Sport i Rekreacja
Wys�ano dnia 07-03-2007 o godz. 11:00:00 przez pala2 708
Wys�ano dnia 07-03-2007 o godz. 11:00:00 przez pala2 708
Nareszcie w szczegółach został uzgodniony przebieg ścieżki rowerowej wschód-zachód - nareszcie, bo to chyba jedna z najdłużej, po ulicy Świętokrzyskiej, uzgadniana inwestycja. |
- Na ostatnim spotkaniu uzgodniliśmy wszystkie szczegóły - mówi Piotr Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. Było to niezbędne, bo ścieżka ma wiele razy przecinać kieleckie ulice i ruchliwe skrzyżowania. Przetarg na dokumentację ogłoszono w 2004 roku i początkowo przewidywano, że będzie gotowa do końca roku. Termin wciąż się przesuwał, bo jak się okazało, pogodzenie ruchu rowerów i samochodów niemal przez całe miasto nie było rzeczą łatwą.
Najwięcej kłopotów sprawiał przejazd pod wiaduktem kolejowym i drogowym na ulicy Grunwaldzkiej. Ostatecznie zdecydowano, że niezbędna jest budowa dodatkowego tunelu od strony dworca PKP. Łączyć ma ruch pieszych i rowerów, a dzięki temu uda się w obecnym tunelu wygospodarować dodatkowy pas do prawoskrętu z Grunwaldzkiej w Armii Krajowej.
Teraz wydział gospodarki komunalnej, który pilotuje projekt, może przygotować się do wystąpienia o pozwolenie na budowę.
Tylko że na budowę ścieżki wciąż nie ma pieniędzy, a co ważniejsze nie wiadomo, z jakich pieniędzy miałaby być finansowana. Miasto zakładało, że uzyska na ten cel środki unijne. Od niedawna jest nowa propozycja. Ścieżki rowerowe powstawać mają z programu operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej i pilotuje to Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Ale na razie nie ma żadnych konkretów. Poza tym urząd miasta boi się, że kielecki projekt może się nie zakwalifikować, bo jest bardzo kosztowny, głównie przez budowę dodatkowego tunelu.
Jeśli koszty inwestycji będą tak duże, że miasto nie będzie stać na jego realizację, to trzeba będzie zrezygnować z części zamierzeń. - Wtedy zapewne odłożymy w czasie budowę tunelu, a zrobimy ścieżkę tam, gdzie jest to możliwe - podkreśla wiceprezydent Kielc.
Którędy ścieżka rowerowa
Połączyłaby zachodnie i wschodnie dzielnice Kielc. Swój początek ścieżka ma mieć na Karczówce, potem pobiegnie w dół do ulicy Grunwaldzkiej. Później w stronę centrum miasta po południowej stronie ulicy (tam gdzie stacja BP i Społem). Dalej pod wiaduktami do parku miejskiego, gdzie rowerzyści korzystaliby z istniejącej ścieżki rowerowej do zalewu kieleckiego. Później przekraczałaby ulicę Klonową, biegła wzdłuż Turystycznej do Warszawskiej, przez park Gałczyńskiego na Bocianku aż do al. Solidarności. Dalej ścieżka drogami gruntowymi prowadzić ma do Cedzyny.
Najwięcej kłopotów sprawiał przejazd pod wiaduktem kolejowym i drogowym na ulicy Grunwaldzkiej. Ostatecznie zdecydowano, że niezbędna jest budowa dodatkowego tunelu od strony dworca PKP. Łączyć ma ruch pieszych i rowerów, a dzięki temu uda się w obecnym tunelu wygospodarować dodatkowy pas do prawoskrętu z Grunwaldzkiej w Armii Krajowej.
Teraz wydział gospodarki komunalnej, który pilotuje projekt, może przygotować się do wystąpienia o pozwolenie na budowę.
Tylko że na budowę ścieżki wciąż nie ma pieniędzy, a co ważniejsze nie wiadomo, z jakich pieniędzy miałaby być finansowana. Miasto zakładało, że uzyska na ten cel środki unijne. Od niedawna jest nowa propozycja. Ścieżki rowerowe powstawać mają z programu operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej i pilotuje to Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Ale na razie nie ma żadnych konkretów. Poza tym urząd miasta boi się, że kielecki projekt może się nie zakwalifikować, bo jest bardzo kosztowny, głównie przez budowę dodatkowego tunelu.
Jeśli koszty inwestycji będą tak duże, że miasto nie będzie stać na jego realizację, to trzeba będzie zrezygnować z części zamierzeń. - Wtedy zapewne odłożymy w czasie budowę tunelu, a zrobimy ścieżkę tam, gdzie jest to możliwe - podkreśla wiceprezydent Kielc.
Którędy ścieżka rowerowa
Połączyłaby zachodnie i wschodnie dzielnice Kielc. Swój początek ścieżka ma mieć na Karczówce, potem pobiegnie w dół do ulicy Grunwaldzkiej. Później w stronę centrum miasta po południowej stronie ulicy (tam gdzie stacja BP i Społem). Dalej pod wiaduktami do parku miejskiego, gdzie rowerzyści korzystaliby z istniejącej ścieżki rowerowej do zalewu kieleckiego. Później przekraczałaby ulicę Klonową, biegła wzdłuż Turystycznej do Warszawskiej, przez park Gałczyńskiego na Bocianku aż do al. Solidarności. Dalej ścieżka drogami gruntowymi prowadzić ma do Cedzyny.
Joanna Gergont Gazeta Wyborcza
Komentarze |