiązanie będzie też oceniane.
Daniel i Karol liczą, że w ciągu roku w portalu pojawi się kilkuset użytkowników. - Nie zależy nam na ilości, liczyć się będzie jakość. Osoba rozwiązująca zadanie będzie podawać opis i sposób rozwiązania. Za godzinę takich korepetycji trzeba płacić do 100 zł, u nas powinno być o wiele taniej. I bez wychodzenia z domu - zachwalają.
Portal zaczął działać w środę wieczorem, w ciągu kilkunastu godzin zalogowało się 11 użytkowników. Daniel i Karol już myślą o rozwoju swojego projektu. - Chcielibyśmy stworzyć usługę ekspresową. Użytkownicy, którzy dostaną najlepsze oceny, mogliby rozwiązywać zadania w kilka, kilkanaście minut - opowiadają studenci.
Co będzie, jeśli ktoś będzie działał nieuczciwie, np. uczeń wystawi swoje zadanie, a rozwiąże je za pieniądze nauczyciel, który je zadał? - Teoretycznie może tak się stać. Liczymy jednak na uczciwość - mówią studenci.
W tym, że w portalu będzie można zlecić rozwiązanie zadania, z którym uczniowie powinni poradzić sobie sami, nie widzą nic złego. - Korepetycje są w "szarej strefie", my przynajmniej działamy otwarcie - mówią.
Mają dobre zaplecze. Ich pomysł jest wspierany przez Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości. - Dzięki inkubatorowi w godzinę załatwiliśmy procedury, mamy pomoc prawną i księgową. Bez niego utonęlibyśmy w gąszczu urzędniczych wymogów - twierdzą.
Piotr Burda Gazeta Wyborcza
Komentarze |